HALLOWHEDON!

kowboj

Witam, tak jak w temacie. Czy ktoś wybiera się na ten konwent? Ja chyba się szarpnę Very Happy

. Podaję link z informacjami dla zainteresowanych:

(proszę wpisać sobie w google "Hallowhedon" - ja jako użytkownik nie mogę jeszcze wklejać linków)

Ps. Jako że jestem tutaj nowy to chciałbym się przywitać ze wszystkimi fanami Buffy Universe. Widzę, że z aktywnością na forum spóźniłem się jakieś dwa lata Very Happy

. Ale może da się jeszcze ożywić trochę to forum Wink

.

Ar-Feiniel

Witam, witam.
Nigdy nie słyszałam o takiej imprezie, ale zerknęłam na stronę i wygląda całkiem obiecująco (chociażby ze względu na to, że James Marsters tam będzie Laughing

)... dla tych co mają czas i energię na takie wojaże. Czyli zdecydowanie nie dla mnie. Wink

Może za rok, albo dwa. Hmm

jessie

ja ze swojej strony dostałam parę dni temu ze strony Jamesa maila następującej treści (wklejam część):

kowboj

Przyznam szczerze, że liczę na jakieś chociaż małe ożywienie związane z tematem uniwersum Buffy. Co jak co, ale jestem dosyć świeży w tym temacie, ponieważ Buffy obejrzałem dopiero na początku czerwca całe, do tej pory nie był mi ten serial znany tzn. coś tam w telewizji jak byłem małym dzieciakiem leciało. Ale tak na poważne to dopiero teraz. Z marszu stałem się wielkim fanem serialu, i teraz poluje na wszystko co jest z nim związane. Aktualnie na tapecie 1 sezon Angel'a Very Happy

, dobrze się przy nim bawię , ale to już nie to samo, została pustka po zakończeniu 7 sezonu - znacie to uczucie Wink

.

Agata

I my z Zuzią na urlopie ponownie oglądałyśmy BtVS, więc chętnie damy się wciągnąc w dyskusje. Byle tylko ciekawe Wink

Refleksja po kolejnym seansie - tym razem po dość długiej przerwie - wciąż kocham ten serial i nigdy nie mam dość!

julitta

Dawno mnie tu nie było i bardzo żałuję, Crying or Very sad

że dopiero teraz tu zajrzałam, ale ostatnio brak mi czasu (nowy dom, rodzina, praca – dzięki Agata, że mnie nie skreśliłaś). Laughing

Poza tym miło byłoby znowu spotkać na jakimś convenction kogoś z Polski, szkoda, że to przegapiłam. Sad

Co do Jamesa, to cóż jest stary, nudny i dawno mi się już znudził, ale nie ma to jak Halloween w Londynie, to miejsce idealnie się do tego nadaje… Biedny biedny James, czasy jego świetności dawno już minęły, miał już swoje 5 minut! Teraz czas na młodszych i przystojniejszych…
W każdym razie ja piszę się na każdą tego typu imprezę, najbliższa to walentynki w Londynie i jeżeli w tym czasie nie wypadnie mi coś ciekawszego na pewno się wybiorę… Very Happy

A może ktoś wie kiedy w Londynie pojawi się D.Boreanaz? lub gdzieś na terenie Europy?