Forum 1630 Revello Drive Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Wielki finał w blasku chwały ważniejszy od spuffy endu?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Buffy the Vampire Slayer
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aqua
Heartthrob



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Milanówek

PostWysłany: Sob 23:42, 08 Lip 2006    Temat postu:

jak to właściwie było?
Spike zginął z Chosen, teoretycznie ożył (czy jak to tam było w Ats) ale Buffy myślala że zginął tak definitywnie.
czy dowiedziała sie że Spike w LA zyje/jest duchem???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sweet chilly
Crush



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 7:11, 09 Lip 2006    Temat postu:

nie dowiedziała się....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 10:28, 09 Lip 2006    Temat postu:

aqua napisał:
jak to właściwie było?
Spike zginął z Chosen, teoretycznie ożył (czy jak to tam było w Ats) ale Buffy myślala że zginął tak definitywnie.
czy dowiedziała sie że Spike w LA zyje/jest duchem???


Zginął, ale dzieki medalionowi wrócił jako duch do W&H - był jakby przywiązany do firmy, nie mógł jej opuscić.
W 8 odcinku dostaje tajemniczą paczke, po otworzeniu której odzyskuje ciało. W pierwszym odruch ma zamiar jechać do Buffy, kupuje nawet bilet na statek, ale w oststniej chwili zmienia zdanie.

HARMONY: But...what happened to Europe? Aren't you supposed to be slayer-chasing or something?

SPIKE: I was on my way. Had a boat ticket and all. Then I put a little thinking into it. A man can't go out in a bloody blaze of glory, savin' the world, and then show up 3 months later, tumbling off a cruise ship in the south of France. I mean, I'd love to, don't get me wrong, but, uh, it's hard to top an exit like that.

HARMONY: Come on. Girls don't care about stuff like that. Just one look at you, and she'll forget herself, and she'll get all tingly, and it won't matter how horribly you treated her in the past and how you took her for granted, and...

SPIKE: I never took her for gr? Oh. I expect Buffy would be happy enough to see me. It's just, I gave up my life for her, the world, and if I show up now, flesh and bone, my grand finale won't hold much weight. All of it... won't matter.


W 11 odcinku przyjeżdża Adrew do LA i jest w ciężkim szoku, widząc Spike'a zywego, więc najwyraxniej do tej pory nikt o tym nie wiedział. Anderw rozmiawia ze Spikiem na ten temat, pyta go, czy Buffy wie:

SPIKE: So, uh...you heard from Buffy lately?

ANDREW: Yeah. Of course, uh...she's in Rome. Dawn's in school there. Italian school.

SPIKE: Well. Rome, eh? Never pegged her for the expatriate show.

ANDREW: Yeah. She was rounding slayers up in Europe, decided she liked it there, I guess. You think that, um... Think she needed a break from California. Wait a minute. She doesn't know you're alive, does she?

SPIKE: I don't think so. I mean... I don't know. Does she?

ANDREW: No. N-no. She can't. I mean... I—I would've heard about it. We would've had a conference call. Why haven't you told her?

SPIKE: "Hello, Buffy. It's Spike. I didn't burn up like you thought. How are things?"

ANDREW: Uh...do you want me to tell her? 'Cause I—I'm really good with those...uh, delicate personal—

SPIKE: No. Don't tell her. I'll take care of it.

ANDREW: Got it. You're a loner... playin' it cucumber, as in "cool as a..."

SPIKE: Just keep your mouth shut.


Od tego momentu wyobraźnia fanów podąża róznymi drogami - czy Andrew dochował tajemnicy, czy nie - nie wiadomo.
W odc. Girl in question nie ma jednoznacznie powiedziane, czy Buffy wie, czy nie. Spike w każdym razie tym razem sie nie waha, ale mysli, że ona jest w niebezpieczeństwie, więc jest to zrozumiałe. Ale, jak wiem, w końcu sie nie spotykają i Buffy może życ dalej w nieświadomości, zakładając, że Andrew się nie wygadał. W mojej wersji wygadał sie Angel Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aqua
Heartthrob



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Milanówek

PostWysłany: Nie 21:34, 09 Lip 2006    Temat postu:

AHAA!!! czyli Spike też nie był do końca fair, nie tylko Angel żle robil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 21:45, 09 Lip 2006    Temat postu:

aqua napisał:
AHAA!!! czyli Spike też nie był do końca fair, nie tylko Angel żle robil


No nie jestem pewna, czy można na to patrzeć w ten sposób, no ale ja zawsze bedę Spike'a bronić Wink
Tu jest raczej kwestia tego, że on bardzo chciał, do Buffy wrócic, ale nie miał odwagi, bo nie wierzył, że ona go naprawde kocha i że tego by chciała.

Wytłumaczenie jego zachowania to duże wyzwanie dla wszystkich autorów fanfików, no bo w tym wypadku Joss zostawił nam pole do popisu, kończąc serial. Sama zdrowo się nameczyłam, zeby biednego Spike'a usprawiedliwić, strach przed odrzuceniem, wydaje mi sie jednak dośc przekonujący.
No a poza tym, wiadomo, że w końcu do spotkania dojdzie! zwłaszcza, jak Spike zostanie człowiekiem Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aqua
Heartthrob



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Milanówek

PostWysłany: Nie 22:07, 09 Lip 2006    Temat postu:

Agata napisał:

Tu jest raczej kwestia tego, że on bardzo chciał, do Buffy wrócic, ale nie miał odwagi, bo nie wierzył, że ona go naprawde kocha i że tego by chciała.

ale nie dał jej wyboru, zdecydował za nią, czyli zrobił to co zarzuca sie Angelowi!
okazał sie tchórzem! wolał zostać i żyć myśląć że ona na pewno go nie kochała niż sie przekonać jak było na prawdę
tak mu bylo wygodniej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 23:54, 09 Lip 2006    Temat postu:

No fakt - zdecydował za nią, też mysląc, że robi tak dla jej dobra.
Ale on był przekonany, że Buffy go nie kocha, podczas, gdy Angel wiedział, że Buffy go kocha.
Pewnie, że tak mu było wygodniej, a na pewno bezpieczniej. Możemy tylko tłumaczyć sobie, że potzrebował więcej czasu, a ten czas po prostu nadszedł już po zakończeniu serialu Wink
Tchórzostwo w kwestiach uczuć mogę wybaczyć - zwłaszcza po tym, co przez Buffy wycierpiał.
Poświęcił dla niej zycie i uznał, że to najlepszy koniec ich związku - już więcej ofiarowac jej nie mogł.
Malna kiedys napisała, że jego miłośc do Buffy była egoistyczna. Pozwalając jej rozpocząć nowe zycie, udowodnił, ze tak nie jest - uznał, że go nie potzrebuje, więc usunął sie w cień.
Jakby sobie tego nie tłumaczył, popełnił błąd, jesli załozymy (a stanowczo zakładamy), że Buffy go jednak kochała. Możemy mieć tylko nadzieje, że porządnie skopała mu tyłek, jak sie juz dowiedziała, a potem zyli długo i sczęśliwie Wink

A w ogole, to trudno mi go bronic, bo uważam, że popełnił błąd bez dwóch zdań.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malna
Into The Woods



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 0:24, 10 Lip 2006    Temat postu:

Agata napisał:
Malna kiedys napisała, że jego miłośc do Buffy była egoistyczna.

Surprised
Protestuję! To wyrwane z kontekstu. Razz Moja wypowiedź odnosiła się ogólnie do uczuć Spike'a bez duszy. W siódmym sezonie sytuacja się zmienia i to pociąga zmianę w nastawieniu Buffy.
Mimo wszystko (pisałam o tym w "Czy Buffy kochałą Spike'a?") -

Agata napisał:
jesli załozymy (a stanowczo zakładamy), że Buffy go jednak kochała.

Znów ta liczba mnoga. Wink "Zakładamy" niejednomyślnie, a większością głosów. Wink Fakt, "stanowczą". Wink

AtS nie znam i ciężko mi tłumaczyć motywy Spike'a (myślę, że taki wariant niestety przyjęto na potrzeby serialu przymykając oko na nie-konsekwencje Neutral), ale z wypowiedzią aquy:
Cytat:

nie dał jej wyboru, zdecydował za nią, czyli zrobił to co zarzuca sie Angelowi!

oczywiście się zgadzam - o podejmowaniu decyzji za kogoś pisałam z kolei w kontekście rozmowy Joyce i Angela. Razz Wyczerpanie materiału. Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aqua
Heartthrob



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Milanówek

PostWysłany: Pon 0:26, 10 Lip 2006    Temat postu:

no! i tak ma być, żeby mi tu nie twierdzić że tylko Angel był tym złym Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 0:38, 10 Lip 2006    Temat postu:

malna napisał:
Agata napisał:
Malna kiedys napisała, że jego miłośc do Buffy była egoistyczna.

Surprised
Protestuję! To wyrwane z kontekstu. Razz Moja wypowiedź odnosiła się ogólnie do uczuć Spike'a bez duszy. W siódmym sezonie sytuacja się zmienia i to pociąga zmianę w nastawieniu Buffy.
Mimo wszystko (pisałam o tym w "Czy Buffy kochałą Spike'a?")


W 5 sezonie Angela nie dość, że ma duszę, to jeszcze i świat uratował Wink Więc postępuje szlachetnie i nie egoistycznie.
Chodziło mi o to, że nawet jesli ta miłośc była kiedys egoistyczna - gdy nie miał duszy - to potem sie to zmieniło i to głupie i szlachetne postepowanie było tej zmiany ukoronowaniem.

Cytat:
Agata napisał:
jesli załozymy (a stanowczo zakładamy), że Buffy go jednak kochała.

Znów ta liczba mnoga. Wink "Zakładamy" niejednomyślnie, a większością głosów. Wink Fakt, "stanowczą". Wink


Tej liczby mnogiej sie nie oduczę, ale w tym wypadku, moge z cała pewnoscia powiedzieć, że zakladamy = ja i zuzia, a jessie i lady zapewne również Wink

Cytat:
AtS nie znam i ciężko mi tłumaczyć motywy Spike'a (myślę, że taki wariant niestety przyjęto na potrzeby serialu przymykając oko na nie-konsekwencje


Tu ja protestuję - dokładnie to samo można zastosowac do Angela. Wiele rozwiązań zostało przyjetych, bo David miał własny serial, jesli zaczniemy to w ten sposób tłumaczyc, dyskusja nie ma sensu. No bo dlaczego Angel nie został z Buffy, gdy przyjechał w 5 sezonie? Bo miał własny serial :p

malna napisał:
ale z wypowiedzią aquy:
Cytat:

nie dał jej wyboru, zdecydował za nią, czyli zrobił to co zarzuca sie Angelowi!

oczywiście się zgadzam - o podejmowaniu decyzji za kogoś pisałam z kolei w kontekście rozmowy Joyce i Angela. Razz Wyczerpanie materiału. Razz


Oczywiście, że tak - strasznie sie nameczyłam, żeby go wybronić i jakoś usprawiedliwić. Ale fakt pozostaje faktem, niezależnie od motywów, ktore nim kierowały, bie pozostawił jej wyboru, sam zdecydował, co dla niej będzie najlepsze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 13:08, 10 Lip 2006    Temat postu:

przylaczam sie do liczby mnogiej.
aqua w zaden sposob nie usprawiedliwisz angela i nie dasz rady zrobic ze spike'a tego zlego wlasnie dlatego, ze angel wiedzial, ze jest dla buffy najwazniejszy na swiecie - a to jest argument nie do zbicia i nie do usprawiedliwienia Razz angela podejscie "dla dobra buffy" bylo egoistyczne (pod wzgledem takim, ze stwierdzil, ze sam moze decydowac co jest dla niej lepsze, nie sluchajac co ona ma do powiedzenia), spike'a wiazalo sie ze swietym przekonaniem, ze ona go nie kocha, wiec bylo pewnego rodzaju usprawiedliwieniem. ilez mozna walczyc i czekac? jeszcze do tego dowiedzial sie, ze jest akurat szczesliwa zyjac bez niego to dlaczego mialby jej to zycie rujnowac? angel natomiast dobrze wiedzial, ze buffy byla nieszczesliwa bez niego (szczegolnie na poczatku) i po prostu brutalnie zmusil ja do tego by odmienila swoje zycia poprzez roztsanie z nim - mimo, ze ona wcale tego nie chciala. spike jedynie usunal sie w cien widzac, ze buffy jakos zyje dalej i miewa sie calkiem dobrze. nie zapominajmy, ze nawet w girl in question spike jest swiecie przekonany, ze buffy wybralaby sposrod nich angela. ty aqua walczylabys choc w polowie tak jak spike o kogos kto cie nie kocha? podziwiam spike'a, ze tyle wytrwal przy buffy bo ja bym jej dawno dala kopa w tylek na jego miejscu Wink angel natomiast nie potrafil nawet walczyc o swoja niby wielka prawdziwa milosc, tylko wolal sie jej pozbyc. bo przeciez wiadomo, ze sprawy uczuciowe przysparzaja zawsze najwiecej problemow i najczesciej spedzaja sen z powiek, wiec po co sie meczyc? zwazywszy na fakt, ze czas leczy rany, a zycie angela bylo wystarczajaco skomplikowane to nie widzial w nim miejsca jeszcze na milosne problemy. nigdy angel w moich oczach nie bedzie przed spikeim (chocby to jego gral sam james marsters Razz choc prawde mowiac sobie tego nie wyobrazam Razz), bo dla niego milosc nie byla pierwszym i najwazniejszym priorytetem (z czym zgodzi sie nawet najwieksza obronczyni angela - jessie). dla spike'a natomiast milosc byla czyms najwazniejszym ale skoro doszedl do wniosku, ze nie ma szans na to by buffy go pokochala to zatracil wszelki sens jakiejkolwiek walki. bo wlaczyc potrafil o milosc, a on czul, ze tej milosci ze strony buffy nie ma i nigdy nie bedzie (taka faze mial w LA, bo jeszcze w BtVS przed odzyskaniem duszy wciaz ludzil sie, ze jednak ona kiedys go pokocha i te zludzenia trwaly naprawde wyjatkowo dlugo jak na takie zachowania buffy jakie mielismy okazje ogladac). sadze jednak, ze wystarczylo tylko jedno male spotkanie, nawet przypadkowe z buffy by znow naladowalo go energia do dalszego dzialania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IwMi_18
Tabula Rasa



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2034
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piastów

PostWysłany: Pon 13:25, 10 Lip 2006    Temat postu:

lady_m4ryjane napisał:
sądze jednak, ze wystarczylo tylko jedno male spotkanie, nawet przypadkowe z buffy by znow naladowalo go energia do dalszego dzialania.


zawsze jak czytam tego typu wypowiedzi, jeszcze trudniej mi zniesć, że AtS skończyło się tak a nie inaczej.... Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aqua
Heartthrob



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Milanówek

PostWysłany: Pon 16:22, 10 Lip 2006    Temat postu:

lady_m4ryjane napisał:

aqua w zaden sposob nie usprawiedliwisz angela i nie dasz rady zrobic ze spike'a tego zlego

eh wiem ze nie usprawiedliwie Angela, uważam że źle zrobił.
ale wiesz jaka mi przyjemnosć sprawia wynajdywanie argumentów na jego korzysć a przeciw Spikowi Smile
zawsze będe szukac dowodów na to że Spike nie był wcale taki święty Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 16:36, 10 Lip 2006    Temat postu:

tylko, ze ci sie za bardzo nie udaje. mnie za angelem przekonuja jedynie argumenty jessie ale to nie ma zwiazku z buffy tylko w ogole z sama osoba angela. mozesz oczywiscie wynajdywac argumenty przeciwko spike'owi ale chyba takich niemozliwych do odparcia w jego przypadku nie ma w przeciwienstwie do przypadku angela przy buffy. krytyka tu sama sie nasuwa nawet wsrod fanow tej postaci Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 16:39, 10 Lip 2006    Temat postu:

Myślę, że żadna z nas, gorących zwoleniczek Spuffy i wielbicielek Spike'a nie będzie cię przekonywać, że był świety Wink Zrobił mnóstwo błędów, wielokrotnie zachowywał się głupio. Ale pod pewnymi wzgledami był od Angela lepszy, przede wszystkim kwestia duszy przemawia na jego korzyść. Ale święty ani idealny nie był - dlatego go tak lubimy Wink
Ja zresztą lubie też Angela i nawet nie uważam, że przy Buffy był taki strasznie beznadziejny - to romantyczne cierpienie tez ma pewien urok (oczywiście do czasu Wink ). Ale oczywiście wolę Spike'a Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Buffy the Vampire Slayer Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1