Niecne plany stworzenia konkurencji dla Buffypedii ;)

jessie

no to rzeczywiscie masz kiepskie polaczenie, bo mi wchodza szybciej niz twoja strona Razz

prostota i elegancja, oczywiscie, ale to co ty proponujesz jest zwyczajnie toporne. a toporne rzeczy nie sa eleganckie Razz

szczerze mowiac dziwi mnie ta nienawisc do wszelkiej grafiki. no ale wiekszosc autorow ma jednak inne zdanie. ludzie nie lubia szarzyzny i brzydoty. baroku tez nie, to jasne, ale jesli damy wybor miedzy ladnym i uzytecznym a tylko uzytecznym, to zwyciezy to pierwsze.
strona bedzie sie zmieniac, oczywiscie, najwieksze zmiany zajda gdy juz sie wreszcie przeniesiemy.

zeby nikt nie zarzucil nam ze jestesmy fanami oczojebnej grafiki, oto pierwszy projekt strony:
[link widoczny dla zalogowanych]
zrezygnowalismy z niego bo stal sie pozniej nieczytelny, ale pomysl byl wlasnie by bylo to stonowane.

lady_m4ryjane

wiec tak jak widze istnieja gusta i gusciki.
po pierwsze nie jestem absolutnie za szaroscia i prostota. jako specjalista od reklamy wiem, ze rozne swiecidelka i tego typu pierdoly przyciagaja ludzi, nazwijmy to zwyklych szaraczkow, nie-informatykow. gryzie mnie strasznie w naszej stronie problem z polskimi znakami i reklamy ale jak na calkowitych laikow jesli chodzi o html sadze, ze i tak calkiem niezle wypadlismy. moja znajomosc html ogranicza sie do umiejetnosci stworzenia czegos takiego co sie na moim blogu nazywa spisem tresci. pamietam jak mnie RMK podjudzal bym zrobila wlasna strone zamiast biadolila, ze nie umiem, bo brakuje mu konkurencji (zaproponowales mi wtedy przegladanie stronek internetowych o htmlu, lecz chyba logiczne, ze uczac sie ze stronek niedorownam wiedzy twojej - informatyka).
wedlug mnie problem klikania by dojsc do tekstu tak naprawde problemem nie jest gdy w tym czasie cieszy oko piekna grafika. sama bylam fanka jednej z pierwszych doskonalych stron o buffy, ktora mialam okazje odwiedzac sporadycznie w 1998 roku przez internet na politechnice lodzkiej. grafika byla przepiekna i do tego efekty. co z tego, ze czlowiek sie naklikal skoro wchodzac do dzialu biblioteka natrafial na piekna ilustracje regalu z ksiazkami, nastepnie klikal na dana ksiege, ktora sie otwierala i dopiero przedstawiala opis jakiegos demona. podziwiam osoby, ktore potrafia cos takiego stworzyc.
gdyby wszystkie strony byly takie same, proste, szare i o takiej samej budowie to chyba byloby nudno. tak wiec w kwestii krytyki naszej grafiki -w zyciu sie z tym niezgodze. sadze, ze najlepszym rozjemca byliby w tej kwestii czytelnicy - czyli jakas sonda Razz

masz racje, ze moim udzialem w tworzeniu strony bylo jedynie pisanie tekstow ale tu chyba znow roznimy sie pogladami. uwazam, ze pierwszym i najwazniejszym elementem takiej strony powinien byc jak najdokladniejszy tekst. tu takze preferuje oryginalnosc, stad nie tworzylam typowych charakterystyk i nie bylam zwolennikiem robienia typowych dzialow gdzie tylko beda charakterystyki psotaci i opisy odcinkow - takich stron sa miliony. chcialam tylko rowniez przypomniec, ze poganiajac nas z miesiac temu powiedziales, ze przeciez prawie wszystko mamy gotowe, teksty itd, wiec na co czekamy. tak wiec chyba takze uznales, ze tekst bedzie glownym i najwazniejszym elementem strony.
co do czcionki cara to juz ci to chyba ktos tlumaczyl, ze gdy znajdziemy czas to ja zmienimy. ja tu zupelnie nie jestem zwolenniczka prostej czcionki. czcionka szeryfowa bardziej pasuje do naszej grafiki i koncepcji. grafika przypomina stary album (poczatkowo wszystko mialo byc w sepii i w przyszlosci prawdopodobnie jeszcze bedzie) wiec bardziej do calosci pasuje czcionka tradycyjna, taka jaka jest w ksiazkach. nie uwazam by czcionka szeryfowa w jakis sposob utrudniala czytanie. uwaga w tej kwestii dotyczy jedynie osobistych upodoban (zaloze sie, ze znajdzie sie inna osoba, ktorej arial nie bedzie pasowal). i tu tez pojawia sie kolejna sprawa. ja NIGDY nie robie niczego tak jak wszyscy i tak jak jest wszedzie Wink

ale poniewaz stronka jest stworzona z mysla o was i jesli wiekszosc osob bedzie wolalo inna czcionke to sie ja zmieni. to kwestia 15-minutowej roboty, tylko po prostu niekomu z nas sie nie chce (w moim przypadku gdy mam wszystko rozplanowane w tej chwili od godziny do godziny 15 minut jest bardzo cenne).
co do nazw dzialow. nie sa one typowe jak na prawie wszystkich stronach, bo takze tekst nie jest typowo ulozony. to, ze nazwy sa angielskie nie ma byc oznaka jacy to jestesmy "cool", lecz jest swoista gra z czytelnikiem, ktory moze sobie dane tytuly roszyfrowac. nie sadze by bylo to trudne dla wielbicieli btvs i ats. wzielismy pod uwage to, ze nazwy moga byc nieczytelne dlatego planowalismy zrobic cos takiego, ze gdy najedzie sie myszka na dany dzial pokaze sie nazwa polska. niestety nie potrafilismy czegos takiego zrobic Razz

moze kiedys sie nauczymy Razz

zarzuty dotyczace htmlu sa sluszne (choc moglbys mowic po polsku do dwoch polonistek, studentki filozofii i licealisty Razz

) ale jechanie naszej grafiki jest chyba przejawem drobnej zazdrosci Razz

moge sie tu mylic oczywiscie - jesli rzeczywiscie jestes tak ogromnym zwolennikiem prostoty to po prostu roznimy sie gustami. mnie osobiscie duzo bardziej "podniecaja" stronki z bogata szafa graficzna anizeli proste (zreszta wydaje mi sie, ze wiekszosc ludzi tak ma Razz

).
w kazdym badz razie dzieki za opinie. krytyka tylko sprawi, ze postaramy sie byc lepsi, same pochwaly natomiast by nas nie zmobilizowaly Razz

Cara

Jessie... RMK ma troche racji... Za duzy banner, czy tez nadmiar grafiki zawsze bedzie spowalniał serwer. Tworzac strone WWW nalezy brac pod uwage nie tylko wlasne gusta, lecz równiez fakt, że niektorzy ludzie mają wolne łącza...

RMK podał przyklad strony idealnej... Ladna grafika... Niczego nie za duzo... (http://www.smg.stopklatka.pl/ ) a wszystko sie ze soba komponuje...

lady_m4ryjane

mi sie ta strona o smg pod wzgledem graficznym nie podoba w ogole. a zeby grafika tak strasznie spowolniala strone to naprawde musi byc niezwykle zmyslna (a nasza taka nie jest). to, ze u nad bedzie topornie to nie macie co liczyc. macie moj blog toporny w tenbicie i w razie niezadowolenia zapraszam tam Razz

kazuhiko

ok, wiec ja proponuje pomoc. powiedzmy, ze na html-u sie conieco znam i jesli wyrazicie taka chec to z ochota wam pomoge, oczywiscie w miare wolnego czasu (sesja, egzaminy, etc.)
probke moich umiejetnosci kiedys wam zlinkuje Smile

Gość

Agata

Wiecie co, ludzie mi ostatnio coraz częściej zarzucają, że jestem jędzą, ale po przeczytaniu postów RMK i White czuję się całkowicie rozgrzeszona. Przebija z nich tyle złośliwej satysfakcji, że aż mną wzdrygnęło.

Dodam od siebie, że nie mam do strony emocjonalnego stosunku - dziewczyny i Clickers odwalili całą robotę, ja tylko poprawiam błędy, bo to mi wychodzi najlepiej. I dbam o to, żeby w żadnym z tekstów, z którym się rozprawiłam White ani nikt inny nie doszukał się żadnych błędów ani braków. Tyle, że jestem bardzo zajeta i gdyby dziewczyny czekały na mnie z otwarciem strony pewnie prędko by nie ruszyły, a nie chciały zwlekać w nieskonczoność, ponaglane przez forumowiczów. Jednak wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i prosimy, by o tym nie zapominano.

Tak czy owak - koncepcja strony była taka, a nie inna, Buffypedii nikt nie stawiał sobie za wzór ani pod względem merytorycznym, ani wizualnym, wbrew temu, co może sugerować tytuł tego wątku.

Ja uważam, że strona interenetowa to nie tablica ogłoszeń i jesli można sprawić, żeby ładnie wyglądała, to dlaczego tego nie robić? Tyle, że de gustibus noli disputare - mi ani Buffypedia, ani wspominana strona o SMG pod względem wizualnym nie odpowidaja, co nie znaczy, że są brzydkie. Bo to, czy się powie: "to mi sie nie podoba" czy "to jest strasznie brzydkie" od razu pokazuje jakie są intencje mówiącego.
Bbardzo podobają mi się od strony graficznej strony The Chosen Two, natomiast jesli chodzi o zawartośc merytoryczną niedoscignionym ideałem jest dla mnie The Buffy Trivia Guide - ta strona jednak była tworzona przez kilka lat, dopiero niedawno dodano do niej dział o AtS a i tak jest wciąz uaktualniana. Ale ja uważam, że pod względem wizualnym jest mało atrakcyjna.

Są różne szkoły - jedni uważają, że nie należy nikomu pokazywać swoich dzieł, dopóki się ich nie doprowdzi do perfekcji, co w większości przypadków oznacza: nigdy Inni wolą uczyć się na własnych błędach, robiąc różne rzeczy najlepiej, jak potrafią, choc zdają sobie sprawę, że nie będa one idealne. Ja zaliczam się do tej pierwszej (choć czasem decyduję sie na kompromisy), ale szanuję tych, ktorzy należa do tej drugiej i nie mysle ich krytykować.

A krytykować też można na różne sposoby - wszystko zależy, co chce się osiągnąć. W niektórych przypadkach wydaje mi się, że "konstruktywna krytyka" przede wszystkim sprawia ogromną satysfakcję jej autorowi.

Olka - dzięki za rozsądny głos Smile

Cara

lady_m4ryjane

nie przyjmuje do wiadomosci krytyki typu: pelno jest bledow merytorycznych. jesli mi tego white nie wytkniesz wprost pokazujac konkretne zdanie bede uwazac jedynie, ze jestes zlosliwa.
widze rzeczywiscie, ze jednak popelnilysmy blad otwierajac strone niedokonczona. jakbys jak wiekszosc osob tutaj znala mojego bloga to wiedzialabys, ze sa na nim charakterystyki wypunktowane i opisowe. na stronie znalazly sie narazie tylko te ktore w wolnym czasie udalo nam sie poprawic (a najdokladniej sa poprawione te, ktore sprawdzila agata, co jest odpowiednio podpisane, reszte wciaz sprawdza). w przyszlosci beda wszystkie i wypunktowane i opisowe. a to czy to sie komus podoba czy nie to akurat malo mnie interesuje. nasza strona = nasza koncepcja. gadac kazdy potrafi. skoro jestescie tacy madrzy stworzcie cos lepszego. bo zwykle ten co najwiecej gada najmniej jest skory do pracy. prawda jest taka, ze ze wszystkich polskich tworow o buffy ja bylam jedyna osoba, ktora podala na temat serialu najwiecej informacji. oczywiscie na blogu zdarzaja sie bledy, lecz zanim trafia na stronke sa poprawiane. duzo satysfakcji sprawialo mi pisanie i kulturalny odzew czytelnikow gdy znalezli jakis blad. wspolnymi silami mozna bylo stworzyc naprawde wielkie kompendium wiedzy o buffy. bo jedna jedyna osoba niestety alfa i omega nie jest. w tej chwili stronka nasza zawiera jakies 5 % informacji z mojego bloga. calosci doczekacie sie w przeciagu najblizszych dwoch lat - tyle tez zajelo mi pisanie bloga.
niestety studiujac i pracujac nie bede jeszcze po nocach zglebiac tajnikow html'a, wiec jedynie stronka z gotowym paige builderem wchodzi w gre. moze przyszlosciowo sie to zmieni. ale dopiero wtedy gdy cala czesc merytoryczna bedzie dopieta na ostatni guzik - choc tak przy okazji pod wzgledem merytorycznym buffypedia strasznie kuleje. z mila checia zasugeruje tym, ktorym obecny wyglad tak strasznie przeszkadza by wpadli za 2 lata. a w tym czasie - prosze bardzo white - wbij nas w krzesla przed komputerami. jestem ciekawa co ty potrafisz stworzyc. bo jak narazie widze, ze szczytem twoich mozliwosci jest gadanie i blog w onecie Laughing

my specjalistami nie jestesmy i nigdy nie mowilismy, ze bedziemy probowali im dorownac. prawde mowiac tez nie zamierzamy, bo stronki wielkich programistow najzwyczajniej w swiecie nudza.

IwMi_18

obecna czcionka nie utrudnia czytania ale (przynajmniej w moim przypadku) psuje ogólne wrażenie i przez tu już na wstępie, przez taki z pozoru drobiazg, ocena strony idzie w dół.
Często wydawać by się mogło banalna zmiana (w tym przypadku zmiana czcionki:wink:) przynosi nieoczekiwane efekty.
Co do postów RMK i White, to uważam, że zawierają jak najbardziej słuszne spostrzeżenia, z tym że wyrażone w stanowczo zbyt ostry sposób. Nawet najsłuszniejsze argumenty nie zostaną przyjęte, gdy ich forma prowadzić bedzie jedynie do pyskówek.

lady_m4ryjane

aha white idac za twoja wskazowka "bohaterowie sie nie urodzili" trzeba by bylo strony w ogole nie tworzyc bo wampiry nie istnieja Razz

daty urodzenia byly podane w serialu i bedziemy sie ich trzymac. jesli potrzebujesz fragment informacji typu: "wszystko co znajduje sie na stronie jest fikcja" by nie latac po nocach po cmentarzu z kolkiem to ok wstawimy gdzies ta informacje. bo rzeczywiscie rozne dziwaki zdarzaja sie na swiecie Razz

jakies dziecko pod wplywem harry'ego pottera skoczylo z okna, wiec mozna wszystkiego sie spodziewac. myslalam jednak, ze ludzie w tym wieku rozrozniaja fikcje od rzeczywistosci Razz

strony przytoczonej przeze mnie za przyklad pieknej grafiki widze, ze na oczy nie widzialas skoro bronisz jej merytorycznej czesci (co tym bardziej utwierdza mnie w przekonaniu w kwestii twojej najzwyklejszej zlosliwosci). serial byl wtedy na etapie 2 sezonu, a stronka zawierala glownie zdjecia i kilka krociutkich opisow (dotyczcacych glownie informacji z 1 sezonu)

Cara

Ja do informacji zawartych na stronie zastrzezen nie mam. Jezeli znajduja sie jakies blędy, to kurcze zawsze bedzie mozliwosc ich poprawienia. W pisanie ich, poprawianie, zbieranie, dziewczyny włozyly tyle pracy, że jakies błędy można im darować.

kazuhiko

Ja jestem za, kilka projektów graficznych mogę nawet ja przygotować, próbkę tego co potrafię (bądź nie) znajdziecie na moim koncie na deviancie. Link znajdziecie na moim blogu, ktorego adres mozna znalezc w moim profilu i tu --->> [link widoczny dla zalogowanych]
Zapraszam!
Proszę tylko o brak komentarzy co do zawartości merytorycznej mojego bloga, bo to chyba jest tu najmniej istotne. I sorki za OT-a.

lady_m4ryjane

sliczne avatarki i graficzki. nie wiedzialam, ze ten banner i avatar co masz teraz na forum jest twojej tworczosci. wyglada super Very Happy

to moj ulubiony odcinek angela Very Happy