Forum 1630 Revello Drive Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
"przepraszam-że-żyję..." czyli Angel i Riley ;)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Buffy the Vampire Slayer
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sweet chilly
Crush



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:27, 22 Cze 2006    Temat postu:

zagadzam się z powyższym... choc ich ostatnia rozmowa...troszkę smieszna (ciasteczko Wink)..ale faktycznie, angel nie był już panem przepraszam-że-żyję.... przestal byc taki od kiedy jego i buffy losy splatały się już bardzo rzadko...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 10:48, 23 Cze 2006    Temat postu:

owszem byl zupelnie inna osoba, bardziej przypominal angela z ats, buffy takze stala sie dorosla i dojrzala i sadze, ze to wlasnie calkowicie zakonczyloby ta cala milosc. najprawdopodobniej po powaznej rozmowie bynajmniej nie doszliby do wnioskow by do siebie wrocic i sprobowac jeszcze raz. zbyt duzo sie wydarzylo. ja bede sie upierac, ze cordelia byla dla angela wazniejsza niz buffy i nie sadze by po tym wszystkim co przeszedl chcial znow zaczynac z buffy - choc na pewno byloby to ciekawe, bo byla przeciez calkowicie inna osoba. sadze, ze gdyby poswiecili sobie dluzsza chwile buffy w koncu uswiadomila by sobie, ze po odejsciu angela zyla zludzeniem utracenia prawdziwej milosci, doszlaby do wniosku, ze ta milosc owszem byla piekna, mocna itd. ale juz sie skonczyla. to ulatwiloby jej zycie. bo jednak mimo to, ze widzimy w pozniejszych odcinkach btvs "angelowego" angela gdy buffy cos o nim wspomina mysli o tym angelu 1-2-3 sezonowym. gdyby angel zdobyl sie na odrobine szczerosci (a wierze, ze by sie zdobyl gdyby mieli troche wiecej czasu i gdyby nie wybieral sobie zawsze czasu najgorszego piekla na odwiedziny) to bardzo wiele ulatwilby buffy. moglaby sie wreszcie dowiedziec o connorze, o darli, o cordelii, jak tak naprawde teraz wyglada zycie angela, bo ona przeciez nie ma o tym zielonego pojecia. na pewno po takiej powaznej rozmowie moze przez pewien czas byloby buffy smutno, ze jednak cos utracila (zludzenia) ale w koncu by jej kamien z serca spadl, poczulaby ulge. a przyjazn buff i angela wtedy dopiero moglaby byc prawdziwa.
wprawdzie juz dawno nie zagladalam do opowiadan agaty (obiecuje, ze wszystko postaram sie nadrobic w wakacje) ale wlasnie w nich bardzo podobaly mi sie relacje buffy i angela. oboje zrozumieli, ze nie sa dla siebie stworzeni i nikt nie mial z tego powodu zalu, zaakceptowali tez swoich nowych partnerow. mam wrazenie, ze wlasnie tak wygladalyby relacje buffy i angela po takiej szczerej dlugiej rozmowie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 23:06, 25 Cze 2006    Temat postu:

Hehe, nie ma po co zaglądać, dawno nic nie pisałam.
Tym niemniej, dzieki za komplement Very Happy

Znalazłam u mojej ostatnio ulubionej autorki chrakterystyke Angela, pod którą pewnie Lady podpisałaby sie rękami i nogami Wink

Oh, let’s see… He puts on this whole brooding, tortured, hey-all-you-women-feel-really-sorry-for-me-and-get-sucked-into-my-land-of-misery-by-trying-to-redeem-me act, and then he goes through this whole star-crossed lovers bit where he loves you and then he can’t and then he does and then his trying to fight it, and he flings you back and forth on this emotional roller-coaster for no good reason other than it makes him seem more like the poor, suffering hero, and then...
That’s exactly why I can’t stand the guy! He had the damn act down so well that everyone excused everything he ever did. Well, I’m sorry, but he was just weak and sad and depressed and way too addicted to the pain, and no one should have to put up with that with him.


Superstar Revamped by Kantayra
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 23:22, 25 Cze 2006    Temat postu:

zgadza sie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Buffy the Vampire Slayer Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Strona 9 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1