Forum 1630 Revello Drive Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Spike & Dru
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Buffy the Vampire Slayer
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 11:11, 13 Sie 2006    Temat postu:

Zasatanawaiałam sie ostatnio nad związkiem Spike'a i Dru.
Lady napisała, że "byli dobra para poki nic nie stanelo im na drodze", ale trudno mi jakos uwierzyc, że w ciągu tych przeszło stu lat nic nie stawało im na drodze. Byli wampirami, ale jednak, bez przesady.
Czytałam kiedys takiego fanfika, w którym pojawiała sie wampirzyca z przeszłości Spike'a - był z nią, kiedy na jakis czas rozstał sie z Dru. I od tego czasu sie zastanawiam, jak ten ich związek w ciagu tych stu-iluś lat mógł wyglądać. Czy często rozstawali sie i wracali do siebie?
Często też spotykam się z opinią, że Dru tak naprawde nie kochala spike'a - było jej z nim dobrze, bo dbał o nią jak nikt inny, ale był bardziej jest "zabawaką" niż miłością. Oczywiście nie przychylam się do tej opinii i obstaje przy swoim, ty nie mniej, jest to jakaś ewentualność...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 13:06, 13 Sie 2006    Temat postu:

trudno w ogole sobie wyobrazic az tak dlugi zwiazek i analizowac go pod katem prawdziwych zwiazkow. tu jeszcze jest dodatkowy aspekt - para jest caly czas mloda i oboje z racji tego maja sile na to i owo Wink wiec w sumie nic by nie stalo im na przeszkodzie by pobawic sie troszke z boczku. tymbardziej, ze wampiry lubia rozne eksperymenty seksualne Wink jednak co do spike'a i dru mam wrazenie, ze dru pozwalala sobie na jakies urozmaicenia, a spike nie. dru zrobila sobie ze spike'a w pewnym sensie takiego wrecz fagasa. spike niestety bywal czasem zbyt beznadziejny w sprawach milosci, jakby wrecz mial klapki na oczach. widzimy jego zazdrosc o niesmiertelnego, o angelusa ale zauwazcie, ze w kazdym wypadku on obwinia tylko panow, ktorzy uwiedli jego kobiete. dru jest w jego oczach taka niewinna i slodka, a jego zadaniem jest ja strzec. mysle, ze dru po prostu korzystala z zycia, a spike tego nie widzial. moze to wiazalo sie z jego kompleksami pozostalymi po zyciu i swoich wampirzych poczatkach gdy nikt nie traktowal go powaznie i nazywano go willy. oczywiscie po zabiciu pogromczyni spike "wyszedl na ludzi" ale od tego czasu sadze, ze jego glownym celem bylo imponowac drusilli i swojemu obecnemu towarzystwu. jakos tak nie widze jego pozwalajacego sobie na skoki w bok w czasach gdy byl z dru. nawet gdy nie mial duszy bylo po prostu widac, ze pozostal w nim wielki romantyk, ktorego nie byl w stanie zabic demon, ktory po przemianie w wampira opanowal jego cialo. dowodem na to jest fakt, ze wciaz kierowal sie miloscia. mimo przemiany w wampira nie zapomnial o wlasnej matce (angelus pewnie by sobie przypomnial ale tylko po to by ja zabic Wink), bardzo intensywnie przezywal wszystko (np. gdy angelus przespal sie z dru), sam w 5 sez. stwierdza, ze to angelus uczynil go potworem, a wiec tak jak mowilam wszystko zle co robil bylo "pod publike". nie chce tu ze spike'a robic jakas ofiare oczywiscie. w btvs widac przeciez, ze lubi kobietki. jednak sadze, ze gdy jest zakochany widzi tylko ta jedna jedyna.
zdrada w jego przypadku moze i bylaby mozliwa gdyby byl na skraju rozpaczy i pijany tak jak wtedy gdy trafil mu sie numerek z anya. choc trudno nazywac to wydarzenie zdrada skoro buffy wyraznie dala spike'owi do zrozumienia, ze nie chce miec z nim nic do czynienia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sweet chilly
Crush



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:29, 13 Sie 2006    Temat postu:

zgadzam sie z lady. dru najzwyczajniej w świecie korzystała z zycia,natomiast spike'owi wydawało się, ze była jedynie ofiarą. co do "zdrady" spike'a w 6 sezonie, wcale tego tak nie odebrałam. koniec końców, to, jak traktowała go buffy, wcale nie wskazywało na "wielką nieskończoną miłość', raczej na sposób zapominania o swojej szarej rzeczywistości. podczas, gdy on ja naprawde kochał, ona go jedynie wykorzystywała do zaspokajania swoich potrzeb. ale to temat o spike'u i dru, wiec nie robię OT'a Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malna
Into The Woods



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 0:32, 14 Sie 2006    Temat postu:

Jeśli chodzi o uczucia Spike'a za jego wieków ciemnych, koncepcja uległa zmianie między drugą a siódmą serią. Sądzę, że w drugim sezonie twórcy nie zdecydowaliby się na przedstawienie relacji Williama-wampira z matką tak, jak w Lies parents told me.
Drusilla i Spike faktycznie się kochali, dla mnie to wyraźnie przebija przez ich wzajemne relacje, ale podam tylko jeden naukowy Wink dowód - potwór, który spalał istoty odczuwające ludzkie uczucia miał duży apetyt na wampirzą parę. Drusilla to dla mnie prosta, ale udana historia kobiety kochającej i kochanej, zaniedbywanej na rzecz innej i w końcu zdradzonej. Natomiast Dru w oczach Spike'a (przed pojawieniem się Buffy) była symbolem jego przemiany, negacji własnej wrażliwości i postawieniem na wykorzystywanie wszystkiego i wszystkich na swojej drodze. Inaczej nie da się wytłumaczyć miłości wyrosłej na gruncie rozpaczy dokładnie tej nocy, w której Cecilly odrzuciła Williama. Demonem, który go wtedy opanował był egoizm, znieczulica i oczywiście zemsta na pogromczyniach. Wink Wszystko z rozpaczy i żalu, żeby było romantyczniej. Czule pielęgnowane jako Drusilla - żeby było diablo romantycznie. Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 8:08, 14 Sie 2006    Temat postu:

Muszę zaprotestować przeciw obarczaniu Spike'a wyłaczną winą za rozpad związku. I nie mam tu na mysli baraszkowania z demonami chaosu itp., tylko relacje Dru z Angelusem. To raz.
Po drugie, związek Dru i Spike'a rozpoczął się, gdy ona przemieniła go w wampira, ale kiedy rozpoczęło się ich uczucie - to juz inna sprawa. Czy ja wiem, czy ono wyrosło na gruncie rozpaczy? W pewnym sensie tak, bo zgoda na przemianę była podyktowana rozpaczą, a cała reszta, to juz konsekwencja przemiany i wszystkiego, co się z tym wiązało.
Na początku rzeczywiście była to relacja polegająca na fascynacji z jego strony i traktowaniu go jak zabaweczki - z jej. Ale potem się to zmieniło.
Ale wracając do meritum - to co napisałyście o Dru skłania mnie do tego, żeby wierzyć, że takie skoki w bok mogły im sie w przeszłości zdarzać. Dru miała ochotę na jakiś skok w bok, Spike to oczywiście ciężko przeżywał i topił smutki w krwi doprawianej whiskey, pewnie cxzęsto trafiały się chetne, żeby go posieszyć, on na to pozwalał, albo i nie, a po jakimś czasie Dru wracała, bo nikt tak o nią nie dbał jak on, nie pytając, co robił, kiedy jej nie było, bo po pierwsze, wiedziała, że i tak tylko ja kocha, a po drugie, wolała, żeby on też jej nie pytał. I tak pewnie byłoby w odcinku Crush, gdyby nie Buffy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 10:29, 14 Sie 2006    Temat postu:

ja sadze, ze zdrady dru nie byly az tak jawne jak z demonem chaosu. wczesniej bylyby to skoki w bok dla zabawy, jak zadzialala z demonem chaosu natomiast to chciala by spike cierpial, bo zauwazyla ta jego chora fascynacje pogromczynia, ktora jej sie nie podobala. mam jednak wrazenie, ze dru raczej nie byla typem by brac sie za kogo kolwiek tylko dla zabawy. dla zabawy wolala jakies okrutne akcje z udzialem spike'a, nie sadze by potrzebowala takie fascynacje lozkowe. na pewno zawsze fascynowal ja angelus i sadze, ze z nim zdarzaly jej sie przygody nie raz mimo spike'a, ale nie sadze by cala reszta byla przypadkowa jak demon chaosu, ktory po prostu mial sluzyc za zemste
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 10:31, 14 Sie 2006    Temat postu:

No ale może czułą się czasem znudzona i chciała od Spike'a "odpocząć"? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 10:33, 14 Sie 2006    Temat postu:

tak ale nawet mimo znudzenia nie moglby to byc jakis pierwszy lepszy Wink
za to angelus jak najbardziej Wink
na pewno nie pasuje mi dru w takiej wizji, ze przez caly zwiazek ze spikiem zdarzaly jej sie takie zdrady jak z demonem chaosu. to jakos do niej nie pasuje Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 10:42, 14 Sie 2006    Temat postu:

No dobra, ale Angelus odzyskał duszę i odłączył od nich raptem niespełna 20 lat po pojawieniu się Spike'a. Przez prawie 100 lat nie miała Angelusa po ręką. Co nie musiało znaczyć, że zadowalała się byle kim. Można by sobie wymyslić naprawdę interesującuch kandydatów Wink Nawet Darculę Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malna
Into The Woods



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 11:57, 14 Sie 2006    Temat postu:

Nie sądzę, aby takie skoki w bok zdarzały się często, wystarczy popatrzeć na reakcje Spike'a i Angelusa na przygodę ich kobiet z Immortalem. Wink Poza tym demon podpalacz mówił, że Spike i Dru są o siebie zazdrośni. Już raz pisałam, że w odpowiednim momencie Anioł spadł Drusilli z nieba i chociaż napewno ją fascynował, okazywała to przed oczami Spike'a nie bez powodu. Można protestować przeciwko obarczaniu Spike'a wyłączną winą za rozpad ich związku, ale gdyby Drusilla nie widziała pogromczyni za każdym razem gdy na niego patrzyła, zostaliby ze sobą.
Trzymając się symbolicznych interpretacji Razz, Spike dojrzał do tego, by zaryzykować trochę prawdziwych uczuć, ani on, ani Dru niewiele mogli na to poradzić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 12:47, 14 Sie 2006    Temat postu:

Chciałam tylko zwrócić uwage, że Drusilla nie potrzebowała pogromczyni, zeby sie zbawiać z Angelusem. I wczesniej, jak i w 2 sezonie robiła to niezalezni od fascynacji Spike'a. Jestem w stanie usprawiedliwić jej rozmansowanie z demonem chaosu i innymi, ale Angelusa - nie, zwłaszcza, że powinna wiedzieć, co to znaczy dla Spike'a - Angelus, jego największy rywal i to kiedy on jest włąściwie ubezwłasnowolniony...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malna
Into The Woods



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 13:07, 14 Sie 2006    Temat postu:

przecież lubili tortury... każde miało swój sposób Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WhiteDamon
The Harvest



Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Między Piekłem a Niebem;)

PostWysłany: Wto 13:04, 18 Sty 2011    Temat postu:

Ha, mimo iż jestem gorącą zwolenniczką Spuffy, to jednak muszę przyznać z ciężkim serduchem Wink...
Dru i Spike to była piękna para, perfekcyjnie dobrana.
Strasznie do siebie pasowali - ofkors do czasu, kiedy jeszcze oboje stąpali po jakże pociągających Ścieżkach ZłaWink
On sfiksowany, ona stuknięta...
CZEGÓŻ WIĘCEJ CHCIEĆ? xd
Poza tym to było takie słodkie, że Spike nazywał ją swoją księżniczką i nosił na łapkach, ach;)
Z Buffy by to nie przeszło, hihi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MissIndependent
Halloween



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw 21:42, 10 Lut 2011    Temat postu:

że się tak wtrącę na odchodnym....
Cytat:
Jestem w stanie usprawiedliwić jej rozmansowanie z demonem chaosu i innymi, ale Angelusa - nie, zwłaszcza, że powinna wiedzieć, co to znaczy dla Spike'a - Angelus, jego największy rywal i to kiedy on jest włąściwie ubezwłasnowolniony...

wątpię, żeby ją tak naprawde ruszało, co Spike o tym myśli. ot, chciała to to zrobila. i tyle. Dru mi zawsze wyglądał na okrtną egoistkę, która robi co chce.

poza tym... biedny Spike. non stop przegrywa o kobiety z Angelem/Angelusem Razz albo Imortalem, ale przecież wiemy, że tu był zonk.


Ostatnio zmieniony przez MissIndependent dnia Czw 21:43, 10 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Buffy the Vampire Slayer Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1