Forum 1630 Revello Drive Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Powrót zza grobu...
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Buffy the Vampire Slayer
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Storyteller
Dear Boy



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka...

PostWysłany: Sob 20:14, 28 Paź 2006    Temat postu: Powrót zza grobu...

Kwestia wskrzeszania i powrotu do życia w obu serialach nie była zbyt spójna. Angel, Darla, Jack, Joyce i w końcu Buffy, umarli oraz wszyscy wrócili, ale każdy w zupełnie inny sposób i z innymi skutkami.

Angel technicznie nie umarł, ale został wysłany do innego wymiaru, gdzie spędził kilkaset lat cierpiąc. Wrócił w niewytłumaczalny sposób (na żądanie fanów) dziki i musiał trochę poczekać aż odzyskał swoje "człowieczeństwo".

Darla została skołkowana i przywrócona w tajemniczym rytuale zorganizowanym przez W&H. Był demon, 5 wampirów, wróciła, jako człowiek i nie zostało powiedziane, co się z nią działo w czasie kiedy była martwa.

Jack (The Zeppo) i Joyce to podobny przypadek. Oboje wrócili jako zombie.
A Buffy, wszyscy wiemy, zabiła ją mistyczna siła i trafiła do nieba, wyciągnięta stamtąd przez przyjaciół.

Jaki w tym sens?? Najbardziej dziwne jest to, że Buffy mogła być wskrzeszona, ponieważ zabiły ją nadprzyrodzone moce, a Tara nie ponieważ zginęła w "ludzki" sposób. Dlaczego więc Darla mogła zostać wskrzeszona? Zginęła "ludzką" śmiercią, zabita przez Mistrza.
Jaki w tym sens?? Powrót bohatera nie zależał od możliwości tylko od tego w jaki sposób wpłynęło by to na fabułeRazz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 20:26, 28 Paź 2006    Temat postu:

Najwięcej prawdy w tym ostatnim zdaniu i nie ma sensu dyskutować.

Ale jesli już - darla była przez 400 lat wampirem, jej dusza była gdzies tam, nie wiadomo konkretnie co sie znią działo. Została przywrócona jako czlowiek, czyli jej dusza po tych wszystkich latach znalazła sie z powrotem w ciele. darla człwoiek nie została zabita przez Angela, tyclo przez Mistrza, wiele lat wczesniej. Więc trudno to porównywać.

Jack i Joyce, to po prostu zombie. To jedyny sposób, żeby przywrócic trupa, takiego zwyczajnego. Nie jest juz sobą, tylko potworem, w jakim stopniu, trudno powiedziec, bo ten temat nie został rozwiniety, natomiast bardzo jest drązony w Anicie Blake, więc mam pewne wyobrażenia, ale może nie byc zgodne z innymi koncepcjami Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Storyteller
Dear Boy



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka...

PostWysłany: Sob 20:35, 28 Paź 2006    Temat postu:

I jeszcze Lilah wróciła w ostatnim odcinku 4 sezonu angela Smile chociaż tego nie oglądałem wiec nie wiem o co chodziło.
wszystko to takie jakieś dziwne Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 20:51, 28 Paź 2006    Temat postu:

Co do statusu ontologicznego Lilah, to w "Home" sprawę przedstawiono tak:
Cytat:
GUNN
I don't get this. If she ain't alive, and she ain't a vampire, what in the hell is she?

LILAH
I'm just a messenger. That's all. They'll be sending me straight back to hell once I'm finished here.

GUNN
Who's "they"?

ANGEL
Wolfram & Hart. The contract she signed with them extends beyond her death.


Na jakiś czas została jej zwrócona ludzka powłoka (choć nie czyni to z niej człowieka), aby spełniła rolę posłańca od firmy Wolfram & Hart, do której należy jej dusza...Przyjemna perspektywa, nie ma co Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Storyteller
Dear Boy



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka...

PostWysłany: Sob 21:05, 28 Paź 2006    Temat postu:

czyli Lilah zmaży się w piekle Smile ale W&H mogli ją w każdej chwili przywołać Smile i mogli to zrobić na cały 5 sezon bo Eve była jak na mój gust kiepska Smile Eve umarła? Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 21:14, 28 Paź 2006    Temat postu:

Niestety tak się chyba sprawa prezentuje z Lilah (brrr). Szkoda mi jej, bo nie zasługiwała na to... No dobra, może zasługiwała, ale bardzo ją lubiłam, więc Sad
W "Not Fade Away" nie sprecyzowano co stało się z Eve, jednakże w ostatniej scenie, w jakiej ją widzieliśmy - była żywa (niestety Wink )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 10:14, 29 Paź 2006    Temat postu:

hmm dla mnie akurat kwestia wskrzeszania postaci w btvs nie jest czyms niespojnym zwazywszy na fabule. jakby sie czepiac to w ogole cos takiego nie powinno miec miejsca, bo jest sporym naciagnieciem nawet w przypadku fantastyki, a skoro juz zaistnialo to chociaz dobrze, ze sprawia jakis problem i trzeba na to szukac roznych sposobow. troche nudno by bylo jakby nagle sie okazalo, ze kazdego da rade wskrzesic np. zakleciem willow i biedaczke by ciagneli wszedzie do ozywiania truposzy Wink
generalnie wskrzeszanie istot jest w serialu tak pokrecone jak i sama smierc. w koncu mamy kilkaset wymiarow, z ktorych mnostwo jest wymiarami piekielnymi, sa tez najprawdopodobniej wymiary niebianskie Wink na wskrzeszenie moga liczyc tylko najwieksi i najwazniejsi bohaterowie, bo zwykle szaraczki moga co najwyzej powrocic jako zombie. tak tez pewnie staloby sie z tara gdyby will sprobowala ja przywrocic. powrot angela jak dla mnie jest calkiem logiczny, bo prawde mowiac on wcale nie umarl Razz nie przemienil sie w proszek tylko w calosci zostal pochloniety do innego wymiaru, podobnie do connora, z ktorym holtz wbiegl przez podobny portal. bledem bylo nazywanie tego faktu smiercia. buffy owszem przebila go mieczem ale przeciez wiadomo, ze miecz wampira nie zabije. potem wrocil, najprawdopodobniej za sprawa pierwszego choc nie jest to tez tak do konca pewne. moze to wyzsze moce potrzebowaly koolejnego bohatera? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Storyteller
Dear Boy



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka...

PostWysłany: Pią 19:29, 17 Lis 2006    Temat postu:

Albo telewizja potrzebowała nowego serialu Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 1:46, 21 Lis 2006    Temat postu:

Cytat:
Jack (The Zeppo) i Joyce to podobny przypadek. Oboje wrócili jako zombie.

Niby przypadki podobne ale zupelnie inne.
the zeppo nie moge po prostu traktowac powaznie.
Wyszlo by wtedy ze wskrzeszenie jest na tyle banalne by wykonal je byle glupek z ulicy. No i nie bylo zadnych zmian ani u Jacka ani u jego kumpli.
Przy Joyce wygladalo to na powazne czary no i efekt nie byl chyba zgodny z zamiarami.
Powrót do góry
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 3:13, 21 Lis 2006    Temat postu:

Faktycznie. Jeśli się przez chwilę zastanowić to brak konsekwencji przy wprowadzeniu do akcji postaci zombie, jest dość rażący. Jak to zauważył/a LunatiK zaważyła na tym konwencja odcinków: raz była to czyta komedia, a w drugim przypadku - dramat. Innymi słowy, o wszystkim decyduje potrzeba scenarzystów Wink Istnieją jakieś ogólne zasady, ale jeśli sytuacja tego wymaga, mogą być one naginane. Czyli normalka Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 3:00, 23 Lis 2006    Temat postu:

Niewiem czy wlasciwy temat.
Jestem swierzo po odc. 6x02.
Dowiadujemy sie ze Buffy byla w niebie, ciekawi mnie kwestia Angela, to gdzie podziala sie jego dusza kiedy byl Angelusem i czy czyny wampira zawaza na tym gdzie ostatecznie trafi.
Powrót do góry
Storyteller
Dear Boy



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka...

PostWysłany: Sob 20:33, 25 Lis 2006    Temat postu:

Jack nie został tak sobie wskrzeszony i żył, jak normalny człowiek, po prostu był zombie. Nie wiadomo nawet , czy to był żeczywiście on, czy inne "coś" zamieszkało w jego ciele. A tworzenie zombie wcale nie było takie trudne, np. drugi sezon, odcinek "Some Assembly Required". Bawić się magią mógł każdy a obecność Hellmouth tylko pomagała w "orzywianiu" zwłok.
Natomiast w przypadku Joyce, wygłądało to na poważną magię, ponieważ Dawn chciała ją mieć, jako człowieka a nie jako zombie.

Do LunatiK:

Buffy rzeczywiście trafiła do nieba, a właściwie jej duch (dusza), ale Angel trafił do piekielnego wymiaru z ciałem, przecież został pochłonięty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 22:04, 25 Lis 2006    Temat postu:

Storyteller napisał:
Jack nie został tak sobie wskrzeszony i żył, jak normalny człowiek, po prostu był zombie. Nie wiadomo nawet , czy to był żeczywiście on, czy inne "coś" zamieszkało w jego ciele. A tworzenie zombie wcale nie było takie trudne, np. drugi sezon, odcinek "Some Assembly Required". Bawić się magią mógł każdy a obecność Hellmouth tylko pomagała w "orzywianiu" zwłok.
Natomiast w przypadku Joyce, wygłądało to na poważną magię, ponieważ Dawn chciała ją mieć, jako człowieka a nie jako zombie.


Nie jestem pewna, czy te dwa przypadki rozróżniał fakt, że Dawn chciała ją mieć jako człowieka... Zombie to zombie. Raczej było na odwrót, kiedy Joyce wracała do domu, sprawiało to potworne wrażenie. Czuło się, iż nie jest to ona, ale "coś". Tymczasem Jack, nie dosyć, że był potraktowany komediowo, to dodatkowo egzystował przez jakiś czas między ludźmi i przez ten czas nikt nie zauważył, ze coś z nim nie tak! To zaś musiało oznaczać, iż jego zachowanie było takie samo, jak przed śmiercią, a więc i jego charakter nie uległ zmianie. No i oczywiście wykazywał się bardzo ludzkimi emocjami np. strach przed śmiercią Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Storyteller
Dear Boy



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka...

PostWysłany: Sob 23:37, 25 Lis 2006    Temat postu:

Ale nie chodzi mi o to , że Joyce wróciła, jako coś okropnego, tylko , że zaklęcie było bardziej skomplikowane i Dawn miała nadzieję, że pomoże jej przywrócić prawdziwą Joyce. A Jack wcale nie był taki normalny skoro chciał wysadzić szkołe... Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 1:03, 26 Lis 2006    Temat postu:

Dziwne, ja znałam wielu nastolatków, którzy mieli by ochotę na taki czyn Razz Ile to się teraz słyszy o telefonach, iż ktoś podłożył w szkole bombę. I zważ, że zamierzał on to zrobić po zajęciach (gdy nikogo w niej nie było) i co najważniejsze - sam nie zamierzał przy tym ginąc. Nie zapominajmy też o zakończeniu 3 sezonu, kiedy to Buffy & co wysadzili szkołę, a przecież to ludzie Razz ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Buffy the Vampire Slayer Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1