Forum 1630 Revello Drive Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
wyzwanie od luny
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Fanfiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 23:51, 23 Maj 2006    Temat postu: wyzwanie od luny

czytam tu dośc dużo ale niestety nie mam czasu pisać jeszcze mam mature.
Ale chce wam zadac małe wyzwanko oto jej warunki:
1. jest czwary sezon
2. po nocy z Buffy Anioła nie stracił duszy i nadal są razem
3. Spike sproszkowany a Dru próbuje odzyskać swego mistrza
4. Byffy zdradza Anioła z Finnem i zachodzi w ciąże Razz a Finn nie ma pweności czy to jego
5. po awanturze(wolny wybór z kim) Buffy znika


czy wróci zależy od was
mam nadzieje że beda chetni
ja nie mam neta codziennie (zwalonykomp) wiec wpadne za jakiś czas

życze miłego pisania
Powrót do góry
buffy-summers
Sleeper



Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 2667
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:24, 24 Maj 2006    Temat postu:

Spike sproszkowany?! Neutral
już nie mam ochoty pisać to wyzwanie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olka
Fool For Love



Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1089
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci ;)

PostWysłany: Śro 14:30, 24 Maj 2006    Temat postu:

Spike sproszkowany, Buffy na zmianę z Angelem i z Rileyem... Tego się chyba nawet sweet nie podejmie Razz
Dobrze, że chociaż Dru przeżyła Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sweet chilly
Crush



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:42, 24 Maj 2006    Temat postu:

olka, dzięki za wiarę we mnie Wink "nawet sweet" brzmi, jakbym była tego-nie-tego Wink
ale sam fakt, że spike jest prochem.... niezbyt optymistycznie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olka
Fool For Love



Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1089
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci ;)

PostWysłany: Śro 14:44, 24 Maj 2006    Temat postu:

Nie obrażaj się Razz Po prostu Ty być chyba nie miała nic przeciwko Bangel-story Wink
Ale bez Riley'ka i z funkcjonującym Spike'm Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sweet chilly
Crush



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:46, 24 Maj 2006    Temat postu:

bangel story niekoniecznie...tzn bangel i tylko bangel...znasz moją chorą wyobraźnię Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olka
Fool For Love



Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1089
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci ;)

PostWysłany: Śro 14:48, 24 Maj 2006    Temat postu:

Strach sie bać Wink Napisz coś w tym klimacie Wink i wpleć niewinnego Riley'ka Wink Chciałabym to zobaczyć w Twoim wykonaniu Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sweet chilly
Crush



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:52, 24 Maj 2006    Temat postu:

nie no, nie będę aż tak chamska, żeby wykorzystać biednego g.i joe do tak perfidnych celów Wink

olka, a może ty podejmiesz sie wyzwania?? w końcu będziesz miała okazję ustawić bohaterów jak ci się podoba Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olka
Fool For Love



Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1089
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci ;)

PostWysłany: Śro 15:36, 24 Maj 2006    Temat postu:

Pomyślę Wink Jak i Ty się podejmiesz Razz
Najwyżej wszyscy umrą śmiercią mniej lub bardziej tragiczną Wink Bo do żadnej z postaci z w/w trójkącika nie mam specjalnego sentymentu Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sweet chilly
Crush



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:40, 24 Maj 2006    Temat postu:

właśnie, to wyzwanie stwarza dla ciebie ogromne możliwości!! otwiera szerokie horyzonty wyobraźni!! w jakim innym wypadku mogłabyś się pozbyć PEWNEJ osoby?? tylko w tym wyzwaniu!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sweet chilly
Crush



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:29, 24 Maj 2006    Temat postu:

wiem, że nie pisze się postu pod postem, ale to odpowiedź na wyzwanie...
olka i ja napisałyśmy to "coś"...hehe, wiemy, że to nie jest tym, czego oczekiwałaś, ale nie mogłyśmy się powstrzymać Wink
patrzcie i podziwiajcie efekt naszej pracy Wink

Riley: Zdradzałaś mnie z Angelem, Scottem, Spike'm... zaraz... to nie ten sezon... Z Angelem...
Buffy: <ziew>
Riley: <płacz> Ty mnie olewasz...
Buffy: Nie liczę o kim zapomniałeś...
Riley: Ale jak mogłaś zrobić to z Parkerem moim nalepszym przyjacielem...
Buffy: Przecież nie jesteście przyjaciółmi
Riley: Jesteś ****** Buffy ...<policzek>... Ał... To bolało
Riley: Nieważne, zrobiłaś to z nim
Riley: <płacz>
Buffy: Ktoś musi być tu mężczyzną... Czemu znowu ja?
Riley: <nieśmiało zagląda za pasek> Domyśl się...
Buffy: Nie szpanuj, przecież wiem, że nic tam nie ma
Riley: Aha Czyli przyznajesz, że to nie moje dziecko
Buffy: Twoje! Jak możesz ,mnie posądzać o to, że bzykałabym się z człowiekiem?
Riley: <płacz> A ja to niby co?
Buffy: Pomyłka genetyczna?
Riley: <płacz> Nie mów tak! Mamusiu... Chlip...
Buffy: <zniecierpliwiona> Mazgaj! Przyznaj się do ojcostwa, płać alimenty, to cię nie zabiję
W odpowiedzi na 'mamusiu' wpada Adam...
Adam: Synu!
Riley: Matko!
Buffy: O *****... Teściowa! <zabija Adama>
Riley: Zabiłaś mi mamusię...
Buffy: No widzisz teraz dzieciak mój i P... Tzn. nasz jest Twoją jedyną rodziną... Płacz i płać
Riley: <coraz głośniejszy płacz> Nigdy!
Buffy: Bo spotka cię to samo, co tego *****
Riley: Nie mów tak o mojej matce!
Buffy: Miałam na myśli ojca... tzn. Parkera... tzn. nie denerwuj kobiety w ciąży <lewy prosty>
Riley: Czyli nie jestem ojcem?
Buffy: Jesteś Ty idioto!
Riley: Tzn. masz bliźniaki?
Buffy: <pod nosem> I kto tu jest głupią blondynką? <do Rileya> Nie kretynie TY jesteś ojcem i płać...
Riley: Kupię mu zabawki! Pistoleciki na wodę! Pobawimy się w małych żołnierzyków!
Buffy: NIE! Ty masz tylko płacić... Dzieciak Cię nigdy nie spotka!
Buffy: <cicho> Ale palant... <głośniej> Jakie masz dochody?
Riley: Ale to mój syn... Pomogę ci go wychować... Zamieszkamy w dużym domku z podwórkiem, będziemy mieli pieska, kotka i fontannę w ogrodzie
Riley: Dochody wystarczające...
Buffy: Ta... Na panienki Ci starcza...
Riley: Ty poszłaś za darmo...
Buffy: Tak ci się tylko wydaje<wyjmuje z kieszeni banknoty> czy to czasem nie twoje oszczędności?
Riley: Jestem spłukany <pociąga za spłuczkę... kiedy znaleźliśmy się w łazience?>
Riley: W każdym razie, razem wychowamy to dziecko
Buffy: Nie!
Riley: Nie pozwolę mu żyć z taką ***** jak ty!
Riley: To kto będzie jego tatusiem? Może masz jakiś pomysł?
Buffy: nie przeklinaj przy dziecku Ty *****
Buffy: Mam więcej pomysłów niż Ci się zdaje...
Riley: Tak? To słucham
Buffy: Angel
Riley: Jak śmiesz wspominac jego imię?! <policzek>
Buffy: Jak śmiesz mnie bić <policzek> Wiem, że z nim sypiałes, ale on jest bi... nie to co Ty
Riley: Powiedział ci? a to ********
Buffy: Angel...ahhhhhhhhhhh<rozmarzona>
Buffy: Nie musiał... Znalazłam wasze nagrania wideo...
Riley: A mówiłem mu, żeby je schował w bezpiecznym miejcu...
Buffy: Duże różowe pudło z napisem My sweet pumpkin's stuff nie jest zbyt bezpieczne... i od kiedy jesteś jego słodką dynią?
Riley: < zaczerwieniony> Nieważne...
Buffy: Wolę nie wiedzieć... Ale nawet gdyby nie on... Są inni...
Riley: A tak w ogóle, to czyż nie jestem słodki? Gdzie znajdziesz drugiego takiego?
Buffy: Zamknij się <killer's cold look>
Buffy: Ach ci mężczyźni...
Riley: <rozmarzony wzrok> Nio...
Buffy: <lewy prosty> Na otrzeźwienie...
Riley: Nie bij mnie! Ała! Angel kochanie na pomoc!
Wpada mroczny mścieiel, już w progu potyka się o opuszczone do pasa spodnie...
Angel: Wołałeś?
Riley: Mój ty książę ratuj zły smok chce mnie zabić
Angel: Buffy, kotku, zostaw pieseczka...tzn Rileya..
Angel: Cześć skarbie <rzucił w nieokreślonym kierunku> <do Rileya> I dlatego musiałeś mi przerywać... ehem... Ważne sprawy
Riley, Buffy:< za zaciekawieniem> Jak ważne?
Angel: Nie interesujcie się <burak>
Buffy: Kochanie, musimy się sobą wzajemnie interesować... Dbać o siebie
Riley: Właśnie
Angel: Bo... ten... tego... Jeden gościu z LA... Skontaktował się tam z Cordy... bo przywracał jedną wampirzycę <burak> i przez przypadek jeszcze im się ktoś przyplatał <burak>...
Buffy: Może jaśniej? Zaczynam się martwić, misiu
Riley: Ja też, kotku
Angel: No bo przywrócili Spike'a... <burak>
Buffy: NAPRAWDĘ?
Angel: No po tym jak go Harm skołkowała jeszcze sie nie pozbierał psychicznie... Ale dochodzi do siebie <burak>
Riley: A skąd ty masz tak świeże info?
Riley: <podejrzliwie> Widziałeś się z nim?
Angel: Ehem... <wymowne zapięcie rozporka> Przelotem...
Buffy: Czyżby... Angel, nie przy dziecku!
Angel: Moje?
Buffy: Oczywiście
Riley: Nieprawda, moje!
Angel: Jak jego to ja spadam... Pomogę spike'owi dojść do siebie... Jeszcze go Dru dorwie... <ucieka>
Buffy: Nie odchodź....
Buffy: On jest niezrównoważony psychicznie, oczywiście, ze twoje, nie pamiętasz tej cudownej nocy jak możesz watpić?
Angel: Cudownej? <czy on sobie już nie poszedł?> Darla była lepsza w te klocki...
Buffy: ja dopiero nabywam doświadczenie, nie porównuj mnie do tej *****
Angel: Chyba ilościowo już jej dorównujesz... poza tym na Darlę nikt nigdy nie narzekał... Nie to co... <wymowny look na Rileya>
Riley: Halo, ja tu ciagle jestem
Angel, Buffy: ZAMKNIJ SIĘ!
Buffy: Angel... Kocham cię...
Angel: Mów mi tak jeszcze
Buffy: Chcę być z tobą... Na zawsze... Obiecuję, że sie poprawię... Pójdę na korepetycje do darli
Angel: Jest zajęta tym praw(n)iczkiem... Ty poćwicz z kimś innym...
Buffy: <z nadzieją> Z tobą?
Angel: Ja bedę... ehem... zajęty... Chyba Parker ma czas...
Riley: <dwa palce w górze>
Angel, Buffy: Zamknij się!
Buffy: Wprowadź mnie w tajniki sztuki miłosnej...
Riley: Mnie też...
Angel: <look na Rileya> Tobie już nic nie pomoże... <do Buffy> Idź do Parkera.
Buffy: Ale ja nie chcę do Parkera... Chce to robić z tobą... Całe noce i dnie... Aż dorównam mistrzyni
Angel: Jej nikt nie dorówna... Prawie nikt <rozmarzony wzrok> a Parker zna Kamasutrę na pamieć... mówił mi...
Riley: Mówił? Tylko mówił? Biedactwo....<patrzy się z politowaniem>
Buffy: <półuśmieszek>
Angel: <zszokowany wzrok na Riley'a> Z Tobą?
Buffy: Ale mówił mi, że on był cienki...
Angel: <obraził się i wyszedł>
Riley:<uciadł w kącie i ryczy>
Buffy: <foch o ścianę> Idę do Abramsa...

Ciąg dalszy nastapi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 18:08, 24 Maj 2006    Temat postu:

wymogi wyzwania przypominaja mi telenowele Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sebek(aaa)
Freshman



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Otwock

PostWysłany: Śro 18:52, 24 Maj 2006    Temat postu:

Ok..dziewczyny jak na razie prowadzicie...Very Happy....nie no to dobre jest:D...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cara
Chosen



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Śro 19:52, 24 Maj 2006    Temat postu:

jeeeeeeeeesooooo niezle Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Entropy



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 2282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica

PostWysłany: Śro 20:14, 24 Maj 2006    Temat postu:

Hehehe....niezłe Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Fanfiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1