Seria typowych amerykanskich horrorow

Zuz@

Zgadzam się z przedmówczyniami. Czytałam gdzies ,ze podobno na jakimś plakacie "domu woskowych ciał" był tekst "Zobaczcie jak ginie paris",czy coś w tym stylu Wink

Cara

Bylo bylo... ona glownie jezdzila promowac ten film...

lady_m4ryjane

ahaha to dobry ten tekst Wink

chyba nie za bardzo ja lubil ktos kto go umiescil Very Happy

Cara

MOgl jej nie lubic Wink

dla niej liczy sie tylko to, zeby bylo widac jej nazwisko Very Happy

Clickers

Zaglosowalem na Drogę, wczoraj właśnie obejrzałem ten film i bardzo mi się podobał, jednak nie podobało mi się np. skakanie z tej wiezy na drzewo, Eliza przeciez udezyla sie o gałąz, a potem jeszcze była w stanie złapac sie jej - w realu złamała by pewnie kark, zdziwilo mnie troche ze wszyscy przezyli skok, bo oczywoste sie wydawało, że C. wtedy umrze, no ale Dr Kłin Wink

ją złapał.

Jeśli chodzi o te filmy to brakuje mi tutaj bardziej hardcorowego prawdziwego horroru - teksanska masakra piłą mechaniczna, grał tam nawet kumpel Xandra z pierwszych odc. Buffy - fajny aktor ale nigdy nie pamietalem jak sie nazywa Very Happy

Najbardziej z podanych filmow zanudził mnie Krzyk. Walentynek nie oglądałem, a Dom Woskowych ciał mi sie podobał, chociaz miejscami nudził (ogladalem jak bylem zmeczony wiec to moze dlatego ziewalem Smile

), faktycznie był starszny- zaklejenie ust i zdarcie skory razem z woskiem u tego gostka, ktorego imienia nie znam. Podobała mi się najbardziej śmierc Paris Wink

, prawde mówiąc to nawet ją lubię - taka głupia rozpuszczona blondynka, ktora po prostu miala szczescie, bo "się dobrze urodziła", ale mi to nie przeszkadza (fajnie ją w South Parku sparodiowali), Podobał mi się z nią serial - Simple Life, lubie takie odmozdzajace pogramy Smile

. Jeśli chodzi o urodę to wiadomo ze sie nie moze rownac czołowym laskom z Buffy, podoba mi się, ale generalnie nic nadzwyczajnego - chociaz muszę przyznać, że jej słynny filmik z Rickiem Salomonem (swoją drogą to nieżle jej dopiekł, wypuszczając to po kilku latach na rynek i do internetu Smile

, no ale miał chyba powód) obejrzałem z przyjemnością. Pink sparodiowała to nawet w jednym ze swoich teledysków.

Cara

Droga

fakt swietny film Very Happy

... Ogladałam 2 lata temu w walentynki Wink

... w zasadzie to kumpela sie bała, a ja z kumplem z wiekszosci scen sie lalismy Very Happy

... pomysł fajny... ale mało nas to ruszalo Very Happy

...

lady_m4ryjane

ja wczoraj z moim mezem i tata obejrzalam walentynki (hmm ja chyba juz po raz trzeci). no coz rzeczywiscie morderca jest kreatywny jesli chodzi o rodzaje smierci (jaccuzzi, zelasko, szklo) ale jest jedna rzecz, ktora przyklula moja uwage (a wlasciwie mojego taty, ktory ogladal to po raz drugi Wink

). czy zauwazyliscie, ze morderca chodzac w masce i tej pelerynie jest duzo drobniejszy od davida?????? wlasnie dlatego moj tata od poczatku nie mogl uwierzyc, ze to mialby byc on, gdy ja sie upieralam, ze na pewno bedzie to on. mowil, ze facet jest za drobny, wiec to na pewno nie david. coz moze david byl zajety graniem w ats i sceny w masce gral ktos inny. ale mogli chociaz zastepce dopasowac pod wzgledem postury Razz

jessie

nie zauwazylam tego, ale tez nie ogladalam zbyt dokladnie. jak juz kiedys pisalam, dziwnie bylo mi tak ogladac Davida w pelnym sloncu i na tym sie przede wszystkim skupilam Wink

natomiast dziwilo mnie, ze ten morderca jako dzieciak byl tez dosc drobny, niemrawy i w ogole fajtlapa, a wyrosl na naprawde niezlego faceta Wink

nie wiem, czy mozna naprawde sie az tak zmienic. dziwilo mnie tez ze nikt go nie poznal - w koncu byl juz nastolatkiem gdy widzieli go ostatni raz.

Cara

Hmmm... nie zwrocilam na to uwagi.. nastwpnym razem nadrobie ten blad Very Happy

miss_noone

moze jakies operacje plastyczne czy cos?
mi sie tez za maly wydawal, dlatego myslalam ze to ktos inny jest morderca. a potem jak okazalo sie ze to david, to juz o tym nie myslalam

znowu się niezalogowałem · Gość

aqua

Story, niezalogowany · Gość

I żeby było że to niby Dorothy ale ja tego nie zauważyłem Very Happy

lady_m4ryjane

ja tez bym nie zwrocila na to uwagi gdyby nie moj tata. ale jak on juz na to zwrocil uwage to i mi sie bardzo rzucalo w oczy

Cara

Hmmm... ja w zasadzie od poczatku, bylam pewna ze to ktoras z lasek morduje... a to jednak on Very Happy

niezle