Forum 1630 Revello Drive Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Azjatyckie horrory...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Prawdziwy Horror
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Clickers
Fool For Love



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 5:16, 05 Mar 2006    Temat postu:

IwMi_18 napisał:
A wracając do tematu, azjatyckie horrory zamiast mnie porzadnie nastraszyć Wink działają ...usypiająco Wink


Dokładnie tak samo jest ze mną, ja oglądałem japonski Grudge, to po niecałych 10 minutach czułem się jakbym nie spał od 2 dni (znam to uczucie az za dobrze Smile) i zaczynam ziewac, minelo kolejne 5 minut to przestałem wogole czytac napisy i ogladalem film na lezaco, po chwili chcialem spac ale telewizor byl za glosno wiec stwierdziłem: do cholery z tym, nie dam rady i wyłączyłem Smile (a naprawde chcialem obejrzec ten film by moc go sobie porownac do amerykanskiej wersji, coz nie udało mi się to).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cara
Chosen



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Nie 15:35, 05 Mar 2006    Temat postu:

Hehehe ja podobnie przy Dark Water Very Happy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Entropy



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 2282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica

PostWysłany: Nie 15:54, 05 Mar 2006    Temat postu:

Ja na Dark water zagadałam się z przyjaciółka ,która już to oglądala Wink. Moje pytanie 5 przed końcem: kiedy zacznie się coś dziac SmileSmileSmile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IwMi_18
Tabula Rasa



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2034
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piastów

PostWysłany: Pią 18:09, 10 Mar 2006    Temat postu:

heheheh.... ja jak byłam zkumplem w kinie na "widmie" co chwilę gadałam: kiedy zacznie się coś dziac? Niestety się nie doczekałam Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buffy-summers
Sleeper



Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 2667
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:17, 13 Mar 2006    Temat postu:

ostatnio w weekend oglądałam drugi raz ,,Ring 2" tyle że tym razem z koleżankami. efekt? brecha co chwila i w ogóle nas Samarka nie nastraszyła,może tylko z pięć razy podskakiwałyśmy Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 18:28, 05 Maj 2006    Temat postu:

Ja osobiście nie wiedzieć czemu najbardziej boje się horrorów które są choć troche prawdopodobne [niewiem czemu ale telepie się na wszelkiego rodzaju slasherach z żywym zabójcą] lub są prawdopodobne lub wręcz prawdziwe - snuff movie... co nie zmienia faktu że moimi ulubionymi azjatyckimi filmami są Guinea Pig Razz części 6.
Za pierwszym razem wystraszył mnie też Ju-On... ale to tylko dlatego że byłam ciut zaspana i mnie hmm obudziło w naj mniej odpowiednim momencie...
Ogólnie azjatyckie filmy mają klimat... poza akcją mają też i scenariusze, i takie tam bajery... amerykańskie filmy często nie mają pomysłu na akcje i jadą na potworze biegającym po ekranie przez cały film... lubie azjatyckie kino - ale raczej te filmy kung-fu i nowe komedie Razz czy też różne dziwaczne odjazdy... horrory... też chociaż bywają nudnawe...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 14:19, 13 Lip 2006    Temat postu:

Spike napisał:
The Ring 1,2,3-Baasudei

Cara napisał:
Ring 0??


Ringu 0 : Baasudei --> to chyba osoba pod nickiem Spike miała na mysli zaznaczając 3

Jesli chodzi o serie Ringu to należa do niej też : Rasen (Spirala), Ring : Final Chapter (serial 12 odcinkowy), Ring : Rasen (kolejny serial 12 epowy)....

Z tego co widze to mówicie tylko o tytułach które zostały zremakowane (bądź beda remakowane) i należa tylko do jednego worka --> "Ghost Story" widac pojecia (prócz White'a) nie macie o kinie azjatyckim... zresztą jak wielu naszych rodaków...

Kino grozy rodem z Azji przejawia sie nie tylko poprzez "durnowate" opowieści o duchach typu. Ju-On, Ringu...
nawet w sumie wam sie nie dziwie ze nie podobają sie wam tego typu filmy, bo są one moralitami,.... a wersje "unowocześnione" przez Amerykanów traci to coś... Poprostu polacy sa juz przyzwyczajeni do durnego, nastawionego na akcje kina z zachodu... Amerykanie coraz częsciej siegaja teraz po kino Azjatyckie... dlaczego ?? bo nie maja juz swoich pomysłow.. zmieniaja genialne tytuły (Il Mare, Infernal Affairs, Battle Royale, My Sassy Girl) w bezmózgie kino... no cóz takie życie...

Jesli ktoś chce zobaczyc naprawde niezłe kino azjatyckie to trzeba sie troche w nie wgłębic... widze ze White wspomniał juz o serii Guinea Pig.. tego szczerze mówiąc nie polecam... (nie twierdze ze złe... ale napewno nie dla wszystkich)... gatunków grozy w azji mamy conajmiej tyle co w innych grajach...

Wspomniane juz Ghost Story (Ring, Cello, Red Eye, Ju-On)
Monster Movies (Gamera, Godzilla, "Matango" Ishiry Hondy)
Slashery (Record)
HK Cat III (Untold Story, Daughter of Darkness ) --> typ kina obwitego w mase krwi, brutalności i dośc czesto pornografii
Surrealistyczne (Tetsuo)
Demony (Tomie, Yokai Hanta Hiruko)
Wiedzmy itp... (Wizard of Darkness 1-4)
Wampiry (Vampire Hunter, Mr. Wampire, Vampire Effect)
Mystery (Into the Mirror, Gemini, Kairo, 99-999)
mamy nawet Zombie Gore (Bio-Zombie, Bio-Cop, Sars Wars, Kung-fu Zombie)...

To jest jak z kazdym innym gatunkiem... punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... niepowinniście wrzucać odrazu wszystkiego do jednego worka...

P.S
Nie wiem czy ktos was kojarzy serie "Masters of Horrors".. jest to serial którego zamierzeniem jest ze kazdy odcinek jest wyreżyserowany przez innego "Mistrza grozy"... 1 sezon składa sie z 13 epizodów... w telewizji puszczono 12.. autorem 13 epizodu jest własnie azjatycki twórca => Takashi Miike.. genialny reżyser (na jego koncie jest ponad 60 filmów)... nie puszczono go w tv tylko dlatego ze był zbyt obwity w krew...
Powrót do góry
IwMi_18
Tabula Rasa



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2034
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piastów

PostWysłany: Czw 14:35, 13 Lip 2006    Temat postu:

hentajowy napisał:

Z tego co widze to mówicie tylko o tytułach które zostały zremakowane (bądź beda remakowane) i należa tylko do jednego worka --> "Ghost Story" widac pojecia (prócz White'a) nie macie o kinie azjatyckim... zresztą jak wielu naszych rodaków...


trudno miec pojęcie o czymś, co w Polsce jest ogólnie rzecz biorąc niedostepne dla szerszych mas odbiorców.

hentajowy napisał:
Kino grozy rodem z Azji przejawia sie nie tylko poprzez "durnowate" opowieści o duchach typu. Ju-On, Ringu...


...ale mozna odnieść takie wrażenie oglądając to, co pojawiło się w Polsce.

Poza tym, gdy czytałam różne recenzje dotyczace azjatyckich (tych najpopularniejszych u nas) horrorów, to były one zadziwiająco dobre, że niby taaaaaakie straszne itp a tymczasem ja umierałam na nich z nudów co chwila czekając az wreszcie zdarzy sie coś naprawdę strasznego Wink
Swoja opinie opieram tylko na tych azjatyckich horrorach, które stały się głosne w Polsce i po obejrzeniu ich, nie mam ochoty na "zgłębianie się" w produkcje azjatyckie. (choć moze wiele przez to tracę?) Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 15:47, 13 Lip 2006    Temat postu:

IwMi_18 napisał:
hentajowy napisał:

Z tego co widze to mówicie tylko o tytułach które zostały zremakowane (bądź beda remakowane) i należa tylko do jednego worka --> "Ghost Story" widac pojecia (prócz White'a) nie macie o kinie azjatyckim... zresztą jak wielu naszych rodaków...


trudno miec pojęcie o czymś, co w Polsce jest ogólnie rzecz biorąc niedostepne dla szerszych mas odbiorców.


Mówią kto szuka ten znajdzie Razz....
a tak poważnie... to są filmy azjatyckie w polsce.. tylko trzeba umiec szukac... a teraz coraz wiecej tego wychodzi... np. Memories of Murders (nie wiem czy jest, ale napewno niedługo bedzie), Audition (Takashi Miike -> Psychologiczny Horror/thriller), Azumi (równiez wkrótce), Infernal Affairs, One Missed Call (Takashi Miike)...
Kiedyś to nawet tyle tego nie było...

IwMi_18 napisał:
hentajowy napisał:
Kino grozy rodem z Azji przejawia sie nie tylko poprzez "durnowate" opowieści o duchach typu. Ju-On, Ringu...


...ale mozna odnieść takie wrażenie oglądając to, co pojawiło się w Polsce.

Poprostu trzeba umiec wczuc sie w film... z pozoru te historie są durnowate ale niosa przewaznie przez siebie jakies głębie.. (choć akurat nie przepadam za Ghost Story, poniewaz są one raczej ograne i podobne do siebie)

IwMi_18 napisał:

Poza tym, gdy czytałam różne recenzje dotyczace azjatyckich (tych najpopularniejszych u nas) horrorów, to były one zadziwiająco dobre, że niby taaaaaakie straszne itp a tymczasem ja umierałam na nich z nudów co chwila czekając az wreszcie zdarzy sie coś naprawdę strasznego Wink
Swoja opinie opieram tylko na tych azjatyckich horrorach, które stały się głosne w Polsce i po obejrzeniu ich, nie mam ochoty na "zgłębianie się" w produkcje azjatyckie. (choć moze wiele przez to tracę?) Wink


Może nie wczułaś sie w klimat.. i to też zalezy od tego czego ty sie boisz.. no bo wybacz... mnie nie przestraszy kolejny Jason, Freddy czy jakas tam Samara z RING USA...
A recenzje były dobre, dlatego ze filmy azjatyckie pod wzgledem technicznym sa o wiele lepiej wykonane (oprawa audiowizualna, aktorstwo, napiecie i technika pracy kamery) niżli ich wersje zAmerykanizowane...

A co do "innych" filmów azjatyckich z gatunku grozy to juz zalezy od ciebie czy bedziesz chciała je ujrzec... polecic ci niczego konkretnie nie moge poniewaz nie znam twojego gustu..
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 15:51, 13 Lip 2006    Temat postu:

aha... a chodziło mi o najbardziej o to szufladkowanie... wybacz.. ale wkurza mnie to jesli ktos zobaczy 1, 2 filmy z danego kraju i twierdzi ze wszystkie to badziew.. to takie zachowanie jest bynajmiej nie powazne...

to tak jak przeczytać jedna ksiazke jakiegos autora i powiedziec ze jest hu***y... nie znając reszty jego dzieł...
Powrót do góry
IwMi_18
Tabula Rasa



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2034
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piastów

PostWysłany: Czw 16:40, 13 Lip 2006    Temat postu:

zakładając ten temat ( co zresztą w pierwszym poście napisałam Wink ) wyrażałam swoją opinię odnośnie/w oparciu obejrzanych przeze mnie azjatyckich filmów. Nie miałam także zamiaru niczego szufladkować, a jedynie wyrazic własne zdanie.

I mnie również "nie przestraszy kolejny Jason, Freddy czy jakas tam Samara z RING USA". Razz Poza tym zabrzmiało to tak jakbys wychodził z założenia, że skoro nie lubię azjatyckiego kina to automatycznie muszę uwielbiać jakies szajsowate horrory Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 9:23, 14 Lip 2006    Temat postu:

IwMi_18 napisał:
zakładając ten temat ( co zresztą w pierwszym poście napisałam ) wyrażałam swoją opinię odnośnie/w oparciu obejrzanych przeze mnie azjatyckich filmów. Nie miałam także zamiaru niczego szufladkować, a jedynie wyrazic własne zdanie.


Dobrze.. szanuje twoje zdanie.. chodziło mi z tym szufladkowaniem raczej o pierwszy post
Cytat:
Może i nie sa najgorsze ale najabrdziej irytuje mnie w nich fakt, że sa na jedno kopyto...

znając tylko pare tytułów raczej nie powinno sie tak mówic ... ale jeśli opierałas sie tylko na tych tytułach.. to musze przyznac ci racje.. Ring, Dark Water, Ju-On.. sa zrobione na jedno kopyto.. tylko z inna "głębia" do przekazania... sam toczyłem bój opisując wtórność "Cello" (Wiolonczela) na nK (strona poświęcona kinu azjatyckiemu), ludzie stwierdzili ze za nisko go oceniłem, biorąc za punkt przewodni własnie te "kopiowanie motywów"...


Cytat:
I mnie również "nie przestraszy kolejny Jason, Freddy czy jakas tam Samara z RING USA". Poza tym zabrzmiało to tak jakbys wychodził z założenia, że skoro nie lubię azjatyckiego kina to automatycznie muszę uwielbiać jakies szajsowate horrory


Tego nie powiedziałem Smile... przypisałem to zdanie do sytuacji która sie teraz pojawiła w Hollywood... Amerykanie nie potrafią teraz stworzyć już nic nowego.. stąd taka wielka fala Remaków, Sequeli, Ekranizacji gier i ksiązek..
Z czego zaczeli tworzyc bezmózgie kino....
i niechodzi tylko o horroru.. jesli ktoś rusza taką świętość jak "Siedmiu Samurajów" Akiry Kurosawy (Gerge Clooney planuje remake...) to wybacz.. ale jest w tym wszystkim juz cos nie wporządku.. Mistrz Kurosawa sie pewnie w grobie przewraca.. no dobra ale odbiegam od tematu...
Szanuje wasze zdanei.. a tą swoja gadką chciałem tylko choć odrobine spróbowac przekonac was do kina rodem z azji...
Powrót do góry
Spike
Halloween



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Sob 18:26, 15 Lip 2006    Temat postu:

Tak, ja mówiłem o Ringu 3 = Krąg 0 - Baasudei
Czyli krąg poczatek... ostatnio go oglądałem i niestety jest to bardzo kiepski film, nie chodzi o to że niskobużetowy Sad ale historia jakaś taka dziwna i mało straszny jak na horror...

Najlepszy Krąg to jednak Ringu 1 - Hideo Nakaty...

omg - ciekawe jaki bedzie amerykański Krąg 3 Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sebek(aaa)
Freshman



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Otwock

PostWysłany: Nie 13:35, 16 Lip 2006    Temat postu:

Wg mnie azjatyckie horrory są smieszne...mają na nie dobre pomysły ale jak je oglądam w wykonaniu azjatów to mnie to smieszy a nawet nie wiem czemu...przywykłem już do amerykańskich projekcji i jakoś nie moge sie odzwyczaićSmile...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IwMi_18
Tabula Rasa



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2034
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piastów

PostWysłany: Nie 14:40, 16 Lip 2006    Temat postu:

ja jak oglądam filmy w wykonaniu azjatów mam wrażenie, że własnie mimo ciekawych pomysłów, samo wykonanie wygląda na amatorszczyznę. I nie dlatego, że lubię tandetne, tryskające krwią horrory. Po prostu wydaje mi się, ze taki film mógłby nakrecić każdy z nas Wink A ja nie po to ide do kina, żeby obejrzeć film z efektami niczym na filmku nakreconym przez wujka Staszka na imieninach cioci jadzi Wink lecz po to, by nie tylko zachwycić się ciekawym scenariuszem ale i także profesjonalnym wykonaniem, efektami itd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Prawdziwy Horror Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1