Forum 1630 Revello Drive Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Dollhouse
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Doza kultury
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 10:07, 06 Sty 2010    Temat postu:

Teraz serial wciaga. Jedyny, na ktory jeszcze znajduje czas. SPN, Heroes, Lost porzucilam bez powrotnie. Jeszcze Bones wciaz daje rade Smile I Gossip Girl Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
delirium
Faith, Hope and Trick



Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:29, 06 Sty 2010    Temat postu:

Bardzo zaluje, ze to juz prawie koniec Dollhouse, ale koniecznosc zmieszczenia sie w czasie z wszystkimi watkami zmusila Jossa do tworzenia zwiezlych, konkretnych, sensownych odcinkow, ktore sie dobrze oglada Twisted Evil

Oprocz Dollhouse ogladam Criminal Minds, Glee, Vampire Diaries. Drugi sezon Merlina juz sie skonczyl, czekam niecierpliwie na trzeci. Rownie niecierpliwie czekam na True Blood. Czekam takze na wolna chwile by obejrzec 4 sezon Dextera i najnowszy sezon Greys Anathomy. Niestety, na razie nie mam gdzie zmiescic ogladania w napietym grafiku uczelniano-pracowym Crying or Very sad I ostrze sobie ząbki na serial Spartacus: Blood & Sand, oraz byc moze na Happy Town (z Amy Acker).

Razz

K.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Festung Breslau

PostWysłany: Śro 23:15, 06 Sty 2010    Temat postu:

ja ograniczyłam liczbę seriali do jakichś 10, a czasu mi nie starcza i tak, bo poza napiętym grafikiem musiałam sobie jeszcze znaleźć nowe hobby; musiałam mieć chyba zaćmienie umysłu Razz i oczywiście remont mieszkania dochodzi.
a wracając do tematu - ostatnie odcinki były wreszcie takie jak należy. emocjonujące, świetnie napisane, idealne po prostu. nie można było tak od razu? wcześniej oglądałm z obowiązku, dla Elizy, a teraz mnie szlag trafia że to już prawie koniec...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arduinna
This Year's Girl



Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Łodzi

PostWysłany: Pią 10:45, 08 Sty 2010    Temat postu:

też oglądam 10, tzn. amerykańskich 10 bo z japońskimi to już sama nie wiem, ale one na szczęście mają średnio po 12 odcinków.
szkoda, że jak Joss w końcu zrobił ciekawe odcinki to serial się kończy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malna
Into The Woods



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 18:58, 08 Sty 2010    Temat postu:

Trochę na odwrót chyba; serial zbliża się do finału, więc wykorzystywane są wszystie napoczęte wcześniej wątki i faktycznie dużo się dzieje. Może nawet trochę za dużo, za szybko. Poza tym mam wrażenie, że trochę widać cięcia w budżecie Dollhouse.
Nie marudzę, The Attic był świetny (chociaż porównania do Restless, które pojawiają się w necie są mocno przesadzone według mnie), obejrzę ten odcinek jeszcze raz na pewno. Jak na razie mój faworyt to wciąż The Left Hand z Summer Glau. Teraz jest trochę za chaotycznie, przesadnie i - co od początku jakoś mi w serialu przeszkadzało - znów klaustrofobicznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malna
Into The Woods



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 1:46, 10 Sty 2010    Temat postu:

2x11 to pierwszy odcinek Dollhouse, który obejrzałam dwa razy z rzędu. Nie polubiłam Bennet na tyle, żebym jej żałowała (na forum foxa drama i lament z okazji śmierci), a nawet cieszę się, bo ciekawie rozwija się moja ulubiona postać (doktor, której niestety jak na lekarstwo). Jak sądzicie, co nią kierowało? Ja mam dwie teorie i żadna z nich nie uwzględnia opcji ze "śpiochem", którą przyjął zespół za Adelle. Właśnie. Coraz bardziej mi się podoba Adelle, do której długo nie mogłam się przekonać, bo mi się z atrapą Lilah kojarzyła.
Coraz bardziej serial wciąga, bardzo szkoda, że za tydzień finał.
Amy Acker jest NIESAMOWITA!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Festung Breslau

PostWysłany: Wto 21:08, 12 Sty 2010    Temat postu:

ja założyłam, że chciała się zemścić na Topherze. zemsta idealna. a jakie śa twoje teorie?
ciekawa jestem co teraz będzie; choć wiedziałam, że tą poszukiwaną osobą musi być ktoś już nam znany, wybór na jaki padło mnie zaskoczył.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rlyeh
The Harvest



Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:14, 12 Sty 2010    Temat postu:

Przeczytałem cały temat. Wynika z niego, że jest to serial mający wolny początek, błyskotliwe momenty oraz rozkręcający się nieco w dalszych odcinkach. Warto się w to zagłębiać, by obejrzeć "od deski do deski" i nie obudzić się później na kacu "zmarnowany weekend"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malna
Into The Woods



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 15:48, 14 Sty 2010    Temat postu:

Jessie, też mi się ten scenariusz z zemstą najbardziej sensowny wydaje. Zastanawiałam się też, czy nie odbiło jej całkiem z tym, co ciągle przeżywa, że była numerem 1. Możliwe, że przeszkadza jej każda "wyjątkowa" kobieta powiązana z Topherem. Ale to naciągane.
Nie przemawia do mnie teoria, że z jakiegoś powodu Claire chciała powstrzymać odzyskanie Caroline. To miałoby sens, ale nie technicznie - celowałaby wtedy raczej w nośnik pamięci.
Niewykluczone jeszcze, że działała w porozumieniu z Boydem (w świetle nowych rewelacji o nim), chociaż nie wiem do czego śmierć Bennet byłaby im potrzebna. I tu jeszcze słowo o Langtonie; wiemy, że pamięć Caroline została uszkodzona. Być może w jakiś sposób Boyd "nałożył się" jej z innymi wspomnieniami i tak naprawdę nigdy go w gabinecie z Clydem nie było, był za to ktoś inny. Pewnie nie, ale ciężko mi uwierzyć, że to on był współzałożycielem Rossum. Myślę, że słowo partner, które pada w ostatniej scenie odnosi się do czegoś innego niż partner, o którym mówił Clyde na strychu. No chyba, że wszystko zaczęło się wymykać spod kontroli i faktycznie jako szef potrzebował pomocy Caroline. Nie mam pojęcia, za dużo jest tych możliwości.


Rlyeh napisał:
Warto się w to zagłębiać, by obejrzeć "od deski do deski" i nie obudzić się później na kacu "zmarnowany weekend"?


Moim zdaniem nie. Zaczęłabym od 1x02, bo jest ciekawy i jako jeden z pierwszych dobry na wprowadzenie. Z pierwszego sezonu uwielbiam 11sty odcinek i szkoda byłoby go opuścić, chociaż pewnie momentami będziesz gubił wątek po takim przeskoku. Jak 11, to 12 (finał) też. Z drugiego sezonu na pewno wszystko od 2x05 włącznie do końca. 2x03 też był świetny, ale możesz go opuścić o tyle, że nie był szczególnie istotny dla całości.
Epitath 1 i 2 zostawiłabym sobie na koniec i myślę, że większość się tu ze mną zgodzi. Co do reszty zestawienia pewnie różnie. W każdym razie naprawdę warto obejrzeć przynajmniej niektóre odcinki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
delirium
Faith, Hope and Trick



Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:09, 15 Sty 2010    Temat postu:

A ja mam odmienne zdanie- mam ochote NATYCHMIAST obejrzec ten serial jeszcze raz, od samego poczatku, a jako ze na gwiazdke dostalam pierwszy sezon, z pewnoscia uda mi sie spelnic tą gwałtowną i doraźną potrzebę.
Świetne postacie, watki, poważne pytania, niestandardowa narracja. Najlepszy serial Jossa, zaraz po Buffy, ale kto wie, moze Buffy jest najlepsza, bo mam do niej sentyment. Joss ewoluuje, rozwija sie, i to widac. Strasznie jest mi zal Dollhouse, dopiero zaczelam sie zakochiwac, a juz koniec.
Jasne, drugi sezon jest o wiele lepszy niz pierwszy. To fakt.

Crying or Very sad

K.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malna
Into The Woods



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 20:28, 27 Sty 2010    Temat postu:

Po tej ciszy wnioskuję, że jesteśmy zakończeniem (przed Epitath 2) jednomyślnie zdegustowani.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miss_noone
Dirty Girls



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sunnydale

PostWysłany: Pon 11:30, 01 Lut 2010    Temat postu:

ja nie jestem zakonczeniem zdegustowana. mi sie podobalo. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Festung Breslau

PostWysłany: Pon 14:54, 01 Lut 2010    Temat postu:

Epitah 2 nawet mi się podobał, choć kilka kwestii było co najmniej dziwnych. natomiast poprzedni odcinek nie przypadł mi wcale do gustu.

Boyd nie nadaje się na zdrajcę, i to jeszcze niezrównoważonego psychicznie. jeśli taki był od początku zamysł scenarzystów, trzeba było wybrać innego aktora. ten jako zdrajca po prostu mnie nie przekonuje.
jak zobaczyłam co z siebie zrobił Victor/Anthony to aż się za głowę złapałam. może i taka technologia po upadku Dollhouse by istniała, ale sam pomysł... trochę oryginalności! Razz
no i na koniec, ja rozumiem że Echo ma w głowie z milion ludzi, ale wsadzanie tam swojej miłości jest... creepy. człowiek potrzebuje drugiego człowieka, w jego fizycznej postaci, i będę się upierać że właśnie na tym związek ma polegać. na dwojgu ludzi OBOK siebie.
no, tyle zastrzeżeń, pomniejszych spraw nie liczę. nie powiem że ogólnie mi się nie podobało, ale chyba wolałabym bez przeskoku w czasie.


Ostatnio zmieniony przez jessie dnia Wto 16:07, 02 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
delirium
Faith, Hope and Trick



Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:23, 02 Lut 2010    Temat postu:

Po prostu te wszystkie rewelacje nadawalyby sie na 4, 5, 6 serie Dollhouse, a skumulowanie szokujacych rozwiazan, bez mozliwosci "przepracowania tego" w toku serialu bylo troszke meczace.

Ale podobalo mi sie. Ogolnie Dollhouse bardzo mi sie podobal Smile

K.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 19:20, 09 Lut 2010    Temat postu:

Ugh chyba bede musiala powtorzyc sobie kilka ostatnich odcinkow, bo jak na moj przymeczony mozg za duzo tego wszystkiego bylo. No i czy naprawde tak musieli zakonczyc watek Echo i Paula? Hrm
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Doza kultury Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 7 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1