Forum 1630 Revello Drive Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
A kogo najbardziej NIE lubicie z btvs?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Buffy the Vampire Slayer
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Clickers
Fool For Love



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:23, 15 Maj 2006    Temat postu:

Po zastanowieniu się nad postacią Xandra, nie uważam go za chama czy głupka. Jego zachowanie wynika czasami z kompleksów (jest jednym z tych zwykłych, nie ma żadnych dodatkowych mocy). Kilka razy udowadnia, że nie jest głupi i pod tą jego pozą kryje się naprawdę dojrzała osoba, przykładem moze być rozmowa z Buffy o Rileyu, uratowanie świata przed Evil Will, czy chociażby wzruszająca rozmowa z Dawn w 7 sezonie. Xandra można lubić, albo nie lubić, ale myślę, że nie
można wobec niego pozostać obojętnym.

Co do Cordelii, to moim zdaniem na początku BTVS była pusta, z czasem ulega to zmianie - po części ze względu na jej związek z Xandrem, ale w 1 sezonie jest. Grozi Amy, jest zupełnie niepotrzebnie złośliwa w stosunku do różnych osób, arogancka i chamska, wydaję się być bezuczuciową suką, później ulega to zmianie, ale te zmiany mogłyby nigdy nie nadejść gdyby nie kilka ważnych czynników, jak Xander, czy też niepowodzenia rodziny. Cordy jest zdecydowanie lepszą postacią w ATS, zmienia się, wciąż próbuje brnąć w przeszłośc i spełniać swoje dawne, po części puste marzenia (zostanie aktorką), wyjeżdzajac z Sunnydale do L.A. stawia wszystko na jedną kartę, nie ma żadnego zabezpieczenia finansowego, a decyduje się na takie poważne kroki, ma jednak szczescie ze trafia na Angela. Cordy przebywając z poważniejszymi osobami, niż wczesniej zaczyna dorównywać im poziomem, już nie jest taką barbie, jaką była w btvs, staje się kobietą.

Buffy, pomimo, że ją lubię (ale nie uwielbiam Smile), często mnie denerwuje, szczegolnie w 7 sezonie, gdzie wykazuje całkowity brak zrozumienia dla Dawn czy potencjałek, trochę mnie zaskakuje ta jej nagła przemiana w taką zakonnicę, ale jestem tego świadom, że jest to spowodowane wieloma czynnikami (musiała szybko dojrzeć, by móc w pełni opiekować się dawn, poza tym jej powrót do świata żywych w 6 sezonie zostawił ślady na jej całe życie), ale uwarzam, że nie wyszło jej to na dobre, zdała się postacią trochę nudną, straciła dynamizmu, ale pomimo wszystko należy się jej ogromny szacunek, za całokształt twórczości Wink. Dodam jeszcze, że gdyby Buffy nie była pogromczynią nie byłaby również taka jak Cordelia, Buffy miała uczucia, była życzliwa i miła w stosunku do
większosci osób, gdyby nie była pogromczynią, byłaby po prostu dziewczyną.

Faith była bardzo dojrzała, dostała od życia po tyłku więc musiała się jakoś bronić, jak już kiedyś pisałem, jej postawa "Five by five and livin' large" była pewnego rodzaju pozą. Postać ta popełnia wiele błędów, jednak jest bardzo wartościową osobą, gdyż stara się z nimi walczyć, jednak niezbędna jest do tego pomoc innych osób (Angel). Sama godzi się na pobyt w więzieniu, wie, że musi odpokutować swoje winy, zadać sobie jakąś karę, pomimo, że zasługuje na coś o wiele gorszego.

Giles, jak juz zostało powiedziane, zmienił się pod wpływem Ameryki, głównie otoczenia - scoobie gangu. Po stracie posady w 3 sezonie ma dużo wolnego czasu, więc postanawia odnowić stare więzi (np. Olivia, i tak potrzebował trochę czasu by otrząsnąć się po śmierci Jenny), a to, że dzięki Scoobie Gangowi stał się swobodny dodaje tej postaci barw. Niestety z czasem popełnia, kilka poważnych błędów wynikających czasami z jego własnej hierarchii wartości i troski (np. o Buffy - próba zabicia Spikea, błąd niewybaczalny) , ale czasami również głupoty - trochę to jest paradoks, ale człowiek mądry i inteligentny również może miec swoje złe chwile, bo jest wciąż tylko człowiekiem.

Jeśli chodzi o Willow, widzę, ze pojawiło się tu kilka opini, z którymi się całkowicie nie zgadzam, uważam je za herezje, jednak doceniam, że są one dobrze uargumentowane i szanuję to, że ktoś ma własne zdanie. Nie rozumiem jednak postawy wobec Alyson, to jest przecież świetna aktorka, fakt, postać Willow może wydawać się trochę dziwna, ale to raczej wina (choć to może nie jest zbyt odpowiednie słowo) scenariusza, fakt, jak się obejrzy tak 1 sezon a potem od razu 7 to można zgłupieć - postać wydaje się wtedy aż za dynamiczna, ale mi się takie zmiany podobają, a Willow uważam, za jedną z najciekawszych osób z BTVS, bez niej ten serial nie byłby już taki sam, a nawet powiedziałbym, że nie mógł by istnieć. A jeśli ktoś uważa Alyson, za słabą aktorkę, to polecam How I Met Your Mother, gdzie gra postać, o wiele bardziej realną od Will i ciekawszą niż ta z American Pie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 19:07, 15 Maj 2006    Temat postu:

malna napisał:

Agata napisał:

Bardzo lubimy tu osoby z odmiennym zdaniem, które potrafią je argumentować - wynikają z tego ciekawe, rzeczowe i żywiołowe dyskusje, a takie lubimy najbardziej.


Gdzie gdzie gdzie tak jest?? Razz


Chyba masz jeszcze troche zaległości na forum Wink
Ostatnia zywiołowa dyskusja to wspominana juz przez mnie - na temat Angela i Rileya oraz facetów w ogólności.
Sama też założyłam watek "Przekonajcie mnie do Faith".
Ciekawe były też poczatkowe dyskusje typu Bangel vs Spuffy, bo potem, już nie chciało nam sie po raz kolejny powtarzać tych samych argumentów.

malna napisał:

Jako dyżurna kontestacja na forum muszę się z Tobą... zgodzić. Wink Cociaż "Faith Club" mamy temperamentny - jest ok. Cool


No własnie, twoje kontestacje sa zawsze mile widziane Wink Nawet jesli czasem serce mi krwawi jak je czytam Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malna
Into The Woods



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 19:41, 15 Maj 2006    Temat postu:

Agata napisał:
malna napisał:

Agata napisał:

Bardzo lubimy tu osoby z odmiennym zdaniem, które potrafią je argumentować - wynikają z tego ciekawe, rzeczowe i żywiołowe dyskusje, a takie lubimy najbardziej.


Gdzie gdzie gdzie tak jest?? Razz


Chyba masz jeszcze troche zaległości na forum Wink

Znów się nie rozumiemy. Wink Zaległości mam swoją drogą Razz, ale gdyby nie było tak właśnie, jak napisałaś, nie potworzyłabym tu dwustu postów.

Chyba chciałam być miła. Wyszło jak zwykle. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 20:34, 15 Maj 2006    Temat postu:

Heh, najwyraźniej mamy problemy z komunikacją.
Może dlatego, że z uwagi na pracę musze filtrować informacje i czasem ustawiam sobie za gęsty filtr Wink
Ale miły ton wypowiedzi do mnie dotarł Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IwMi_18
Tabula Rasa



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2034
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piastów

PostWysłany: Czw 8:36, 18 Maj 2006    Temat postu:

Do grona nielubianych przeze mnie osób dołącza ...Anya. Długo jej tu nie wpisywałam, bo miałam nadzieję, że z czasem moja niechęć minie. Wink
Inaczej niż w przypadku Faith, tej antypatii po prostu nie umiem wytłumaczyć Nie lubię jej i już - i nawet jej żarty nie wydają mi się zabawne, choć zauwazyłam, ze porażająca większość ma odmienne zdania, biorac pod uwagę wyniki głosowania na najsmieszniejszą postać. Mnie Anya od samego początku irytuje. Chociaż jestem teraz dopiero po 13 odcinku piątego sezonu, więc może jeszcze zdaże zmienic zdanie Wink Posune się nawet do perwersyjnego Wink stwierdzenia, że o wiele bardziej podobał mi sie związek Xandera z Cordelią Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 17:20, 18 Maj 2006    Temat postu:

hmm mi sie tylko nasuwa komentarz: jak mozna nie lubic anyi????? do tego nie wiedziec dlaczego Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IwMi_18
Tabula Rasa



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2034
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piastów

PostWysłany: Czw 18:04, 18 Maj 2006    Temat postu:

hymmm.... czasami bywa tak, że nie dażymy czegoś (lub kogoś) sympatią bez konkretnego powodu Wink Hyh...widac takie moje zboczenie Wink Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cara
Chosen



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Czw 18:17, 18 Maj 2006    Temat postu:

Tak samo ja wciaz nie moge przetrawic Tary Very Happy... po maturze lookne caly 5 sezonik... moze to zmieni moje podejscie do niej;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiillow
Innocence



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kraków

PostWysłany: Czw 23:16, 18 Maj 2006    Temat postu:

jak dla Ciebie to ja polecam też 6 sezonik i pokochasz Tare Very Happy masz to jak w banku a jak nie to będziesz miała ze mną doczynienia Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cara
Chosen



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Pią 11:27, 19 Maj 2006    Temat postu:

Ojjj watpie... na mnie nawet jej widok dziala jak plachta na byka... wrrr
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sweet chilly
Crush



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:54, 19 Maj 2006    Temat postu:

nic nie mówię, bo ja często darzę sympatią osoby, których inni nie znoszą, i na odwrót- niezbyt lubię ogólnie lubiane Wink (ale to się raczej tyczy życia, a nie seriali...choć jeśli chodzi o BtVS to nie trawię xandra, który zresztą jest lubiany)
cara, naprawdę nie trawisz tary?? to z powodu sympatii do oza czy tak po prostu??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miss_noone
Dirty Girls



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sunnydale

PostWysłany: Pią 19:51, 19 Maj 2006    Temat postu:

ja tary dlugo nie lubilam, bo jakas taka mi sie zbyt cicha i niewinna wydawala. dopiero po obejrzeniu paru odc 5 sezonu i koncowiki 4 zaczelam ja lubic. jest swietna Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cara
Chosen



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Pią 21:24, 19 Maj 2006    Temat postu:

Ogolnie jest taka... taka... chwilami wrecz przeslodzona, cicha, niesmiala... wrrrr dziala mi na nerwy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miss_noone
Dirty Girls



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sunnydale

PostWysłany: Pią 23:00, 19 Maj 2006    Temat postu:

wg mnie w 4 sezonie taka byla. w 5 juz sie rozkrecila. a przynajmniej ja ja polubilam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cara
Chosen



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Pią 23:52, 19 Maj 2006    Temat postu:

Jak obejrze 5 sezon, to ocenie ją do konca. Bo jak narazie jej zdzierzyc nie moge!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Buffy the Vampire Slayer Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 14 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1