Forum 1630 Revello Drive Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
LOTR

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Doza kultury
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Festung Breslau

PostWysłany: Nie 17:35, 04 Gru 2005    Temat postu:

Ja sama na poczatku sie nudzilam przy LOTR ale od polowy 1 tomu sie zakochalam:) nie zgodze sie z toba, Lady, to nie literatura jest odpowiedzialna za takie odpaly. Wariaci sa wszedzie.Mnie fantastyka wszelaka od zawsze bardzo kreci wiec musze tutaj jej bronic :)Zreszta, w iekszosc normalnych fanow, nawet w Stanach, prowadzi przeciez zwyczajne zycie, chodza do pracy, maja dzieci, tylko raz na jakis czas np siedza 2 dni pod kinem w oczekiwaniu na nowe Star Wars. Jesli nie przeszkadza to nikomu w zyciu to ja tez nie widze problemu. To tylko kwestia gustu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 18:36, 04 Gru 2005    Temat postu:

moze nie te ksiazki sa niebezpieczne ale podejscie ludzi doroslych do nich. po co organizowali jakies szkoly czarow i robia dzieciom wode z mozgu? dorosly powinien raczej wytlumaczyc, ze to bajka, fikcja, a nie urzeczywistniac ta fikcje w postaci takich szkol. no ale tego typu posuniecia sa dzialalnoscia komercyjna i maja na celu zarabianie pieniedzy Hrm
ja dodatkowo nie lubie, bo nieinteresuja mnie tego typu watki. wiem, ze we wladcy pierscieni doszukiwano sie wielkiej metafory XX w. i innych pierdol, ale mnie to jakos tak smieszy. interpetowac na wiele sposobow mozna prawie wszystko Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Festung Breslau

PostWysłany: Nie 19:05, 04 Gru 2005    Temat postu:

No jasne, interpretowac mozna na rozne sposoby. Najlepiej chyba jednak sluchac autora, a on sie odcinal od jakichkolwiek metefor Smile
to co opisujesz, szkoly magii i inne pierdoly to oczywiscie komercja, w koncu na dzieciach najlatwiej sie zarabia. ale od czego do cholery sa rodzice?! w koncu tylko do nich nalezy obowiazek tlumaczenia roznicy miedzy prawda a fikcja. Ale trzeba tez spojrzec z innej strony - jesli dzieciak nie uznaje tych komercyjnych durnot za sens zycia, nie ma problemow ani w szkole ani w relacjach z innymi, nie reaguje alergicznie na "proby odstawienia" - to niech sie bawi. w koncu jest dzieckiem Smile
Co do HP -dzieci, ktore potrafia juz czytac a jeszcze maja problem z rozroznianiem prawdy i fikcji maja powazny problem emocjonalny, zelecalabym psychologa. a HP zawsze bede bronic, bo slyszalam juz milion wypowiadanych przez dzieci opinii, jak to im sie robi niedobrze na widok jakiejkolwiek ksiazki. i prosze - nareszcie czytaja - pierwszy raz w zyciu dla przyjemnosci!
Jeszcze slowo nt "zgubnego wplywu" literatury. Pare dni temu w Wiadomosciach podano informacje, ze nastolatka sie zabila. dlaczego? bo czytala Mange! oczywiscie rodzice nie mieli pojecia, co ona robi, gdyby tylko wiedzieli itd., nigdy by do tego nie doszlo. i apeluja: nie pozwolcie dzieciom czytac mangi! zawsze mnie zastanawia w takich wypadkach, czemu rodzice nigdy nie widza zmian w zachowaniu dzieci, mnie to wyglada na brak zainteresowania. Bo wg mnie powinno sie wiedziec co dzieci czytaja, ogladaja, nie po to, by kontrolowac, ale zeby zwyczajnie poznac dziecko, wiedziec czym sie interesuje.
Oczywiscie, nikt nie wspomnial, ze sa rozne rodzaje mangi, jedne dla dzieci, inne dla dorastajacych panienek, a panie domu w japonii maja nawet ksiazki kucharskie w tej formie. Ale nie, wiadomo - Manga zabija!
Evil or Very Mad
Oczywiscie, nie posadzam Ciebie, Lady o takie poglady. to byl tylko OT Wink
no i wyklad mi wyszedl Embarassed
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 19:24, 04 Gru 2005    Temat postu:

wiesz od zawsze istniala sklonnosc posadzania telewizji o zly wplyw na ludzi. i cos w tym po czesci jest. najistotniejsze jest to by dorosli trzymali jakas kontrole nad tym. wiesz na dobra sprawe w kreskowkach o tomie i jerrym kota spotykaja rozne brutalne sytuacje i nic mu sie takiego nie dzieje, jest to wrecz smieszne. ale jesli chodzi o kreskowki o tomie i jerrym nie polozono nacisku na komercje i tym samym nie probowano robic dzieciom wody z mozgu. trzeba tlumaczyc szczegolnie malym dzieciom, ze to co ogladaja to tylko fikcja i zabawa w nasladowanie pewnych scen w rzeczywistosci moze sie zle skonczyc. jezeli natomiast dorosli otwieraja szkoly czarow daja do zrozumienia dzieciom, ze to co dzieje sie w harrym potterze jest prawdziwe. jak potem takie dziecko ma odroznic rzeczywistosc od fikcji i zrozumiec, ze przy wyskoczeniu z okna koszulka bynajmniej nie rozlozy mu sie jak spadochron? do wszystkiego potrzebny jest dystans i zdrowy rozsadek. na dobra sprawe babcie, ktore przezywaja przez caly dzien czy rich i brooke z mody na sukces wroca do siebie tez nie zachowuja sie zbyt zdrowo, ale to chociaz nie zagraza czyjemus zyciu. jesli chodzi o harrego pottera i wladce pierscieni to ten wielki szal wokol tych ksiazek i filmow wywolal takie niezdrowe zachowania i otworzyl furtke dla innych do robienia duzych pieniedzy kosztem innych. ja nie rozumiem sensu tej calej podniety i po prostu mnie to przeraza.
a co do mangi no to wiesz nie kazdy typ nadaje sie do ogladania przez dzieci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Festung Breslau

PostWysłany: Nie 19:43, 04 Gru 2005    Temat postu:

Co do mangi: oczywiscie ze nie kazdy typ jest dla dzieci. Ale przeslanie w wiadomosciach bylo jasne "manga zabija". kazda, oczywiscie Rolling Eyes
Ja tez ogladalam jako dziecko kreskowki z Tomem i Jerrym i doskonale wiedzialam ze to wszystko "na niby". Ogladalam bajki z przemilymi misiami, ale w zoo nie probowalam karmic niedzwiedzi. i wiekszosc dzieci reaguje tak samo. bo wiekszosc jest normalna. wystarczy malemu dziecku wytlumaczyc, ze to na niby, i zrozumie. dzieci dobrze znaja to pojecie.
wielki szal wokol czegokolwiek zawsze powoduje niezdrowe zachowania. i wtedy o pozytywnych efektach sie milczy, bo nie sa tak medialne. co z tego, ze tysiac dzieci pokochalo ksiazki dzieki HP, kiedy 1 rzucilo sie na miotle z dachu zeby polatac? nie no sorry, w takim wypadku posadzam rodzicow a nie ksiazke. bo rodzice wychowali dziecko na kretyna.
poza tym Harry'ego czytaja dzieci w wieku szkolnym, i powtorze, jesli one maja problemy z odroznianiem prawdy od fikcji, to potrzebuja pomocy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 19:53, 04 Gru 2005    Temat postu:

No najwyższa pora, żebym ja, jako matka, zabrała głos. Wink
Pieniądze na dzieciakch usiłują robic wszyscy. Pcząwszy od producentów Barbie, skończywszy na producentach płatków śniadaniowych. Zawsze będę się upierać, że na tym polego rola rodziców, żeby uświadomic dziecku jak działa rynek, reklama, i dlaczego wszyscy wokół usiłuja mu robic wodę z mózgu. Wbrew pozorom, takie uświadamianie mozna zacząć dośc wcześnie.
Oczywiście nalezy też mieć kontrole nad tym, co dziecko czyta, oglada, czym się interesuje i co robi, gdy siedzi przy kompie. Ja jestem na tyle zorientowana w temacie, ze moge gawedzć na ten temat z jej koleżankami. Wiem że lubi Witch, odróżniam Will i Irme i wszystkie pozostałe też, wiem kto to Fobos i co to Meridian, sama podczytuje jej komiksy i lubie oglądac z nia kreskówkę Witch. Potrafię odróżnic gadżety Nici od podróbek i rozumiem, że chce miec przybiry szkolne z Diddlem i resztą. Sama lubie na komputerze bawic się dollz. mnogłabym tak jeszcze długo . I nie jest to kwestia mojego wieku, bo jestem naprawde młodą mamą, tylko dobrych chęci i szerokich horyzontów.
HP najpierw przeczytałam sama, potem przeczytałam jej. 5 tom czytałysmy razem. Na filmy tez chodzimy razem.
Gdy czasem pyta mnie czy magia istnieje, nie obawiam się odpowiedziec jej: kto wie... Wink Jęsli chodzi o wampiry mówię stanowcze nie Wink
W Polsce organizowane są letnie szkoły magii - kolonie pod hasłem HP i nie obawiałabym się jej tam wysłać. Nie wiem, jak to wygląda w Stanach, ale to jest zabawa w HP i nie widze w tym nic złego. tak samo się bawi z kolezankami w domu. Jesli nie bawi się w Buffy - pałeczka od perkusji może byc zarówno różdźką, jak i kołkiem.

Była niedawno taka reklama w tv: rodzina przy stole, ojciec czyta gazeta, matka krząta się, a syn wciaga proszek przy kuchennym stole - chyba nigdy jej nie zapomnę.

Oczywiście moja córka wścieknie się jak przeczyta tego posta, więc wieczorem go skasuję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 2:13, 05 Gru 2005    Temat postu:

najwazniejsze jest zdrowe podejscie doroslych - rodzicow, wtedy nie trzeba o dzieci sie obawiac. mi ta mania wydawala sie lekko przegieta, do tego pojawilo sie kilkanascie historyjek tragicznych, a sama jak obejrzalam harrego (do momentu, w ktorym nie zasnelam) bardzo nie spodobaly mi sie niektore motywy, ktore szczegolnie na malych dzieciach mogly wywrzec szokujace wrazenie. z jednej strony wycofuje sie z lektur w podstawowce "antka" ze wzgledu na motyw z wlozeniem dziewczynki do pieca, za to z drugiej strony ogarnia wszystkich potteromania. jesli dorosli uswiadamiaja dziecko, ze to fikcja, a szkoly magiczne sa zabawa - to wszystko ok, ale coraz czesciej sie zdarza, ze o tym zapominaja co w przypadku takich filmow bedzie tragiczne w skutkach. w ogole dzieci teraz mnie przerazaja (wina lezy oczywiscie po stronie rodzicow i wychowania). moja znajoma pracuje w podstawowce i wszelkie zle zachowania dzieci sa tlumaczone przez rodzicow nadpopudliwoscia - a to choroba i nie mozna przeciez za to dziecka karac! - zalosne. w ten spsoob moja znajoma chodzi znerwicowana, bo jeden chlopiec z trzeciej klasy notorycznie bije kolegow przy czym jednemu rozbijal glowe o podloge (walil jego glowa o podloge kilka razy), a drugiego zaczal dusic sznurkiem, po czym nie mozna bylo go zlapac by ten sznurek oddal. inna dziewczynka podrapala do krwi zakonnice. ojciec tego chlopca mowi do nauczycielek, ze on juz ma dosyc tych ciaglych uwag jaki jego syn jest straszny. no i puscic teraz takiemu harrego to nie ma rady gowniarz wyskoczy przez okno i nakreci jeszcze na to kolegow Wink sadze, ze po tomie i jerrym by sie tak nie zachowal. rodzice nie maja czasu na interesowanie sie wlasnymi dziecmi, albo co wiecej nie potrafia sobie z nimi poradzic. wiem, ze sa to chore sytuacje, ale niestety coraz czestsze. no i harry potter w takich przypadkach nie pomaga, wrecz przeciwnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Festung Breslau

PostWysłany: Pon 14:11, 05 Gru 2005    Temat postu:

Nie wiem dlaczego ten gowniarz nie mialby sie tak zachowywac po Tomie i Jerrym? jak dla mnie ta kreskowka poddalaby mu jeszcze nowe pomysly na dreczenie innych. Naprawde, nie widze powodu dla ktorego akurat po HP dzieciaki maja wariowac i skakac z okien, a po innych bajkach tego rodzaju nie. a pamietasz kreskowki z serii o kroliku Bugsie? bylo jeszcze cos takiego jak Kojot i strus Pedziwiatr - no przeciez kopalnia masakrycznych pomyslow! w dodatku przed takimi bajkami sadza sie juz 4-latkow, a HP jest jednak dla starszych dzieci. a dlaczego niby ksiazka ma odpowiadac za dziwne zachowania ludzi? ja dalej bede twierdzic - dziecko ogladajace czy czytajac HP (koniecznie conajmniej w wieku szkolnym) nie powinno miec trudnosci z prawda i fikcja. rownie dobrze mozna by miec pretensje do wytworcow samochodow - napije sie i jade, mam wypadek i czyja to wina? samochodu!
co do ipisanych przez ciebie sytuacji - dzieci zachowuja sie tak z powodu poblazliwosci rodzicow a nie z powodu HP. chcesz sie zalozyc ze taki maly terrorysta zupelnie nic nie czyta? bo ja jestem raczej pewna. osobiscie zabralabym dziecko z tak niebezpiecznej szkoly.
Ja sie zgadzam z Agata - jesli rodzic lubi byc z dzieckiem i ma czas i checi wytlumaczyc mu o co w tych bajkach biega - nie widze w tym nic zlego.
Poza tym mysle, ze dziecko zostawione samo sobie raczej nie rzuci sie na ksiazki i filmy dla dzieci. mysle ze na ksiazki nawet nie spojrzy, a z filmow wybierze roznych "urodzonych mordercow". i to jeszcze nie bedzie najgorzej. ale niestety bardziej prawdopodobne jest, ze wkreci sie w gry komputerowe, rozne strzelanki, rozwalanki i to dopiero bedzie niebezpieczne. w porownaniu z taka gra HP to niewinna opowiastka o slodkich dzieciach w przemilej szkolce
Wink
mowisz ze w przypadku braku zainteresowania ze strony rodzicow HP nie pomaga, a wrecz przeciwnie. Ale dlaczego nie chcesz uznac ze nie kazde zaniedbane dziecko jest potencjalnym samobojca? Nawet jesli zdrowo reaguje na ksiazke, to tez nie moze jej czytac, bo mu rodzice nie powiedzieli ze ksiazki czy filmy to fikcja? ale moze dzieciak wie o tym sam z siebie i nie potrzebowal rodzicow zeby na to wpasc!? zdarzaja sie takie dzieci, i to wbrew pozorom czesto.
no, ale sie niezly OT zrobil Cool takie rozmowy to sa dobre przy piwie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 16:51, 05 Gru 2005    Temat postu:

niom i agata mi zaraz glowe urwie bo ten watek wyszedl pod tematem dotyczacym muzyki Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 23:37, 05 Gru 2005    Temat postu:

Zaraz z tym zrobię porządek i możemy dyskutować dalej. Piwo niestety na wałsną rękę przed monitorem Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Festung Breslau

PostWysłany: Pon 23:44, 05 Gru 2005    Temat postu:

ooo fajnie mozemy sie dalej klocic, znaczy dyskutowac! Twisted Evil Lady - masz glos Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 0:41, 06 Gru 2005    Temat postu:

kurde agata zaczelam robic porzadek i chcialam przeniesc ta dyskusja tutaj pod tytulem "fikcja a rzeczywistosc", ale oczywiscie w tym momencie zadzwonil domofonem moj chlopak i rzucilam to wybiegajac szybko na piwko (by tylko sie napic nie przed monitorem Very Happy)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 1:09, 06 Gru 2005    Temat postu:

Mój tytuł musiał byc troche złosliwy - inaczej nie byłbym sobąWink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Doza kultury Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1