Forum 1630 Revello Drive Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
sezony Angela - ocena
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Angel
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Ulubiony sezon AtS
1
6%
 6%  [ 1 ]
2
26%
 26%  [ 4 ]
3
26%
 26%  [ 4 ]
4
26%
 26%  [ 4 ]
5
13%
 13%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 15

Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 21:12, 14 Sty 2006    Temat postu: sezony Angela - ocena

Na wstepie witam wszystkich forumowiczów! Zapraszam do wyrażania opinii o poszczególnych seriach "Angela", którą z nich uważacie za najciekawszą i nalepszą, i dlaczego? Piszcie tez który z powstałych 5 sezonów najbardziej was roczarował i nużył?
Ja należe do tych co widzili 3 pierwsze serie, czyli tyle ile zapodali na TV4.

*Na pierwszym miejscu postawię 2 serie. Miała dobre tempo, dużo zwrotów akcji, interesującyh odcinków no i sama postać Angela fajnie się przeobraziła. Mam na myśli to jaki się stał gdy Dru (na jego oczach) przemieniła po raz kolejny Darlę w wampirzycę. Wtedy nie był ani Aniołem, ani Angelusem, można powiedzieć, że stał się czymś pomiędzy obiema tymi wcieleniami. Był nieprzewidywalny.

*Drugie miejsce wędruje dla 1 serii, która fajnie wprowadziła nas w klimat serialu.

*3 sezon dostaje brązowy medal. Nie uważam go za zły, ale jakoś tak najmniej z tych co widziałem mnie emocjonował. Mam nadzieję, że 4 seria wkręci mnie bardziej.

Interesuję mnie jaka jest 4 i 5 seria?
Powrót do góry
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 21:18, 14 Sty 2006    Temat postu:

dodalam do pytania ankiete, bo to akurat temat dobry do ankiety Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 21:21, 14 Sty 2006    Temat postu:

ok lady, dzięki. Smile
Powrót do góry
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 21:25, 14 Sty 2006    Temat postu:

no i moze sie wypowiem Smile ja zaglosowalam na 4 chociaz widzialam jedynie jego druga polowe ale z tego co czytalam i pierwsza jest swietna Smile podoba mi sie ten sezon ze wzgledu na fajne motywy wesley-lilah, zle oblicze cordy i oczywiscie 3 odcinki z faith, a jeden z willow Smile
na drugim miejscu jest u mnie sezon 1. tu takze najbardziej uwielbiam odcinki z faith, oraz romantyczny odcinek z buffy, dramatyczna smierc doyle'a, no i w ogole angel jeszcze tu fajnie wyglada Wink trzecie miejsce ma sezon 5 ze wzgledu na pojawienie sie mojego ukochanego spike'a, genialna postac illyrii, za odcinki typu smile time, czy life of the party. traci ten sezon jedynie na tym, ze znow ukazuje angela nie fair w stosunku do buffy, denerwuje mnie tez postac eve i oczywiscie nina. niezwykle ciesze sie, ze lindsey powraca Very Happy
ostatnie miejsce ma u mnie sezon 3. jakos tak najbardziej mnie zanudzil. nuzacy wydal mi sie watek dotyczacy holtza i justine
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cara
Chosen



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Sob 21:41, 14 Sty 2006    Temat postu:

niech bedzie 3.... bo tyle widzialam Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Entropy



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 2282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica

PostWysłany: Sob 21:47, 14 Sty 2006    Temat postu:

Hm....oglądałam tylko 3 w TV i była taka sobie. Widziałam też pojedyncze odinki 4, 5 i 1 serii. Najbardziej z tego ,co widziłam i przeczytalam podoba mi sie seria 4 i na nia zagłosuje SmileSmile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aqua
Heartthrob



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Milanówek

PostWysłany: Sob 22:47, 14 Sty 2006    Temat postu:

zagłosowałąm na 2, widziałąm tylko 2 i 3 w tv, sądze że 1 podobałaby mi sie najbardziej, gdyż zauważyłam że zazwyczaj w serialach podobają mi isę poczatki, potem za duzo często na siłe jest kombinowane, tak jak moim zdaniem Connor. 3 właśnie przez Holtza średnio przypadła mi go gustu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clickers
Fool For Love



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:07, 15 Sty 2006    Temat postu:

Moim ulubionym sezonem Angela jest season 5, ponieważ najbardziej mnie zaciekawił. Chociaz niektore odcinki 4 seasonu są lepsze od tych 5 sezonowych, no ale oceniamy całośc i wrazenie ogólne. Cieszę się że wprowadzili Ilyrię, że Spike i Lindsey pojawili się w serialu oraz wątek z pracowaniem w W&H bardzo mi się podobał. Lady, czemu denerwuje cię nina? Mi się ona bardzo podobała, wątek jej relacji z angelem - ktory byl podobny do relacji Gilesa z tą czarnulką Smile zupełnie mi nei przeszkadza. Angel w końcu naprawdę zrozumiał, że nie jest mu dane być w jakichś poważniejszych związkach, więc przeszedł na typowo łózkowe, a z Eve to w końcu była sprawka Lorne'a, chociaz faktycznie angel trochę chyba za szybko zapomniał o cordelii
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Van Tommy
Angel



Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 1:22, 15 Sty 2006    Temat postu:

Widziałem wszystkie odcinki, w każdej serii były lepsze i gorsze momenty, jednak jako całość najbardziej spójną i konsekwentnie przeprowadzoną serią była pierwsza z nich, dlatego na nią zagłosowałem.
Zastanawiałem się jeszcze nad - ewentualnie - serią drugą, ale jakoś nie pasowała mi ta cała historia z nie-Aniołem i nie-Angelusem. Natmiast ZNACZNIE lepsza była druga część tej drugiej serii, jednak to za mało, niestety.
Seria trzecia też nierówna, wątek z Holtzem zupełnie mi nie odpowiadał. Zaś seria czwarta z Connorem (rany, jak mnie wnerwiała ta postać!!!) to dno (poza odcinkami, gdy Connora nie ma).
Piąta, ostatnia, jest niezła, ale zbyt ponura, no i minus za to, że to koniec.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Festung Breslau

PostWysłany: Nie 3:38, 15 Sty 2006    Temat postu:

hmm, dziwi mnie taka ocena, i to wsrod ludzi ktorzy widzieli calosc. ja mam calkiem odmienne zdanie niz Clickers i Van Tommy, mozna by pomyslec ze cos jest ze mna nie tak ale (na szczescie) zdanie podobne do mojego ma jednak wiekszosc zagranicznych fanow serialu Smile ale po kolei.
1 sezon jest moim prawie ulubionym sezonem, do niczego nie moge sie przyczepic.
2 sezon - no coz, mi sie bardzo podobal motyw zlego, czy raczej zalamanego Angela, no i Darla moja ulubiona Smile nie lubilam jedynie motywu z pobytem w Pylei. ale nie jest zle.
3 sezon zbiera najgorsze oceny - paradoksalnie dlatego, poniewaz wiekszosc osob widziala tylko ta serie i moze pare odcinkow wczesniejszych. ogladajac w ten sposob nie mozna zrozumiec wiekszosci watkow. sezon ten jest bardzo wazny, osobiscie bardzo go lubie. wszyscy dojrzewaja, Cordy staje przed kolejnym zyciowym wyborem, Gunn w pewien sposob dorasta i zakochuje sie we Fred. sama Fred wreszcie normalnieje (pisalam juz przy Dru ze nie lubie wariatow Wink) znow pojawia sie Darla, i to w takiej waznej roli. no i Connor, ale o nim za chwile. jedno co mnie wkurza to Holtz i Justine, ale oni w sumie byli obliczeni na wkurzanie Wink
sezon 4. Clickers, Van Tommy, dziwie sie wam, naprawde. nie lubic tego sezonu to jak nie lubic calego serialu, nie rozumiec go w ogole! ten sezon jest kwintesencja calego AtS! jest jest ponury, straszny, zalamujacy - jednym slowem cudowny Wink Connor jest postacia niezwykle wazna, watek z jego wprowadzeniem byl logiczny i potrzebny, nie wyobrazam sobie bez niego serialu. tak jak btvs nie wyobrazam sobie bez Dawn. moze Connor nie jest specjalnie sympatyczny, ale ja go rozumiem, on inaczej nie mogl sie zachowywac. bardzo lubie te postac. no i cala reszta, Cordy, Angelus, Faith, Wesley, Lilah, Willow - tego sie nie da opisac, to trzeba zobaczyc! ta tragiczna atmosfera, przekonanie ze nic nie da sie zrobic by odwrocic fatum - po prostu przejmujace. kojarzy mi sie tu z 7 sezonem btvs, tez bardzo powaznym i takim ostatecznym. niesamowite. w dodatku scene walki Angelusa i Faith z odcinka 14 Release znam klatka po klatce Wink to bezwzglednie najlepszy i najwazniejszy sezon.
natomiast 5... to porazka! gdyby nie Spike i Illyria, i oczywiscie Angel-muppet - naprawde nie byloby na co patrzec. sezon zupelnie nielogiczny, bo ani praca w W&H, ani zalatwienie sprawy z Connorem, ani Nina, ani nagle wspomnienia Angela o Buffy - nic z tego nie ma sensu. sezon broni sie tylko i wylacznie scenami ze Spike'iem i Illyria, poza tym nie ma co ogladac. nie wiem w sumie po co go nakrecono, mozna bylo skonczyc na 4. no ale nie narzekam, postac Illyrii warta jest przebrniecia przez ten koszmarek.
pewnie wygra cos, co bylo w tv, stawiam na sezon 3, bo najwiecej osob go widzialo choc nikomu sie nie podoba. chcialabym porozmawiac z kims kto zna calosc i rozumie klimat Wink smutne ze nikt AtS nie docenia.
zeby nie bylo watpliwosci: zaglosowalam na 4. ten sezon to AtS w pigulce - najwazniejsze watki, postaci, atmosfera.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clickers
Fool For Love



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 4:06, 15 Sty 2006    Temat postu:

Heh, ja 4 sezon bardzo lubię, jednak czasami byl troche monotonny. Wolę 5 i 1. 5 wydaje się trochę inny, jakby było w nim więcej akcji, jakby tworzył się z tego film sensacyjny. Zupelnie odbiega od poprzednich, przez co staje sie orginalny, Lubię te ciągłe sprzeczki angela ze spikiem: Kto by wygrał astronauci czy jaskiniowcy Wink. Ten sezon wydaje mi się najśmieszniejszy. Harm,Spike,Ilyria,Lindsey - uwielbiam te postacie. Fajne są tam również niektóre wątki np. wyrzuty sumienie Gunna bo podpisaniu jakiegoś tam świstka , który spowodował sprowadzenie sarkofagu, scenka gdzie Wysley dźgnął Gunna nożem. Spike duch, no i Angel, który udaje, że jest zły. Jedna z rzeczy do ktorych by sie mozna przyczepic jest to, ze akcja przenosi sie do biura i film wydaje sie taki tani, ja ciagle mam wrazenie jakby polowe sredniego budzetu przypadajacego na serie tworcom ucieli, ale mi to zbytnio nie przeszkadza.

Wydaje mi się, ze doceniam ten serial, świadczyć o tym może, chociażby, że po 5 sezonie moim ulubionym jest sezon 1. Ten sezon ma bardzo dobry, pasujacy mi klimat, dobrze wprowadza do serialu. Bardzo lubiłem postać Doyla, i byłem bardzo smutny gdy zmarł. W późniejszych sezonach zostaje on zastąpiony przez Lornea. Ciągle ci 2 wydają mi sie w pewien sposób podobni. Ciesze sie ze wystapila tam rowniez Buffy i Waith. Podoba mi sie wprowadzenie Wesleya, ktory jeszcze jest na etapie (wlasciwie najwiekszym z calego serialu) kompleksu nizszosci. Te jego proby dowartosciowania sie (Jestem lowca demonow.) naprawde powalaja.

Sezon 3 natomiast mnie troche zanudzil, bylo w nim malo akcji, byl ponury i przytlaczajacy, natomiast 1. seria byla po prostu mroczna, a to dosyc duza roznica, Nie moge sie do niego jakos przekonac. Rozumiem te serie, wiem ze byla ona niezbedna i bardzo wazna, ale to nie musi oznaczac ze jest moja ulubiona.

W jednym sie z toba zgpdze: Watek Pylei w 2 sezonie byl strasznie nudnawy, dalo sie przezyc, ale odczulo sie wielka ulge gdy A.I. wrocili do L.A.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 10:45, 15 Sty 2006    Temat postu:

heheh jessie to chyba jakos w miare dobrze wyczulam ten serial chociaz calosci nie widzialam.
eve nie lubie bo mnie denerwuje od pierwszej chwili. po czesci ma zastepowac lilah, a jej nawet do piet niedorasta. jest taka slodka, ze az wkurzajaca. nina mnie denerwuje, bo jest dowodem na to, ze jednak w angelu pozostal liam. ja wiem, ze to w sumie typowe dla facetow, ale angela, ktory mial byc ta idealna miloscia najpierw dla buffy potem dla cordy obowiazuja troche inne zasady. to jest wrecz oburzajace, ze tak szybko zapomnial o cordelii. ja pierdziele przeciez ona umarla! i tu juz nie tylko chodzi o sprawy lozkowe, bo nina autentycznie chodzi mu po glowie. od pierwszego momentu jak ja tylko zobaczyl. niby ja odrzuca, bo sie boi, ze nie sprosta jej oczekiwaniom - lozkowym, jednak gdy wesley sugeruje mu, ze bedzie mogl isc z nia do lozka bez zadnych konsekwencji to i angel natychmiast sie do tego pomyslu przekonuje. zaloby po cordy w ogole nie ma! jeszcze do tego zaczyna myslec o buffy z powodu zazdrosci o spike'a, a jak spike pyta go co z jego dziewczyna-psem nie chce odpowiedziec. znow wychodzi z niego samiec, gdyz jest z nina i nie jest fair w stosunku do niej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miss_noone
Dirty Girls



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sunnydale

PostWysłany: Nie 14:01, 15 Sty 2006    Temat postu:

no ja podobnie jak niektorzy na forum widzialam tylko 3 sezon, wiec na ten tez zaglosowalam. jednak po przeczytaniu opisow sezonow i po waszych opiniach doszlam do wniosku, ze sezon 4 wydaje byc sie najciekawszym
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Festung Breslau

PostWysłany: Nie 14:37, 15 Sty 2006    Temat postu:

widzisz Clickers, wg mnie 5 sezon w ogle nie pasuje do calosci. Gdyby nie sprzeczki Spike'a z Angelem oraz Illyria i Wes, naprawde bylby straszny. drazni mnie ten naciagany humor, drazni mnie eve i nina, drazni mnie ta cala "akcja". robi sie moze sensacyjny, ale w stylu filmow z Jamesem Bondem, ktorych ja nie trawie. najbardziej zas drazni mnie brak logiki w calym tym sezonie -przyklady podawalam wczesniej. natomiast w 4 nie moge dostrzec nic nudnego, jest mroczny ale i chwilami zabawny, i zdecydowanie najwazniejszy.
do 3 nikogo nie przekonam wiec nie probuje, ale zdan w stylu "4 jest nudny" nie moge wybaczyc prawdziwym fanom serialu Twisted Evil w ogole nie rozumiem tego zdania u prawdziwych fanow.
poza tym oczywiscie najbardziej lubie 1, wiadomo - Doyle, Lindsey, Lilah.
w sumie poza pojedynczymi odcinkami nie ma jak dla mnie nic w tym serialu nudnego czy monotonnego. czasem moze i brak jest "akcji" (co wlasciwie przez to rozumiesz? scigajace sie samochody, strzelaniny na ulicach, bomby i snajperzy w calym miescie?), ale jest ciekawie i tak. np w tym twoim ukochanym 5 sezonie w odcinku "Life of the Party" tez akcji nie ma, a milo sie oglada.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 19:51, 15 Sty 2006    Temat postu:

Mimo, że nie widziałem 4 sezonu to mam przeczucie (jako fan serialu), że faktycznie może on być interesujący i dać AtS ponownego "kopa" po spokojniejszym 3. Mam pytanie do tych co widzieli 4 serię, czy Angelus wypada w niej równie przerazajaco i przekonująco co w 2 sezonie Buffy?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Angel Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1