Kto oglądał transmisję gali oscarowej?

lady_m4ryjane

a goslingowi cos wpadlo? ja lezalam w tym czasie niemal w delirce

aqua

nie, ale jak pokazywali jego nominacje to był fajny Very Happy

widać że sie naprawde cieszył samą nominacją i nie liczył na nagrodę, a wręcz cieszył sie e dostał ja Forest

Agata

Zgadzam się, że suknie Reese była przepiekną. Obejrzałam wszytskie zdjęcia z gali na oficjalnej stronie i utwierdziło mnie to tylko w tym przekonaniu. W ogóle w tym roku niewiele aktorek wyglądało naprawdę dobrze. Reese się pieknie wyróżniała na tym tle.

Kasiek

A wracając do tematu widzieliście suknię Cameron Diaz? Pierwszy raz jak ją zobaczyłam to pomyślała, ze jest niewyprasowana <lol2>

aqua

a w tym roku jak? oglądałyście?
przez to że głupie tvp nie transmitowało gali nie oglądałam, a akurat mogłam bo poniedziałki mam wolne Sad

a canal + juz nie mam Sad

oglądałam tylko relacje z czerwonego dywanu na jedynce
co do samych Oscarów to sie za duzo nie wypowiem bo tych najważniejszych filmów nie oglądalam
uważam ze ta mała, która nominowana była za drugoplanową rolę w Pokucie zagrała świetnie! ale wiadomo że nie dadzą oscara 14 latce

wiecej moge sie wypowiedzieć na temat kreacji Very Happy

a głównie to to że mam beznadziejny telewizor jak sie okazuje Razz

jak oglądałam to widziałam pełno babek w różowych sukienkach, w róznych odcieniach, a komentatorzy ciagle sie wcinali ze czerwona tam, czerwona tu. jak oglądam zdjęcia w necie to sie okazuje ze one są faktycznie czerwone a nie różowe Razz

przyznam tylko że kilka lepiej wyglądało jako różowe Razz

[link widoczny dla zalogowanych]
moja ulubioną tegoroczna jest chyba suknia Kelly Preston (żona Travolty) od razu wpadła mi w oko jak ja zobaczyłam. co prawda ja ją widziałam jako pomarańczową, i właśnie taka pomarańczowawa prezentuje sie ciut lepiej Razz

podobał mi sie bardzo kolor sukni Jessici Alby, głęboki fiolet
[link widoczny dla zalogowanych]
przypadła mi też do gustu suknia Helen Mirren, ładnie sie dopasowuje i kolor też jest śliczny, kolor wina. jedynie nie wiem czym są te rekawy, są okropne.
[link widoczny dla zalogowanych]
bardzo podobałą mi sie cała Katherine Heigl. ciekawa sukienka i i fryzura idealnie pasująca.
[link widoczny dla zalogowanych]
Tilda Swinton, bardzo dobrze jej w tych rudych włosach, ale przyznam ze jej sukienki nie rozumiem Razz

no i ta której imienia nie moge zapamiętać, zdobywczyni statuetki dla najlepszej aktorki, no mnie osobiście sie ta syrena nie podoba

zdecydowanie rządzą suknie na jedno ramię
wiec w zasadzie moge być z siebie zadowolona, nadaje sie na projektantkę Razz

, bo jakis czas temu na zajęciach bezwiednie na manekinie upięłam suknie właśnie na jedno ramię Razz

Ar-Feiniel

Ja obejrzałam Oscary, ale dopiero dzisiaj (moja karta tv jest niepatriotyczna i nie wyłapuje mi kanałów tv publicznej Wink

Co innego takie AXN Laughing

), tyle że nie jakieś skróty w TVP, ale całą galę od początku do końca. Co mnie najbardziej zaskoczyło? Że bez reklam cała ta uroczystość trwała niecałe 3 godziny. Laughing

Nie za bardzo zwracałam uwagę na to, co kto nosił, choć czasami nie dało się nie zauważyć pewnych "kreacji" np. Jessica Alba miała tak niski, i dziwnie krzywy, dekolt, że zastanawiałam się, kiedy jej ta "góra" opadnie; albo Cameron Diaz, która wyglądała baaardzo staro, dziwnie wybrała sobie sukienkę, która powiększa jej biodra i tyłek, podobnie Penelope Cruz . No cóż, może obie stwierdziły, że mają jedno i drugie za małe. Laughing

Oczywiście trochę żal, że ani Katyń i Kamiński Oscarów nie dostali, ale co naprawdę mnie przygnębiło to fakt, że najlepszą piosenką została jakaś nudna pościelówa, a nie "That's How You Know", która na dodatek została zmasakrowana na gali przez jakąś blondynę (nie dali jej wykonać Amy, jak być powinno, zapewne dlatego, bo śpiewała już jedną wcześniej; ale tak serio, czy to jej wina, że nominowano jej 3 piosenki? Twisted Evil

). Ugh.

Przyznam się też szczerze, że kiedy tylko zwycięzcy wchodzili na scenę, to od razu przesuwałam ich przemówienia, bo one są tylko ciekawe wtedy, kiedy USA zaczyna wojnę w Iraku. Laughing

Wyjątek zrobiłam dla staruszka, który dostał honorowego Oscara (Robert Boyle), bo skoro dożył 98 lat, to coś mu się od życia należy. Niestety, także sporo osób ogłaszających nominacje było nudnych i drewnianych (np. Katherine Heigl), ale zdarzały się perełki (Steve Carell, James McAvoy i Josh Brolin, a także "Judi Dench" i "Halle Berry" Wink

).

Jedno jest pewne - John Stewart był rewelacyjny:
- wymyślił własną kategorię, w której były nominowane Jessica Alba, Cate Blanchett i Nicole Kidman (wszystkie w ciąży), po czym ogłosił: And the baby goes to… ANGELINA JOLIE! Sorry, but Angelina couldn’t be here, it’s hard to find 17 babysitters. Laughing

- i ten jego humor polityczny (mmm...):
Julie Christie was absolutely amazing in Away From Her. Brilliant movie. It was the moving story of a woman who forgets her own husband. Hillary Clinton calls it the feel good movie of the year.

Not all films did as well as Juno obviously. The films that were made about the Iraq war, let's face it, did not do as well. But I'm telling you, if we stay the course and keep these movies in the theatres we can turn this around. I don't care if it takes 100 years. Withdrawing the Iraq movies would only embolden the audience. We cannot let the audience win.

Oscar is 80 this year, which makes him now automatically the frontrunner for the Republican nomination.

You have to admit, this is a huge election. An historic election. So much excitement. For the first time in so many years we don't have an incumbent president or an incumbent vice-president. The field is wide open. Have you all had a chance to examine all the candidates, study their positions and pick the Democrat you'll vote for?

Democrats do have an historic race going. Hillary Clinton vs Barack Obama. Normally, when you see a black man or a woman president an asteroid is about to hit the Statue of Liberty. How will we know it's the future? Silver unitards, that can't be all?

You have to give Barack Obama credit, he's overcome a great deal. Not just he's an African-American. Barack Hussein Obama is his name. His middle name is the last name of Iraq's former tyrant. His last name rhymes with Osama. That's not easy to overcome. I think we all remember the ill-fated 1944 presidential campaign of Gaydolf Titler. It's just a shame, Titler had so many good ideas. We just couldn't get past the name. And the moustache.