Cleveland 'verse

Agata

Mimo że moje rekomendacje spotykają sie z marnym odzewem, nie będę sie poddawać. Może kiedyś ktoś cos przeczyta i będzie chciał ze mna o tym pogadać Smile

Tym razem chciałam wam polecić fanfika [link widoczny dla zalogowanych], tej od Baby Steps. Po pierwsze że jest to gatunek "post-Chosen universe", który wielu bywalców naszego forum uprawia, a poza tym jest to stanowczo cos dla fanów Faith, których tez tu nie brakuje.
[link widoczny dla zalogowanych] to cykl opowiadań, które zaczynają się po ostatnim odcinku BtVS. Giles wraz z pogromczyniami i Faith jedzie do Cleveland, gdzie jak woadomo sa kolejne Piekeilne Usta, a Buffy podróżuje po Europie szukając pogromczyń i usiłując się pozbierać po stracie Spike'a. Tyle że Spike wraca. Dokładnie tak jak w AtS, biuro Angela, medlaion, tyle że wraca jako... człowiek. No a potem wszystko juz jest jak w bajce. Buffy przyjeżdża do LA i zaczynają ze Spike'iem nowy etap w życiu. A podczas gdy tych dwoje pławi sie w szczęściu, którego do tej pory tak niwiele zaznali, Faith stawia czoła rzeczywistości w Cleveland, walczy nie tylko z potworami, ale i z mrozem, na szczęscie u boku Robina.
Przeplatają się tu dwie płaszczyzny: Faith i reszta w Cleveland i Buffy i Spike uczący się siebie od nowa, uczący się zyć ze soba jak normalni ludzie - ani jednym i drugim nie jest łatwo.
Lubie fanfiki Kallysten, bo w większości z nich duzo ciepła, atmosfera jest taka mimo wszystko sopkojna, wyczuwa się jak wiel symapatii ma autorka dla tych bohaterów.
Jest to dość krótki cykl, większośc to tzw. Drabbles czyli kilkuzdaniowe opowiadanka, całośc po wydrukawaniu ma ok. 35 stron - może to kogoć zachęci Wink

[link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych]

Cara

Brzmi interesujaco Smile

moze lookne w wolnej chwili

SLAYERKA

Ja przeczytam to, gdy będę umieć przynajmniej średnio angielski Very Happy

Więc kilkadziesiąt lat trzeba będzie jeszcze poczekać, choć zapowiada się świetnie Very Happy

buffy-summers

chętnie bym zajrzała,ale cierpię na chorobliwy brak czasu a może raczej też lenistwo Wink

Agata

Wracałam ostatnio do tego fanfika, bo udało mi sie go wydrukowac i tak sobie pomyslałam, że zwłaszcza Lady powinna przeczytać te fragmenty, które dzieją sie w Cleveland, bo tam właśnie umieściła akcję swoich opowiadań, a autorka mieszkała tam kiedys i dośc dobrze orientuje sie w tym, o czym pisze, może do czegos by sie to przydało, choćby pewne szczegóły geograficzne.
W całym cyklu tych opowiadań rozgrywających sie w Cleveland jest niewiele, bo cykl jednak skupia sie na wątku Spuffy:

If they ever came to Cleveland
Math Problems

malna

Czasami wciągam się w fanfiki, ale ogólnie unkiam ich, bo zostawiają jakiś niesmak. Chodzi mi o to, że nigdy nie dorównują serialowi, bohaterowie są nijacy, widać to najlepiej na przykładzie Spike'a - autorzy zwyczajnie nie potrafią pisać pod jego energię i poczucie humoru. Buffy staje się nieśmiałą dzieweczką, która koncentruje się nie na misji (bo to nie jest popularny temat wśród twórców fanfików), ale na związkach ze Spikiem lub Angelem. Całość po nitce do kłębka prowadzi do płomiennego i zawsze rewelacyjnego seksu. Wink

Po kilku godzinach z taką twórczością pozostaje w głowie obraz Spike'a - seksoholika, który sili się na humor Xandra. Neutral

Co kto lubi. Wink

Agata

O kochana, to znaczy, że nie czytałaś DOBRYCH fanfików.
Ale doskonale cie rozumiem, bo kiedyś myslałam bardzo podobnie. Na szczęście zaczęłam od poprzeczki postawionej wysoko i staram sie jej nie opuszczać (jesli chodzi o to, co czytam).
Ja też miałam wiele uprzedzeń, tez zawsze uważałam, ze to takie troche popłuczyny po serialu, ale potem zupełnie przypadkiem trafiłam na opowiadania Nauti Bitz i wsiąkłam całkowicie. Do tej pory opieram sie jej rekomendacjach i kilku jeszcze autorów, których bardzo lubie.
Można jej zarzucać, że jest pokręcona i niektóre jej opowiadania pozostawiają niesmak, ale na pewno nie dletego, ze bohaterowie sa nijacy, raczej z powodu jej czasem karkołomnych pomysłów. Ma świetne wyczucie bohaterów, widac że oglądała serial o wiele więcej razy niż ja Wink

Ja bardzo uważnie dobieram to, co czytam, nie zagłebiam się w żadne śmieci. Nie będę tego opisywać, bo robiłam to juz wielokrotnie, ale czytałam wiele naprawde rewelacyjnych opowiadań.
Każdy wybiera to, co lubi, ja np. wole jak Buffy skupia sie na związkach niz na walce, także więcej czytam tych typu love stories (a raczej, nie oszukujmy się, najdelikatniej mówiąc erotic stories Wink

) nie z takich, gdzie jest dużo akcji, ale i na takie trafiałam i moge z czystym sumieniem polecić. Oczywiście czytam tylko spuffiowe.

To chyba jest tak: serial skończył sie definitywnie i nie ma nadziei na jakąkolwiek kontynuacje, ale bohaterowie zyja w naszych głowach i działaja wciąz na wyobraźnię. Chcąc nie chcąc tworzy sie ciągi dlasze, jakies alternatywne rozwiazania, zastanawiając sie, co by było gdyby i czasem moga wyjśc z etgo naprawde interesujące rzeczy.
W fanfikach każdy znajdzie cos dla siebie i całkiem zgodne z kanonem mozliwe ciagi dalsze utrzymane w klimacie serialu i rozmaite wariacje na temat.

Agata

Heh, tak w ramach udowadniania swoich racji polecam to opowiadanko, dla mnie jakby scena wycieta serialu : [link widoczny dla zalogowanych]

miss_noone

z checia poczytam te fanfici jak bede miala troche czasu. bo z tym to u mnie oststanio ciezko Sad