Spike, Spike i jeszcze raz Spike ;)

Gość

Spike jest boski zawsze i wszędzie Twisted Evil

ale mimo wszystko zaglasowałam na sezon 6 Razz

Poraz kolejny pada pytanie ;"jakie 4 osoby glosowały na ostatnia odpowiedz ?" Exclamation

Gość

no ja już czekam na misje specjalną z paskami do bicia po pupie... przynajmniej będzie jakaś nowa afera do tv bo ostatnio temat homo znacznie przycichł Razz

tzn jam jest tą 5 osobom Razz

[bluzgi prosze słać na maila, możecie mi bonusowo dorzucić Alyson z dwupaku z Jessicą Albą - mniam mniam]... a James... no to facet jest Razz

nie w moim typie zdecydowanie...

lady_m4ryjane

jessie

mysle ze oni maja na nasz temat to samo zdanie Wink

zauwazylam wlasnie ze jeszcze tu nie glosowalam - jak to sie moglo stac? wybieram 6, bo:

Gość

jeśli chodzi o manifestowanie - to ten wątek trza zamknąć bo tu same manifesty seksualności z drobnymi wyjątkami Razz

każdy się manifestuje czy mu się to podoba czy nie, pary hetero całujące się w autobusach czy gdziekolwiek to jednak częściej spotykany widok niż pary homo Razz

tak że z tym manifestowaniem to ja bym uważała kto się bardziej manifestuje Razz

godzina druga a ja nadal montuje... kurde frag...

lady_m4ryjane

chodzilo mi raczej o parady gejow i lesbijek ale to juz jest OT. no a z tymi calujacymi sie w miejscach publicznych parami hetero to rowniez jestem do tego krytycznie nastawiona. no i co tu duzo mowic najczesciej sie z tego wyrasta Wink

Saga

zbaczamy z tematu Smile

ale skoro juz zbaczamy to mnie manifestowanie homo czy hetero mnie nie bawi i calowanie i obsciskiwane sie na przystankach i tak dalej denerwuje mnie okropnie

Curel · Wysłany: Wto 14:04, 31 Mar 2009 Temat postu:

W 2 sezonie nie lubilam Spike. Jakos to spojrzenie ... ten styl to nie bylo to samo co pozniej. U mnie jeszcze wtedy Angel gorowal. Cos niecos zaczelo sie zmieniac okolo 4 moze 5 sezonu. A w 6 to sie uzaleznilam xD O ile mozna tak powiedziec. W 7 mialam do niego sentyment, ale to juz chyba tyle co z niego zostalo. To juz tez nie to samo. Przybral poze bylych Buffy - Rileya i Angela typu "przepraszam, ze zeyje' Czy Joss mogl zrobic Spikeowi cos gorszego? No tak, mogl. Usmiercil go w 7 sezonie ; /

MyLegMyLeg · Wysłany: Wto 21:21, 31 Mar 2009 Temat postu:

Nie nazwałbym go boskim, ale był świetny w drugim sezonie i tak zagłosowałem. Wystarczy wspomnieć dwie sceny - jak wstał z wózka albo jak przyszedł negocjować z Buffy w "Becoming". Scena jak zostawił Buffy w beznadziejnej sytuacji na śmierć z ręki Angelusa i odszedł niosąc nieprzytomną Drusillę też była mocna i dobrze go określała. Ogólnie - bardzo lubiłem go w parze z Drusillą i to jak ją traktował, natomiast odstręczała mnie jego obsesja na tle Buffy (o czym już wiele pisałem). Tak więc w sezonie 2 świetny, następnie niestety z każdym sezonem coraz gorzej.

MLML

julitta

Trudno powiedzieć, zwłaszcza, że przez całą serię trafiały się gorsze bądź lepsze epizody ze Spikiem. Prościej byłoby zagłosować na najlepszy odcinek ze Spikiem. Moim ulubionym jest akurat epizod 8 serii 3 "Lover`s Walk". Razz

Natomiast wogle nie przypadł mi do gustu sezon 7, według mnie strasznie naciągany i najgorszy ze wszystkich... tak jakby twórcy zabrakło już pomysłów.
Dodatkowo podjęcie decyzji utrudnia mi fakt, że to właśnie ze względu na Spika oglądałam wogle ten serial... głównie byłam ciekawa, co znowu wymyśli Spike...
Najlepszy sezon?
drugi? ze względu na Dru...
szósty? ze względu na uczucie Spika do Buffy...
pozostaje jeszcze 4 i 5, aczkolwiek ich już nie za bardzo pamiętam...
... Question

więc

może sezon 2? i tak zagłosuję...

delirium

Waham sie miedzy Spikiem z czasu rozkwitu romansu z Buffy, i Spikiem szalonym, mieszkajacym w zrujnowanej szkole.

Ale i tak najlepiej wygladal w latach 80tych jako pierwowzor Rolling Eyes

Billy'ego Idola.
Czyli ta retrospekcja z metra.

K.