Pogromczynie i potencjałki

Cara

Hmmm a mi sie jednak ta teoria z wiekiem nie podoba :-/

Co do powolywania pogromczyni to jednak mialam racje Wink

rada nie ma takiej mocy Smile

Storyteller

W sumie z tymi Umbervampami to nie do końca... może pierwszy wziął jakiegoś bossa a reszta była normalna... to jeszcze mozna znieść! Ale czasami wampiry są taki, silne, mroczne itp pogromczyni nie moze sobie dac z nimi rady np w fool for love lub conversations with death people. a kiedy indzien zwykly smiertelnik zabija wampira bez niczego!! tak samo na przyklad buffy pokonala silna glory a raz dostawala lomot od zwyklego wampira! to tez jest takie naciagane!!

Storyteller

tak jak o potencjalkach nic wczesniej nie wspominali tak samo o scythe!! czemu nikt wczesniej o nim nie wspomniaj?! przeciez przydalby sie kiedy walczyla buffy np z mistrzem

lady_m4ryjane

juz pisalam, ze kendra byla odpowiednikiem potencjalki Razz

od urodzenia wiedziala, ze bedzie pogromczynia, a rodzice specjalnie oddali ja na wychowanie do obserwatora. kendra ich nie pamieta bo byla malutka jak od nich odeszla. tak wiec byla potencjalna pogromczynia i ten watek juz pojawil sie w serialu. co do sily wampirow to wiadomo sa silniejsze i slabsze, bardziej przebiegle i mniej, a rowniez buffy ma swoje lepsze i gorsze dni, co odzwierciedla sie w walce

buffy-summers

aqua

no ale 1 udalo sie wbic jej kołek w brzuch

Clickers

A co powiesz na 4x01 (chyba) gdzie dostała niezły łomot od jednej wampirzycy (niby pomagały jej inne wampiry, ale one praktycznie nie walczyły) po czym uciekła. Dopiero potem skopała jej tyłek Smile

, po tym jak ona ukradła jej rzeczy.

Cara

No własnie! Ta wampirzyca ze swoją bandą zajmowała sie zabijaniem studentów, potem obrabiala ich pokoje i zostawiala listy ze ta osoba nie dawala sobie rady z presja bycia studentem i wrocila do domu.

Buffy dostała od niej całkiem niezły wycisk. Miała nawet złamaną reke.

Clickers

Nie złamaną tylko zranioną.
Tekst, który powiedziała Buffy (mniej więcej):
For your information, this arm is not broken, but hurt.
I nawet uderzyła ją tą ręką Smile

lady_m4ryjane

no wlasnie nie jarze jak to mozliwe, ze taka niby zwykla wampirzyca spuscila buff taki lomot.
mam na to taka teorie Smile

:
buffy jest bardzo zdolowana w 1 odc. 4 sezonu. spotkaly ja duze zmiany i nagle musi sie do wszystkiego przystosowac. will szaleje z radosci, a ona jakos nie moze sie odnalezc. sadze, ze to w jakim buffy byla nastroju tez na wiele wplywalo.
jest tu jeszcze kolejna opcja: za dlugo bawila sie tylko z takim spikiem, ktory tak naprawde nie chcial ja zabic i zapomniala co to walka z prawdziwymi groznymi wampirami

Cara

Podejrzewam, ze byla zdezorienowana nowa sytuacja i nowym miejscem, cos rakiego moze rozkojarzyc czlowieka

Storyteller

No też mnie to zawsze zastanawia, dlaczego Sunday (tak chyba miała na imie) zlała Buffy!! A inne, groźniejsze demony przegrywały z nią!

Clickers

Lady chyba ma racje: To jak Buffy walczy zależy głównie od jej nastroju - kondycji psychicznej w danej chwili, chociaż czasem nawet jak ma doła potrafi się wkurzyć i czuje nagły przypływ sił. Tak jak w 7x22 kiedy została dźgnięta - a może nawet przebita (nie pamiętam) mieczem i pierwszy zaczął się z niej nabijać wkurzyła się i zaczęła wszystkich rozwalać Smile

buffy-summers

więc jej humorki i nastroje wszystko wyjaśniają bądź też usprawiedliwiają Wink

Cara

Raczej tak. Przeciez kiedy wprowadziła sie do akademika, byla rozbita psychicznie. i byle jaka wampirzyca sposcila jej lomot.