Forum 1630 Revello Drive Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Seria typowych amerykanskich horrorow
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Doza kultury
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Ktory z wymienionych horrorow podobal Ci sie najbardziej?
Krzyk
25%
 25%  [ 6 ]
Koszmar Minionego Lata
29%
 29%  [ 7 ]
Walentynki
12%
 12%  [ 3 ]
Droga Bez Powrotu
29%
 29%  [ 7 ]
Dom Woskowych Cial
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 24

Autor Wiadomość
SLAYERKA
Weight Of World



Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 1699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ełk

PostWysłany: Śro 17:18, 08 Lut 2006    Temat postu:

Ja oglądałam tylko Koszmar Minionego i Następnego Lata Embarassed Nie mam więc za wielkiego wyboru Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julitta
What's My Line



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław / Berlin

PostWysłany: Śro 20:09, 08 Lut 2006    Temat postu:

Widzę, że jedyna zagłosowałam na Walentynki. Shocked Cóż film mi się dość podobał, a jednym z powodów była obecność w nim Davida, którego zaliczam do grona moich ulubionych aktorów. Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cara
Chosen



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Śro 20:20, 08 Lut 2006    Temat postu:

Hehehe... Niestety, mimo ze lubie Walentynki, to za malo było w nich Davida Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Storyteller
Dear Boy



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka...

PostWysłany: Śro 23:21, 08 Lut 2006    Temat postu:

Ja nie mogę się przekonać do "Domu...". Przesadzone i to baaaaardzo! Mimo, że horror to ja wolę, żebyły zachowane jakieś prawa fizyki i jakiś realizm. np w Buffy, całkiem wymyślony świat a jednak ludzie chodzą po ziemi, jak się coś upuści to spada, oddziaływania są wzajemne itp... A tam to jest po prostu hit, Neawton miałby tam pole do popisu. Naprawdę!! Wolę już, żeby fabuła była troche wyolbrzymiona i przesadzona, ale żeby to jako tako wyglądało. Właśnie za to lubię "Walentynki". Zemsta , zamstą, ale wydarzenia w miare możliwe.
Nie lubie tego, że morderca jest przedstawiany jako nadczłowiek! W "Domu..." tak jest. Nie wspomne już oczywiście o "Halloween", gdzie ten gościu jest NAJ... Albo o "Piątek 13" tam mordercy są po prostu okropni! tego to już naprawdę nie cierpię.
Postaram się w najbliższym czasie oglądnąć "Drogę...", ale wątpie, żeby mnie urzekła. Wydaje mi się, że jest tam dużo scen w stylu odrąbywanie rąk nóg masakra na maxa, krew sie leje w hektolitrach. Wracając jeszcze do "Domu...". Czy to jest horror? W horrorze ma być coś strasznego a tam straszne sceny są zastąpione przez krew i "woskowanie" (nie to z "Walentynek" Wink) Scena w które morderca przebił Paris jej głupi czerep też była naciągnięta, chyba ze mial zdalne sterowanie i w ośrodki głópoty był ten pręt naprowadzony Very HappyVery Happy

A co myślicie właśnie o innych amerykańskich horrorach w stylu "Halloween" i "Piątek 13"? to jest ten sam schemat.

Ja jednak będę bronić "Krzyku". Ogólnie morderca w masce mi się podoba, ale nie jeżeli widzę to po raz n-ty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 0:43, 09 Lut 2006    Temat postu:

wedlug mnie zaden z tych filmow nie zasluguje na miano horroru ale, ze tak sie przyjelo je nazywac to nie bede sie buntowac Wink wiesz na dobra sprawe morderca z koszmaru tez byl nadczlowiekiem, bo nie wiem jak on wyszedl bez szwanku po takim rypnieciu samochodem, a potem jeszcze po tym jak wpada do wody na koniec gdy ma reke odcieta. ze nie wspomne jak w drugiej czesci podnosi sie chyba z 10 razy mimo, ze juz dawno powinien umrzec Razz
jesli chodzi o halloween to ogladalam tylko trzecia czesc ta z busta rhymesem. tez sie usmialam jak po tym jak ostro oberwal i kazdy sadzil, ze juz nie zyje podniosl sie z krzykiem i zaczal ostro atakowac morderce. w sumie widzialam ten film juz bardzo dawno temu i za duzo z niego nie pamietam. najbardziej mi utkwil w pamieci super busta rhymes, ktorego tak latwo nie da sie zadzgac Wink
a tego drugiego filmu nie widzialam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Storyteller
Dear Boy



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka...

PostWysłany: Czw 10:22, 09 Lut 2006    Temat postu:

Może morderca z "Koszmaru..." miał szczeście. Ludzie różne wypadki przeżywają, może był nieprzytomny a później wypłynął. I zawsze jest jeszcze jeden motyw, który do tego nawiązuje. Morderca, jako nadczłowiek, nie może być normalnie zabity, często, żeby go ostatecznie załatwić główna bohaterka strzela do niego aż jej kul zabraknie. Tak robiła Julie, Cindy (dziewczyna z "Krzyku") oraz Adam w Walentynkach. W sumie to ostatnie miało najbardziej realne zakończenie.

I zawsze mnie zastanawia jedno, dlaczego mordercy zawsze, zawsze udaje się zaskoczyć faceta i zabija go bez problemu a z babka zawsze ma kłopoty. Przystojniak z tą super laską, którzy są w każdym filmie, zawsze zapowiadają zakończenie. Najpierw zaskakuje faceta (ten murzyn wyszedl z namiotu, żeby sprawdzić, kto wyłączył muzykę a później Paris znalazła go rannego i zaczeła uciekać, Barry był na balkonie i morderca zaszedl go od tyłu a później była akcja z Helen) zawsze tak jest!!!

A jaka jest Wasza uluuubiona śmierć?
Moja, Paige w jacuzzie! Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 12:38, 09 Lut 2006    Temat postu:

heheh ulubiona czyli najstraszliwsza? to juz pisalam przy charakterystyce tych horrorow, ze smierc paige w jaccuzi i smierc wade'a przez zawoskowanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cara
Chosen



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Czw 19:01, 09 Lut 2006    Temat postu:

Ooo zgadzam sie z Lady Very Happy... scena z jaccusi wymiata Very Happy no i scena woskowania... Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miss_noone
Dirty Girls



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sunnydale

PostWysłany: Czw 19:20, 09 Lut 2006    Temat postu:

taa, smierc paige byla swietna. jak ta wiertarka wywiercal dziury w tym jacuzzi Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Storyteller
Dear Boy



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka...

PostWysłany: Czw 23:12, 09 Lut 2006    Temat postu:

no to było niezłe Very Happy w sumie to jedyna śmierć, która zapadła mi w pamieć, bo tak to tylko noże, haki itp! Ale morderca z walentynek aż przesadzal z inwencja Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 23:38, 09 Lut 2006    Temat postu:

no ba, bo tym morderca jest davidek to nie byle co Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Storyteller
Dear Boy



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka...

PostWysłany: Pią 0:26, 10 Lut 2006    Temat postu:

no właśnie... morderca jest zawsze tak blisko ofiary a ona nawet nie wie! Very Happy ciekawe co było dalej? żyli dluugo i szczesliwie czy ją tez zabil? drugiej czesci raczej nie bedzie.... to by byla tortura Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 0:37, 10 Lut 2006    Temat postu:

ten film zbyt duzego sukcesu nie odniosl (choc wedlug mnie jest lepszy niz krzyk czy koszmar) wiec raczej kontynuacji nie bedzie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cara
Chosen



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Pią 8:12, 10 Lut 2006    Temat postu:

Hmmm... no coz, ale fabuła byla spoko Very Happy... mi sie zakonczenie podobalo, zwlaszcza ze wszystko zwalił na jedna z lasek Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Storyteller
Dear Boy



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka...

PostWysłany: Pią 12:47, 10 Lut 2006    Temat postu:

Jeżeli Walentynki byłyby pierwsze to może doczekalibyśmy się kontynuacji, bo żeczywiście były lepsze od "koszmaru", ale trylogi Very Happy "Krzyku" nie przebije Smile Ja pamiętam wyporzyczyłem sobie 1 cz. a później następną i w 3 dni oglądnęłem cały, a kuzynka mi opowiadała, jak oni czekali na kolejne części. Podobno to był hit Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Doza kultury Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 2 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1