Forum 1630 Revello Drive Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Najsmutniejsze momenty AtS
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Angel
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Festung Breslau

PostWysłany: Śro 8:00, 16 Sie 2006    Temat postu:

obiektywnie przyznaje ze ten odcinek moze byc wzruszajacy ale... nie dla mnie Wink odetchnelam z ulga gdy Buffy wreszcie wyjechala.
jeszcze smutne sa rozmowy wesa z illyria, zwlaszcza w girl in question. jeden z najzabawniejszych odcinkow, ale ten watek akurat poprowadzono dosc przygnebiajaco.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sweet chilly
Crush



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:22, 16 Sie 2006    Temat postu:

Storyteller napisał:
a nikogo nie wzruszylo rozstanie z buffy w "I will remembre u"??????????

moze wyjdę na jakąś wyjątkowo wrazliwą duszyczkę ( a tak nie jest Wink ), ale mnie to wzruszyło... wiem, ze ten odcinek był robiony "na siłę", tylko po to, żeby wprowadzić do AtS na chwilke Buff, ale mimo wszystko....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 10:46, 16 Sie 2006    Temat postu:

Ja będę szczera i powiem, że uważam ten odcinek za wzruszający, ale mnie on jakoś nie poruszył. Może dlatego, że wolę Cordelię od Buffy Wink A bynajmniej w AtS Wink
Powrót do góry
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 15:20, 16 Sie 2006    Temat postu:

No ja też nie jestem wielką zwoleniczka związku Buffy i Angela, ale ten odcinek zawsze mnie wzrusza. Zgadzam sie, ze sie kupy nie trzyma ta cała historia z przemiana człowieka i odcinek jest nie do końca przemyslany, ale wzrusza i koniec.

Na końcówce You're welcome ryczę jak bóbr.
No i oczywiście śmierć Fred.
Końcówka Home i końcówka Spin the bottle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IwMi_18
Tabula Rasa



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2034
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piastów

PostWysłany: Pon 17:19, 21 Sie 2006    Temat postu:

Storyteller napisał:
a nikogo nie wzruszylo rozstanie z buffy w "I will remembre u"?????????? Very HappyVery HappyVery Happy nie mowie ze mnie wzroszuyulo tylko pytam Very Happy


mnie to wzruszyło bo:
1). Gdy to oglądałam, byłam jeszcze zwolenniczką bangel (ale to było dawno temu) Razz
2). wówczas był to jedyny odcinek AtS który widziałam Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 19:56, 21 Sie 2006    Temat postu:

Ja jak po raz pierwszy zobaczyłam BtVS to też byłam za Bangel. Dopiero z biegiem czasu to się zmienilo... No i jak już oglądałam AtS to byłam na 'nie', jeśli chodzi o Bangel... I pewnie dlatego mnie to nie wzruszyło. Razz
Powrót do góry
IwMi_18
Tabula Rasa



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2034
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piastów

PostWysłany: Czw 19:57, 31 Sie 2006    Temat postu:

obejrzałam dziś odcinek 1x09 w którym ginie Doyle.... Sad Smutne było jego pożegnanie z Cordy i to jak potem oglądała ona z Angelem kasetę Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buffy15
The Wish



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 16:53, 11 Wrz 2006    Temat postu:

mnie wzruszyło to jak darla zabiła sie dla dziecka jej i Angela;) to był 1 z niewielu odc jakie ogladałam:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buffy-summers
Sleeper



Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 2667
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:35, 25 Wrz 2006    Temat postu:

buffy15, popieram Wink
to był naprawdę wspaniały gest. zabić się dla życia własnego dziecka.
chociaż gdyby nie to, że dzieliła z nim duszę, nie zabiłaby się dla niego, ale mniejsza Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 23:45, 25 Wrz 2006    Temat postu:

Najsmutniejsze momenty w Angelu, hmm... Było ich kilka. Przede wszystkim smierć Doyle'a i ta kaseta z jego nagraniem. Gdyby nie to, że był on niesamowicie skromnym facetem, który nigdy nie określiłby się mianem "Hero" (w przeciwieństwie do niektórych Wink ), jego śmierć, nie wtwarłaby takiego wrażenia na widzach. Sad
Kolejny moment jest z Salvage. Kiedy Lilah zostaje zabita i Wes, chcąc zapewnić jej wieczny spoczynek (tj. że nie powróci jako wampir), musi ją potraktować siekierą. Rozmowa, jaka odbywa się miedzy Wesem, a duchem/wyobrażeniem Lilah, jest niewiarygodnie poruszająca Crying or Very sad
No i oczywiście śmierć samego Wesa w ramionach Illrii pod postacią Fred:
Cytat:

ILLYRIA
Would you like me to lie to you now?

WESLEY
(looks at her weakly)
Yes.
(closes his eyes in a slow, pained blink)
Thank you. Yes.
(opens his eyes to see Fred's face, her hand stroking his cheek)
Hello there.

Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Nawet tylko czytając to chce mi się płakać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buffy-summers
Sleeper



Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 2667
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:07, 02 Paź 2006    Temat postu:

mi też, a nawet nie widziałam tego odcinka Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cordy-Bow
Prophecy Girl



Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Wto 18:02, 26 Gru 2006    Temat postu:

Zakończenie odcinka "you're welcome" jest najsmutniejsze na swiecie. plakalam jak to ogladałam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 20:24, 26 Gru 2006    Temat postu:

Zapewne jestem w totalnej mniejszości, ale zakończenie "You're Welcome" nie powoduje we mnie żadnego wzruszenia. Nie chodzi nawet o to, że nie przepadam za Cordy jako postacią w ogóle. Problem w tym, że po 4 sezonie i wszystkim, co z nią tam wyczyniali, bohaterka ta dla mnie faktycznie umarła. Rozumiem, że ten jej jednorazowy powrót w s5 miał ją "oczyścić" w oczach fanów i przywrócić dawną Cordy. Jednakże, jak dla mnie, wcześniej za daleko się zagalopowali i nie potrafiłam spojrzeć na nią jak wcześniej, bo tamtej postaci już nie było. Dlatego stała się dla mnie już obcą osobą i trudno mi się było wzruszać jej poetyckim końcem Wink Poza tym, nie potrafiono mnie przekonać, iż była ona wielką miłością Angela, bo w międzyczasie zdołał on odwiedzić Buffy i zacząć snuć wspólne plany na przyszłość, a potem poznać Ninę. A potem, po kilku odcinkach od "You're Welcome" znowu uganiał się za Buffy... Scenarzyści sami odarli ten odcinek z prawdziwych wzruszeń, pozostawiając wrażenie, iż chodziło tylko o "ładne" zakończenie ich niespełnionego związku i zrehabilitowanie postaci C (którą sami zepsuli Razz )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 21:05, 26 Gru 2006    Temat postu:

no bo generalnie angel do romantykow nie nalezy i zawsze mam mu za zle te jego sklonnosci do panienek. ale coz cos musialo w nim pozostac po liamie i objawic sie w momencie, w ktorym przestal uzalac sie nad samym soba czyli po opuszczeniu buffy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 19:49, 03 Lut 2007    Temat postu:

"Anioł..." obfituje w smutne momenty, to kreuje klasę tego serialu. Nie ma tu szczęśliwych zakończeń, czy przesłodzonych scen.

Osobiście ruszyły mnie bardzo trzy smutne wątki:
-> w trzeciej serii, kiedy Cordy wraca z wakacji z Groo, pełna radości i niespodziewająca się tego, co zastanie w Hyperionie; jej scena z Aniołem, pocieszanie go
-> ostatnie sceny "You're Welcome" (jak chyba każdego)
-> śmierc Fred i ostatnie sceny "Shells" (retrospekcja do wyjazdu Fred z domu rodzinnego)
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Angel Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1