Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Ktory z wymienionych horrorow podobal Ci sie najbardziej? |
Krzyk |
|
25% |
[ 6 ] |
Koszmar Minionego Lata |
|
29% |
[ 7 ] |
Walentynki |
|
12% |
[ 3 ] |
Droga Bez Powrotu |
|
29% |
[ 7 ] |
Dom Woskowych Cial |
|
4% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 24 |
|
Autor |
Wiadomość |
SLAYERKA
Weight Of World
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 1699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Śro 17:18, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja oglądałam tylko Koszmar Minionego i Następnego Lata Nie mam więc za wielkiego wyboru
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
julitta
What's My Line
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław / Berlin
|
Wysłany: Śro 20:09, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Widzę, że jedyna zagłosowałam na Walentynki. Cóż film mi się dość podobał, a jednym z powodów była obecność w nim Davida, którego zaliczam do grona moich ulubionych aktorów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Śro 20:20, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Hehehe... Niestety, mimo ze lubie Walentynki, to za malo było w nich Davida
|
|
Powrót do góry |
|
|
Storyteller
Dear Boy
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Śro 23:21, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nie mogę się przekonać do "Domu...". Przesadzone i to baaaaardzo! Mimo, że horror to ja wolę, żebyły zachowane jakieś prawa fizyki i jakiś realizm. np w Buffy, całkiem wymyślony świat a jednak ludzie chodzą po ziemi, jak się coś upuści to spada, oddziaływania są wzajemne itp... A tam to jest po prostu hit, Neawton miałby tam pole do popisu. Naprawdę!! Wolę już, żeby fabuła była troche wyolbrzymiona i przesadzona, ale żeby to jako tako wyglądało. Właśnie za to lubię "Walentynki". Zemsta , zamstą, ale wydarzenia w miare możliwe.
Nie lubie tego, że morderca jest przedstawiany jako nadczłowiek! W "Domu..." tak jest. Nie wspomne już oczywiście o "Halloween", gdzie ten gościu jest NAJ... Albo o "Piątek 13" tam mordercy są po prostu okropni! tego to już naprawdę nie cierpię.
Postaram się w najbliższym czasie oglądnąć "Drogę...", ale wątpie, żeby mnie urzekła. Wydaje mi się, że jest tam dużo scen w stylu odrąbywanie rąk nóg masakra na maxa, krew sie leje w hektolitrach. Wracając jeszcze do "Domu...". Czy to jest horror? W horrorze ma być coś strasznego a tam straszne sceny są zastąpione przez krew i "woskowanie" (nie to z "Walentynek" ) Scena w które morderca przebił Paris jej głupi czerep też była naciągnięta, chyba ze mial zdalne sterowanie i w ośrodki głópoty był ten pręt naprowadzony
A co myślicie właśnie o innych amerykańskich horrorach w stylu "Halloween" i "Piątek 13"? to jest ten sam schemat.
Ja jednak będę bronić "Krzyku". Ogólnie morderca w masce mi się podoba, ale nie jeżeli widzę to po raz n-ty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 0:43, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
wedlug mnie zaden z tych filmow nie zasluguje na miano horroru ale, ze tak sie przyjelo je nazywac to nie bede sie buntowac wiesz na dobra sprawe morderca z koszmaru tez byl nadczlowiekiem, bo nie wiem jak on wyszedl bez szwanku po takim rypnieciu samochodem, a potem jeszcze po tym jak wpada do wody na koniec gdy ma reke odcieta. ze nie wspomne jak w drugiej czesci podnosi sie chyba z 10 razy mimo, ze juz dawno powinien umrzec
jesli chodzi o halloween to ogladalam tylko trzecia czesc ta z busta rhymesem. tez sie usmialam jak po tym jak ostro oberwal i kazdy sadzil, ze juz nie zyje podniosl sie z krzykiem i zaczal ostro atakowac morderce. w sumie widzialam ten film juz bardzo dawno temu i za duzo z niego nie pamietam. najbardziej mi utkwil w pamieci super busta rhymes, ktorego tak latwo nie da sie zadzgac
a tego drugiego filmu nie widzialam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Storyteller
Dear Boy
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Czw 10:22, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Może morderca z "Koszmaru..." miał szczeście. Ludzie różne wypadki przeżywają, może był nieprzytomny a później wypłynął. I zawsze jest jeszcze jeden motyw, który do tego nawiązuje. Morderca, jako nadczłowiek, nie może być normalnie zabity, często, żeby go ostatecznie załatwić główna bohaterka strzela do niego aż jej kul zabraknie. Tak robiła Julie, Cindy (dziewczyna z "Krzyku") oraz Adam w Walentynkach. W sumie to ostatnie miało najbardziej realne zakończenie.
I zawsze mnie zastanawia jedno, dlaczego mordercy zawsze, zawsze udaje się zaskoczyć faceta i zabija go bez problemu a z babka zawsze ma kłopoty. Przystojniak z tą super laską, którzy są w każdym filmie, zawsze zapowiadają zakończenie. Najpierw zaskakuje faceta (ten murzyn wyszedl z namiotu, żeby sprawdzić, kto wyłączył muzykę a później Paris znalazła go rannego i zaczeła uciekać, Barry był na balkonie i morderca zaszedl go od tyłu a później była akcja z Helen) zawsze tak jest!!!
A jaka jest Wasza uluuubiona śmierć?
Moja, Paige w jacuzzie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 12:38, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
heheh ulubiona czyli najstraszliwsza? to juz pisalam przy charakterystyce tych horrorow, ze smierc paige w jaccuzi i smierc wade'a przez zawoskowanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Czw 19:01, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ooo zgadzam sie z Lady ... scena z jaccusi wymiata no i scena woskowania...
|
|
Powrót do góry |
|
|
miss_noone
Dirty Girls
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sunnydale
|
Wysłany: Czw 19:20, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
taa, smierc paige byla swietna. jak ta wiertarka wywiercal dziury w tym jacuzzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Storyteller
Dear Boy
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Czw 23:12, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
no to było niezłe w sumie to jedyna śmierć, która zapadła mi w pamieć, bo tak to tylko noże, haki itp! Ale morderca z walentynek aż przesadzal z inwencja
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 23:38, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
no ba, bo tym morderca jest davidek to nie byle co
|
|
Powrót do góry |
|
|
Storyteller
Dear Boy
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Pią 0:26, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
no właśnie... morderca jest zawsze tak blisko ofiary a ona nawet nie wie! ciekawe co było dalej? żyli dluugo i szczesliwie czy ją tez zabil? drugiej czesci raczej nie bedzie.... to by byla tortura
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 0:37, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
ten film zbyt duzego sukcesu nie odniosl (choc wedlug mnie jest lepszy niz krzyk czy koszmar) wiec raczej kontynuacji nie bedzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Pią 8:12, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Hmmm... no coz, ale fabuła byla spoko ... mi sie zakonczenie podobalo, zwlaszcza ze wszystko zwalił na jedna z lasek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Storyteller
Dear Boy
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Pią 12:47, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jeżeli Walentynki byłyby pierwsze to może doczekalibyśmy się kontynuacji, bo żeczywiście były lepsze od "koszmaru", ale trylogi "Krzyku" nie przebije Ja pamiętam wyporzyczyłem sobie 1 cz. a później następną i w 3 dni oglądnęłem cały, a kuzynka mi opowiadała, jak oni czekali na kolejne części. Podobno to był hit
|
|
Powrót do góry |
|
|
|