Giles

Cara

Hmmm w zasadzie na poczatku Giles nie wzbudzal mojej sympatii... Ale z kazdym kolejnym odcinkiem lubilam go co raz bardziej Very Happy

i w sumie nie wyobrazala bym sobie tego serialu bez niego Very Happy

lady_m4ryjane

mnie troche smuci to pozniejsze odcinanie gilesa od reszty. zaczyna duzo wyjezdzac, mylic sie, okazuje sie, ze buffy potrafi sobie nawet lepiej poradzic bez niego Sad

troche juz z tym przesadzili

Cara

Hmmm nie wiem jak to jest dalej... Powoli sciagam 5 sezon Very Happy

a tam Giles ma sklep Very Happy

ale narazie mam tylko 3, 5 i 6 odcinek :-/

aqua

ja po odcinku z batonikami myślałam że cos między nimi bedzie, tym bardziej po tmy jak ogłosozne było ze spali ze sobą. tak jakos widizałam ich razem Smile

Cara

Aqua ja tez... podobala mi sie parka Joyce i Giles... i w sumie sie rozczarowalam ze nic z tego nie bylo

Clickers

Możliwe, że twórcy za bardzo poszli na łatwiznę, nie rozwinęli wątku Joyce-Giles, ponieważ Giles mógłby zacząć za bardzo "tatusiować Smile

" Buffy, pomimo, że ta była już w miarę dorosła, Pokazanie takiej relacji między tą trójką byłoby nie lada problemem. Poza tym aktorka grająca Joyce chciała się odłączyć od tego serialu i w pewnym momencie zaczęła się w nim pojawiać strasznie rzadko - a tak właściwie to nie było zbyt wiele okazji, by miała się pojawić. Joss namawiając ją do zagrania w 5 sezonie powiedział coś w stylu: Musisz się pojawić w jeszcze jednym odcinku, muszę cię zabić, to jest bardzo ważne! Smile

lady_m4ryjane

gdyby joyce i giles zostali razem to bylaby to taka typowo przewidywalna serialowa akcja. a jednak tworcy nas zaskoczyli i przedstawili ich losy inaczej Smile

Agata

Cara

O ile kojarze, aktorka grajaca Joyce mieszkala wtedy zagranica Wink

I wrocila tylko po to, zeby zakonczync watek Joyce

Agata

Tak, mieszkała we Włoszech. Ale wcale nie jestem pewna, czy wyjechała tam na zawsze, czy tylko na jakis czas. Ale masz rację, wróciła specjalnie w tym celu na prośbę Jossa.

Cara

Czyli dobrze kojarzylam.

W zasadzie Giles nie mial zbyt duzego szczescia do kobiet: Jenny zgineła, z Joyce nic nie wyszlo...

lady_m4ryjane

ale przeciez giles wcale nie probowal nic wskorac z joyce, wiec nie mozna mowic, ze mu z nia nie wyszlo. po tym co przeszli w band candy oboje bardzo sie tego wstydzili i unikali na wzajem. no i juz w 4 sezonie giles ma swoja przyjaciolke od sexu jak to mowi anya - olivie

Cara

Hmmm nie wiem jak sie potoczyly dalej sprawy z Olivia Smile

i czy pojawia sie wogole w dalszych sezonach

lady_m4ryjane

nie no olivia nic dla gilesa nie znaczy, dlatego okreslenie anyi jest trafne Smile

on po prostu sobie zyje jak na kawalera przystalo i jakos wcale nie widze by go cos ciagnelo do joyce. oczywiscie lubi ja i ceni ale chyba nie widzi w niej kandydatki na partnerke. moze to ze wzgledu na buffy, chociaz sadze, ze buff szczegolnie w pozniejszym wieku chyba nie mialaby nic przeciwko, zeby jej mama byla razem z gilesem. zawsze nabija sie z wydarzen z band candy ale to jest raczej normalne, wszyscy mlodzi ludzie nie moga sobie wyobrazic jak starsi uprawiaja sex, szzcegolnie ich rodzice Wink

Cara

Hehehe no coz, mi by sie podobala parka Joyce i Giles. W Sumie mimo ze nie lubie Jenny to zaluje, ze tak szybko zostala usmiercona. CZy wedlug was ten zwiazek mial wieksze szanse?