Znaleziono 7 wyników

Moim zdaniem to nie była miłość tylko pewna forma pasożytnictwa, dobrze jest mieć kogoś pod ręką, tak na czarną godzinę.
dobrze powiedziane Smile

tak nieładnie wyszło. Spike miał rację, że Buffy boi ...

ulubiona postać Spike Smile

chociaż uczciwie trzeba przyznać, że prawie cała kombinacja postaci z serialu daje dużo przyjemności przy oglądaniu

Spike z wariacjami (jak ktoś tu pięknie określił) Willow. i do końca nie wiem czy nie jestem psycho ;p

Przepraszam Embarassed

szukałam wątku powitalnego, ale mi najwyraźniej umknął.

Spike

facet który dorasta, kocha i daje z siebie coraz więcej.

edit: po obejrzeniu całości zmieniam zdanie na ŻADEN z nich! może gdyby mieli więcej czasu to rzeczywiście byłby to Spike...

ni ...

kurczę, no... w tv teraz nigdzie, żeby nie serialowe stronki to tylko usiąść i płakać Hrm

uwielbiam, oglądam, więc tu jestem Smile

podczytuję różne wątki i podoba mi się u Was