Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
buffy-summers
Sleeper
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 2667
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:19, 12 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Marta...
dobra,ja już lepiej nic nie mówię,bo przecież zaprzeczanie nie ma sensu,ja się mogę tylko cieszyć,że tak pozytywnie odbierasz to,co piszę.. chociaż trochę trudno mi w to uwierzyć,bo moje opowiadania nie są wcale nie wiadomo jak dobre...ale fajnie,że ktoś je czyta
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zuz@
Entropy
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 2282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica
|
Wysłany: Czw 17:23, 12 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
buffy-summers: Jesli chodzi o Twoje opowiadania to całkowicie zgadzam sie z lady . A twoje opowiadania są świetne
|
|
Powrót do góry |
|
|
buffy-summers
Sleeper
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 2667
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:56, 12 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
dobra nie przesadzajcie dobrze wiem,jakie moją opowiadania są
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Czw 20:37, 12 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Hehehehe chyba bede musiala kiedys zaczac je czytac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Entropy
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 2282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica
|
Wysłany: Czw 21:14, 12 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Cara: warto Osobiście uwielbiam opowiadania buffy-summers Sa naprawde rewelacyje Dobra nie będe jej już tak chwalić ,bo się speszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Storyteller
Dear Boy
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Pią 12:53, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | u ciebie storyteller bardzo brakuje mi tej bliskosci miedzy bohaterami jaka byla w serialu, opisania ich codziennych relacji, a nawet codziennych przyziemnych spraw. bo przeciez serial mimo, ze posiadal watki fantastyczne nie zapominal tez o nawiazaniach do normalnego zycia. u ciebie jest troche za duzo walki ciagle z kims innym, ze az trudno sie czasem polapac |
Buffy, u mnie mieszka w Europie, Scooby Gang "rozpełznął" się po świecie. Wg wielu spin off'ów głównie amerykańskich była pokazana taka wizja: Buffy odcina się od wszytkich a reszta jest w Cleveland. Narazie Buffy ma nowych przyjaciół i dopiero musi się z nimi zaprzyjaźnić, poznać itp. a scooby gang zblizal sie w walce. ale ok dopracuje to
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 13:14, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
tak ale ten problem jest tez w all-new-buffy. hmm prawde mowiac te wszystkie jak mowisz fan-fici nie przekonuja mnie jesli powtarza sie w nich motyw odosobnienia buffy. takie wlasnie za bardzo odbiegaja od serialu i psuja jego glowne przeslanie. buffy chocby bardzo chciala to przyjaciele nie pozwoliliby jej sie odciac tak calkowicie. to byla niezwykla przyjazn i na pewno nie skonczylaby sie w ten sposob wraz z koncem sunnydale. mozliwe jest chwilowe rozdzielenie, nawet dluzsze ale nie bez calkowitego kontaktu - wlasnie taki motyw jest bardzo smutny. poza tym dawn wciaz byla najblizsza osoba dla buffy na swiecie, a u ciebie rowniez relacje miedzy nia a buffy sa chlodne troche wiecej uczuc tego mi brakuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Storyteller
Dear Boy
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Pią 13:34, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
wlasnie wydaje mi sie ze to jest proba przyjazni. wszyscy mamy przyjaciol np w liceum ale jak sie konczy to kazdy idzie w swoja strone, nawet jezeli byli bardzo zwiazani. i wlasnie tak jest u mnie. nie kazda przyjazn moze to przetrwac. a buffy wlasnie u mnie sie odsuwa, znowu staje sie pogromczynia, wini sie ze przy jej pomocy uwolniona niebezpiecznego demona i teraz ona chce go pokonac. poza tym sa pokazane jej relacje z NIesmiertelnym, oraz na poczatku jej relacje z ojcem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 13:44, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
to nie jest przyjazn, ktora istniala tylko w liceum przeszli ze soba bardzo wiele wiec na pewno to nie skonczyloby sie tak latwo. weszli razem w dorosle zycie i troche to juz wszystko trwalo. poza tym mowilam nie tylko o relacjach z innymi ludzmi ale i tych zwyczajnych zyciowych wydarzeniach, ktora ZAWSZE w btvs byly, a u ciebie nie za bardzo. troche lez, troche pracy zawodowej, troche szkoly, jakis problem typowo zyciowy plus watki, ktore poruszasz teraz i juz bedzie opowiadanie bardziej podobne klimatem do serialu. skad np. buffy u ciebie ma pieniadze? tylko niesmiertelny jej daje? to raczej calkiem nie w stylu buffy byc calkowicie zalezna od faceta. nie mysli o przyszlosci dawn i nie zbiera na jej studia? ani razu nie zastanawia sie co z jej wielka miloscia angelem? chociaz chwila zadumy by sie przydala. ze nie wspomne o spike'u ale o nim zapomniala pod wplywem hipnozy to jeszcze. tez dziwne, ze zrobila sie taka swiatowa, a nie dba wcale o siostre. gdzie dawn teraz chodzi do szkoly, w rzymie czy we francji? no i ztymi przyjaciolmi to nie sadze by naprawde pozwolili jej sie tak wyalienowac i nie dbali o zaden kontakt z nia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Storyteller
Dear Boy
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Pią 14:00, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
bo buffy w ogole zmienila sie pod jego wplywem. mieszka z nim, on ma duzo kasy i jeszcze ja kontroluje, miala duzo refleksji buffy na poczatku. dawn chodzila do szkoly w rzymie ale teraz sie przenisli wiec to jeszcze sie wyjasni. ogolnie duzo pisze ale nie moge wszytkiego naraz wcisnac. teraz w najnowszym sie skupie na emocjach
|
|
Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Pią 14:04, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
no wlasnie, storyteller, korzystaj z konstruktywnej krytyki (ja tez taka chce ale sie boje ). nie o to chodzi zebys wszystko na sile wciskal, ale trzeba pewne rzeczy wyjasnic by sie czytelnicy nie zastanawiali o co chodzi i czemu jest tak a nie inaczej. takie rzeczy musza byc w opowiadaniu a nie w komentarzach do niego. no ale ja sie juz nie wymadrzam
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 14:36, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
ja na temat twoich opowiadan nie chce sie narazie jessie wypowiadac, bo widze, ze teraz podnioslas sobie starsznie poprzeczke, gdy wszyscy zaczeli cie chwalic jak sama powiedzialas chcesz by nastepne byly rownie dobre jak poprzednie tylko, ze chyba przez to te nastepne sie za szybko nie pojawiaja cos :>
z checia posluchalabym krytyki mojej tworczosci, bo zdaje sobie sprawe, ze do idealu to jej ogromnie duzo brakuje. jedyne co moge wytlumaczyc z poczatku to:
- piszac kontynuacje zamierzalam w pewnym stopniu wrocic do korzeni serialu co oznacza ponowne skupienie sie na motywie miasta lezacego na piekielnych ustach. poniewaz bohaterowie przeniesli sie do drugiego takiego miasta ja widze ta kontynuacje bardziej w formie 1 sezonu serialu pt. Buffy the Vampire Slayer 2 niz 8 sezonu tego co juz bylo. stwierdzilam, ze tak bedzie najlepiej, bo gdybym kontynuowala przygody buffy na takiej zasadzie ja to bylo w serialu, czyli z kazdym kolejnym sezonem coraz ciezszy i straszniejszy wrog to 8 sezon musialby przeobrazic buffy w jakas boginke, ktora juz nic nie zaskoczy (bo przeciez nie ma wiekszego wroga niz pierwszy, chyba, ze sam bog co w btvs jest pojeciem wzglednym), a tworzac wroga w stylu pierwszego moglabym obrazic niektorych odczucia religijne. opowiadania natomiast calkowicie odbieglyby klimatem od serialu i chyba bardziej przypominaly mity greckie
- staram sie jak najscislej trzymac tego co bylo zarowno w btvs i ats. nie sadze by jednym krotkim cieciem dalo sie rozwiazac problemy ciagnace sie w serialach przez lata dlatego jeszcze troche dlugo minie zanim dowiecie sie z kim ostatecznie pozostanie buffy: z angelem, spikiem, czy moze jeszcze kims innym
- staram sie wczuc w postacie. od razu przyznaje, ze w ogole ani troche nie czuje postaci andrew i kennedy dlatego sa u mnie bardzo pominieci - nad tym musze wlasnie popracowac, chcialam nawet stworzyc jakas czesc dotyczaca tylko kennedy ale jakos wciaz nie mam na to pomyslu. najlatwiej za to jest mi wczuc sie w buffy i faith
- w serialu strasznie podpadl mi xander przez co takze mam problem z przedstawieniem teraz tej postaci
- uwazam, ze ciekawszymi wrogami sa postacie bardziej ludzkie niz demoniczne czy nadzwyczajne, dlatego znow wrocilam do wampirow i czlowieka korzystajacego z czarnej magii moim najwiekszym osagnieciem bedzie to gdy uda mi sie tak wykreowac prezydenta i daniela, ze znajda sie czytelnicy, ktorzy te postacie polubia :> no coz poprzeczka troche za wysoko postawiona jak na czestotliwosc mojego pisania w kazdym badz razie wole ludzkich wrogow po to by rowniez moc przedstawic ich uczucia (prezydent siegajacy do czarnej magii, ktory zadbal o przemienienie umierajacego syna w wampira). przyznaje, ze dodatkowym chwytem jest ulokowanie w tej roli chada byscie jeszcze latwiej mogli go polubic daniel i prezydent willkins sa wrogami w stylu spike'a i drusilli czy burmistrza i faith - postacie, ktore mimo bycia zlymi kochaja sie nawzajem. tu juz kierowalam sie osobistymi odczuciami, bo wlasnie w btvs bardziej cenilam tego typu big bads niz postacie w stylu pierwszego, glory czy adama.
|
|
Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Pią 14:53, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
no to mnie przerazilas... moge sobie czekac i sie zastanawiac czy Buffy bedzie ze Spike'iem czy kims innym, ale Angel??? boje sie czytac
wyglada na to ze myslimy dosc podobnie, bo ja tez postawilam na "ludzkiego" wroga, choc on sie jeszcze nie pojawil fakt, ze wysoko sobie postawilam poprzeczke, ale chce sie naprawde sprawdzic, a nie potrafie pisac przecietnie. tzn jesli cos w moim odczuciu jest przecietne, ledwo dostateczne, to za skarby swiata tego nie zamieszcze, pisanie to jedyna dziedzina w ktorej jestem perfekcjonistka. (niestety nie dotyczy to literowek, zawsze mi sie jakas trafi ). tylko ze oczywiscie trudno mi siebie sama oceniac, dlatego prosze o ktytyke.
za opowiadanie biore sie w ten weekend, ale nie wiem, na ile mi wyjdzie. najgorzej jest zaczac. nie moge pisac zbyt czesto, nie mam zbyt duzo czasu a jak mowilam wszystko musi byc dopracowane
mnie sie twoja tworczosc w pelni podoba, moze poprosmy Agate by nas ocenila? to bedzie surowa ocena...
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 15:00, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
dobry pomysl juz sie boje
no ja wlasnie z tym pisaniem perfekcjonistka nie jestem przydaloby mi sie wiecej cierpliwosci, a nie rzucanie sie na worda jak tylko zlapie mnie natchnienie lub gdy uznam ze dawno opowiadania nie bylo. czasem lepiej by jakis pomysl dojrzal i by go jeszcze dopracowac. a ja tak nie umiem. tak jak zastanawialam sie nad wyzwaniem swiatecznym niewiadomo ile i nic nie wymyslilam. dopiero jak usiadlam i zaczelam pisac to zlapala mnie wena. w rezultacie napisalam calosc za jednym zamachem przez jakies bodajze 2 godziny. pomysl generalny moze nie byl zly ale w kwestii literackiej i jezykowej - badziewie. sama wiem, ze musze popracowac nad stylem. to jest moj problem niestety
|
|
Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Pią 15:14, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
z wyzwaniem swiatecznym byla smieszna sprawa, bo tez wymyslalam w trakcie pisania, a zwykle tak nie robie. najpierw obstawilam sie swiatecznymi pierniczkami by wczuc sie w nastroj i pomalu zaczelam pisac. Agata zazyczyla sobie dlugosci od 3 do 10 stron, wiec rozciagalam jak sie dalo, a jak juz mialam te 3 strony to sie zaczelam streszczac by jak najszybciej skonczyc wyszlo 5 stron
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|