Forum 1630 Revello Drive Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Buffy vs Veronica / Spuffy vs LoVe

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Buffy the Vampire Slayer
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 17:34, 05 Mar 2007    Temat postu: Buffy vs Veronica / Spuffy vs LoVe

Witam Wink Jestem fanka obydwu seriali. Czytalam prawie wszystkie Wasze posty odnosnie B i V. Widze ze te seriale maja tu wielu zwolennikow, dlatego chcialam zalozyc nowy watek laczacy obydwa seriale.

Bohaterki sa bardzo podobne do siebie (typ urody, wzrost Wink , charakter "twardzielki", slabosc do bad boyow; Wink ), jedyna roznica, ktora odkrylam jest to ze B ma przyjaciol i jest przyjaciolka, jest otwarta, natomiast V ma przyjaciol ale z koniecznosci niz z wyboru i jest tak jakby "niedostepna:" dla rowiesnikow.

Jezeli chodzi o glowne bohaterki V jest mi blizsza niz B, natomiast zdecydowanie Spuffy przebija LoVe.
a Wy jak uwazacie?
Powrót do góry
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 19:28, 05 Mar 2007    Temat postu:

Heh, nie mam czasu na dłuższą wypowiedz, ale nie moge sie powstrzymać: niestety w LoVE brakuje chemii i nawet nie umywa sie do Spuffy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 19:50, 05 Mar 2007    Temat postu:

No, chyba jest trochę więcej różnic miedzy Buffy a Veronicą, natomiast nie zaliczyłabym do nich (a przynajmniej nie całkowicie) tego argumentu, że V jest zamknięta, a Buffy - nie. Pamiętajmy, że kiedy "BtVS" się rozpoczynała, blondwłosa pogromczyni nie miała takich przeżyć za sobą jak V. Z czasem jednak zaczęła odsuwać się od swoich przyjaciół i szybko przestała być specjalnie wylewna (na czym cierpiały jej związki post-Angelowe). Zresztą nigdy nie była osobą, która mówi o swoich uczuciach (tutaj także dużo zawinił Angel/us. Kiedy natomiast doświadczyła poważnych problemów w trakcie sezonu 5 i po nim (łącznie z własną śmiercią), to zdecydowanie straciła niewinność i beztroskę. Veronica natomiast została tego pozbawiona jeszcze przed rozpoczęciem się serialu.

Co zaś do pytania zawartego w temacie... Przy całej mojej sympatii do produkcji Roba Thomasa i samej Veronici, LoVe to dla mnie "second rate" Spuffy. (Logan nie dorasta Spike'owi do pięt Razz )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Festung Breslau

PostWysłany: Pon 19:54, 05 Mar 2007    Temat postu:

nie posuwalabym sie az tak daleko, mysle ze w zwiazku LoVe jest chemia - ale wtedy gdy nie sa razem Wink albo gdy sie jeszcze ukrywaja. natomiast rzeczywiscie nie umywa sie do spuffy.

Cytat:
B ma przyjaciol i jest przyjaciolka, jest otwarta, natomiast V ma przyjaciol ale z koniecznosci niz z wyboru i jest tak jakby "niedostepna:" dla rowiesnikow.


z tym bym sie nie zgodzila. Buffy jest podobna do Veronici - w szkole rowniez nie byla popularna. obydwie maja przyjaciol, ktorzy raczej nie naleza do szkolnej elity (co sie potem zmienia w przypadku Veronici). B. rowniez jest "niedostepna" dla rowiesnikow, pomaga im, ale jednoczesnie trzyma sie z dala.

EDIT
jak widac pisalam w tym samym czasie co Ar Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 11:54, 06 Mar 2007    Temat postu:

porownalam sobie pare odcinkow B i V pod kontem zwiazkowym. Zarowno L i S sa do szalenstwa zakochani co do tego nie ma watpliwosci.
Po wielokrotnej analizie 6 i 7 (i paru odcinkow 5) sezonu BtVS jestem przekonana ze B w kocu pokochala S, a przedewszystkim sama pare razy przyznala ze jest jej najblizszy i w koncu dla wnikliwych bylo to po niej widac. Co do V nie moge jej do konca rozgrysc 1 sezon ich zbilzenie takie jakies nie dokonca przkonujace, 2 sezon, lepiej - jak to Jessie zauwazyla - wiecej chemii jak nie byli razem, 3 sezon na poczatku niby jej zalezy mozna nawet to zauwazyc a potem nagle totalna "olewka" nie za bardzo moge zrozumiec jej zachowanie. A przyszlo mi do glowy jeszcze jedno - mysle ze B w 6 sezonie po spotkaniu z Angelem (a w 7 to juz na pewno:)) zdala sobie sprawe ze rozdzial "wielka-pierwsza-prawdziwa milosc" jest juz zamkniety. Nie zauwazylam tego u V - mysle ze jakby scenarzysci przywrocili Duncana to od razu by do niego "poleciala".
Ufff ale sie rozpisalam;)
Powrót do góry
mia_9
Halloween



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów =)

PostWysłany: Śro 18:04, 07 Mar 2007    Temat postu: ..::::..

Po dzisiejszym odcinku (1 odc. 2 sezonu) zauważyłam bardzo dużo podobieństw :
1. Buffy, tak samo jak Veronica mają takie same podejście do swojej "pracy" - chcą z tym skończyć i żyć jak normalna nastolatka Razz ale także obie "są do swoich prac przeznaczone"
2. Co do przyjaciół B/V - Buffy tak samo jak Veronica w pewnym sensie nie znalazła przyjaciół bo ich wybrała - wiedziała że po "ataku" na Cordelie w pierwszych odcinkach serialu, nie ma szans na to by wejść do elity ... Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 10:49, 08 Mar 2007    Temat postu:

I znowu az chce sie podac link do porównania zrobionego przez crackers4jenn Wink [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 11:31, 08 Mar 2007    Temat postu:

hmm a ja sadze, ze te porownania sa bardzo mocno naciagniete. owszem powtarza sie pewien schemat ale to sa te tzw. tradycyjne watki, o ktorych kiedys wspominal storyteller. mamy pewne watki typowe ale dobry serial czy tez film potrafi je ukazac w bardzo oryginalny i inny niz do tej pory sposob. tak bylo z buffy, z veronica juz nie jest. buffy pewnie pomogla cala fantastyczna otoczka i fakt, ze byl to pierwszy serial o silnej i niezaleznej lasce. choc ja az takiej wielkiej sily w veronice nie widze. moze dlatego, ze jest po prostu zwyklym czlowiekiem Razz ale chociazby ta jej ciagla chec odgrywania sie na innych robi sie troche meczaca i jest spowodowana kompleksami. no i wbrew pozorom veronica bardzo ciagnie do tego swiata bogaczy, z ktorego usiluje kpic, podoba jej sie ten swiat, fascynuje ja. jesli tylko ma okazje troche go liznac to przyjmuje to z entuzjazmem. jest bardzo naiwna w sprawach milosnych (dobra zwale to na wiek) i trudno stwierdzic co konkretnie podoba jej sie w duncanie czy loganie. mozgowcami to oni nie sa. duncan wprawdzie zostal jakims przewodniczacym szkoly ale to zeby jakos bardzo dzialal z tej racji nie widac. wyglada na to, ze veronica leci tylko na wyglad tych obu panow (mogli chociaz dobrac ciekawszych aktorow ze wzgledu na to). no i np. w sprawach codziennych slyszymy veronici przemyslenia, a jakos jeszcze nigdy nie slyszalam przemyslen veronici dotyczacych jej naglej fascynacji loganem. moze jeszcze cos o tym bedzie ale jak narazie ona wspomina tylko jakies konkretne wydarzenia z nim zwiazane ale zero w tym uczuc, przemyslen, wyjasnien, zastanowien, czy chociazby przypomnien o tym, ze byl to facet jej martwej przyjaciolki. czy gdy logan byl z lily podobal sie veronice choc troche? uwazala go za kogos interesujacego? niiic po prostu nic na ten temat nie wiadomo. uderza w nia ta fascynacja loganem jak grom z jasnego nieba i sie nawet nad tym wszystkim nie zastanawia, co, po co i dlaczego, czy on aby nie usiluje sie tylko zabawic itd., itp. wszystko to wskazuje na fakt, ze musial podobac jej sie od poczatku.
buffy wydaje mi sie jednak bardziej wiarygodna w swoim buncie. przyjazni sie z ludzmi niepopularnymi (a wallace w towarzystwie niezle sobie radzi odkad jest w druzynie), ma chlopaka, ktorego nikt ze szkoly nie zna i nawet nie moze sie nim pochwalic (o veronice jesli ktos mowi to wlasnie ze wzgledu na jej zwiazki, to mi przypomina prawie, ze cordelie), buffy probuje liznac swiata popularnych poprzez cordelie, jednak szybko z tego rezygnuje zauwazajac, ze jest to po prostu glupie (veronica przyjazni sie z lily, ktora jak dla mnie jest odpowiednikiem cordelii, wprawdzie nie widzimy by dokuczala innym, choc na pewno wykorzystuje i igra z uczuciami facetow, ma tez bardzo duze mniemanie o sobie, jest osoba popularna i jest glupia Razz), no i w zaden sposob nie umiem porownac logana ze spikiem, to po prostu jakas kpina. veronica mars bardziej przypomina mi zlagodzona wersje "Wrednych dziewczyn" anizeli buffy. pokazane jest jak zwykla dziewczyna z klasy sredniej radzi sobie w towarzystwie bogatych i popularnych. oczywiscie mniej sie tym swiatem fascynuje niz glowna bohaterka Wrednych dziewczyn i az tak bardzo nie pochlania ja ten swiatek, jednak rozne motywy sa bardzo podobne: twoja popularnosc w szkole zalezy od tego z kim sie zadajesz lub aktualnie chodzisz, w kafeterii popularni maja specjalne miejsca, popularnosc zalezy od majatku rodzicow, motyw umawiania sie z bylym chlopakiem przyjaciolki, przyjaciele niepopularni tez sie w Mean Girls znalezli i zawsze byli na uboczu, nikt nie wiedzial, ze sie przyjaznia z Cady (Veronica i Wallace tez sie ze swoja przyjaznia nie obnosza).
gdybym tych rzekomych porownan veronici z buffy nie czytala przed obejrzeniem serialu sama bym chyba ich nie zauwazyla. a ogladajac serial ciagle tylko nasuwa mi sie "wiec ten wlasnie motyw porownuja do tego z buffy???????????????? Shocked ".
serial mi sie podoba ale jak dla mnie nie ma z buffy nic wspolnego. jest calkiem inny i nie sadze by te porownania dzialaly mu na korzysc. wrecz przeciwnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
callisto
What's My Line



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:51, 12 Mar 2007    Temat postu:

Ja osobiście jako serial i bohaterkę wolę Veronice. Zrobiła mi się ona szalenie bliska, zwłaszcza w trzecim sezonie. Za to LoVe nie przebije Spuffy.Kto widział 3 sezon ten wie, że po krótkim czasie ten związek zrobił się tak strasznie słodki, że aż mdły...Uwaga SPOILER!
Może to i lepiej będzie, jak Logan będzie z Parker...Wydaje mi się, że bardziej do siebie pasują. Veronica za dużo wymaga od Logana, nie próbuje go zrozumieć, stawia mu tylko rządania, bynajmniej w mojej opinii...Zobaczymy, czym zostanę zaskoczona w 3x16
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Festung Breslau

PostWysłany: Pon 16:16, 12 Mar 2007    Temat postu:

callisto, dobrze ze napisalas ten tekst czarna czcionka, ale z takimi dyskusjami zapraszam tutaj: Arrow KLIK
w tym watku analizujemy tylko podobienstwa miedzy obydwoma serialami. polecam przejrzec przynajmniej kilka, kilkanascie postow w odpowiednim temacie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 16:21, 12 Mar 2007    Temat postu:

Wiesz Calisto, równie dobrze można powiedzieć, że Logan za wiele wymaga od V. (aby mu stale wybaczała jego błędy, na których on NIGDY się uczy) i za mało od siebie (piękne deklaracje czy tkliwe spojrzenia to nie wszystko - jeśli chce się być w związku trzeba nabrać trochę odpowiedzialności za swoje4 czyny).
Mam cały czas wrażenie, że ta para stoi w miejscu, ich związek nigdzie to nie zmierza i nie ulega ewolucji. To bardzo źle.
W przypadku Spuffy zmiany są widoczne, trwałe i KONSEKWENTNE! Bohaterowie popełniają błędy, ale starają się ich nie powtarzać. Przykładowo - kiedy Spike pod koniec 6 sezonu spada na samo dno, po prostu bierze się w garść i podejmuje kroki, aby naprawić szkody. Logan - po każdym swoim wybryku przeprasza, ale wkrótce robi coś równie głupiego. Nie widzę u niego prawdziwej chęci zmiany. Szczerze mówiąc, im dłużej nad tym myślę, tym bardziej denerwuje mnie jego dziecinne i egoistyczne zachowanie.
L. stawia V. w pozycji osoby, która musi wybaczać, a kiedy nie chce tego robić/lub robi to z oporami, to czyni z niej wredną s...
Spike stara się zasłużyć na wybaczenie, nie naciskając przy tym Buffy. On, po prostu, robi swoje licząc, że pewnego dnia może odkupi swoje przewinienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
callisto
What's My Line



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:06, 12 Mar 2007    Temat postu:

W sumie to masz rację. Moja mama (zagorzała fanka Buffy,Veronici, Angela, Kości, Losta i Gotowych na wszystko), która jako 50-latka nieco się zna na ludzkiej psychice twierdzi, że on sobie nie potrafi ułożyć życia w stałym związku, bo przecież związek ma polegac na wzajemnej szczerości, a on ją okłamuje i żąda od niej by mu wybaczyła. Mój mamuś mówi, że Logan chyba musi dojrzeć. I zaczynam się z nią zgadzać.
W Spiku własnie to mi się podobało, że on nie naciska na Buffy, nie robi numerów w stylu "jesteś wredną s***, bo nie chcesz mi wybaczyć", które niestety u Logana w 3 serii zdarzają się coraz częściej. Hmm..dziwny jest. Mówi, że kocha, a podczas przerwy obraca największego wroga Veronici, okłamując ją co do tego. Ja cały czas odnoszę dziwne wrażenie, że on coś ukrywa. Męczy mnie ta scena, kiedy przyszedł do Mercera. Nic nie zostało potem powiedziane...ufff, ale się rozpisałam:D to chyba mój najdłuższy post tutaj jak narazie:D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 17:45, 12 Mar 2007    Temat postu:

To miło, że się zgadzasz, ale nie dawaj spoilerów na sezon 3 (albo je ukrywaj), bo tu większość jest na etapie 2 serii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 15:07, 29 Maj 2007    Temat postu:

tak po obejrzeniu w calosci seriali BtVS i VM stwierdzam:

1. pomimo zalozenia tego topicu, uwazam ze nie powinno sie porownywac tych seriali
2. glowne bohaterki - B z sezonu na sezon idzie do przodu i sie rozwija (dojrzewa) z nastolatki staje sie kobieta, V sie cofa z sezonu na sezon, i z calkiem fajnej postaci staje 15 letnia "blond" licealistka
3. o zwiazkach nie bede pisac - powtarzajac sobie do znudzenia (prawie;))fragmenty Spuffy i LoVe zobaczylam roznice i koniec tematu


podsumowujac - niestety VM polegla w porownaniu z BtVS

PS. sorki ze nie ma polskich liter - pisze po kryjomu z miedzynarodowego obozu pracy gdzie nie ma polskich liter;)
Powrót do góry
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 15:12, 29 Maj 2007    Temat postu:

rodea napisał:

2. glowne bohaterki - B z sezonu na sezon idzie do przodu i sie rozwija (dojrzewa) z nastolatki staje sie kobieta, V sie cofa z sezonu na sezon, i z calkiem fajnej postaci staje 15 letnia "blond" licealistka


trafilas w samo setno z tym porownaniem Laughing wczoraj dla przypomnienia obejrzalam sobie drugi raz dwa ostatnie odcinki vm no i... za szybko nie zrobie sobie powtorki, a moze nawet wcale Hrm
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Buffy the Vampire Slayer Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1