Latynoskie telenowele

Zuz@

No to chyba też byla 1 telenowela ,która oglądałam Wink

Tam coś z cyrkiem było ,co nie Razz

?

buffy-summers

no no...

kuternoga

Cara

A palome tez ogladalam... Glupia na maxa Very Happy

ale jak zawsze wciagnela hehe

sweet chilly

też oglądałam...kiedyś miałam faze na telenowelę...zaczęło się od palomy Wink

a skończyło na 'zbuntowanym' tak na marginesie, to chyba właśnie "zbuntowany...' był najlepsza telenowelą ...najbardziej wciagająca Wink

buffy-summers

hehe, dokładnie, u mnie też zaczęło się od ,,Palomy", ale chyba po ,,Zbuntowanym..." też coś łyknęłam, ale nie za bardzo pamiętam co;)
jednak Milagros wygrywa;) najbardziej utkwiła mi w pamięci właśnie telenowela ,,Zbuntowany anioł" Wink

pamiętam nawet, że miała 270 odcinków...czy jakoś tak;)

SLAYERKA

Zbuntowany Anioł i SOS mi vida Very Happy

jedyne dwie, które mi sie podobały Very Happy

MissIndependent · Wysłany: Nie 15:16, 07 Mar 2010 Temat postu:

gdy byłam dzieckiem to namietnie oglądałam latynoskie telenowele. oczywiscie tylko te, które mnie wciągnęły Wink

'Maria z Przedmieścia'
'Marimar'
'Rosalinda'
'Paulina'
'Gorzkie dziedzictwo'
'Luz Clarita'
'Christina'
'Zbuntowany Anioł'
'Ricos u Famosos'
'Fiorella'
'Luz Maria'

i kilka innych, których tytułów nie pamiętam. w każdym razie, jak wracam do telenowel, to tylko do tych starszych. te nowsze mnie w ogóle nie zachwycają, więc ich nie oglądam.

Ima

Mnie za bardzo irytuje mimika aktorów grających w serialach brazylijskich, żeby oglądać takie produkcje.

gabus

Ja to uwielbiam Smile

jagodzianka1313

Coprawda lubie wszystko co wiąże się z kulturą latynoamerykańską.... ale jakoś nigdy nie mogłam zdzierżyć tych tasiemców....dawno temu jak babcia oglądała Zbuntowanego anioła, to jadłam obiad Smile

quba191

ja uwielbiam

vatryk1982

ja tam je uwielbiam, oglądam całymi godzinami

leasie

uwielbiam oglądać

żywiołka

Zbuntowany Anioł - najlepszy!

amel1

mam tak samo