Forum 1630 Revello Drive Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
JAMES MARSTERS "Words & Music"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Aktorzy, ekipa, kulisy...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
julitta
What's My Line



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław / Berlin

PostWysłany: Wto 23:27, 31 Sty 2006    Temat postu: JAMES MARSTERS "Words & Music"

Trochę długo to trwało nim zabrałam się do obejrzenia nowego (drugiego już) DVD nagranego podczas spotkań z Jamesem. Agata pewnie jesteś na mnie zła...???
Cóż nadal nie powala mnie ono na kolana... Fatalny styl nagrywania, gorzej niż amatorszczyzna!!!!! Sceny widać aż za dużo, natomiast Jamesa fatalnie!!! Sad Sad Sad
Ogólne wrażenie bleeeeeeeeeeee... Sorki. Pewnie dostanę ostrzeżenie.
Płytka składa się z dwóch części.
1. MACBETH (abridged version) by William Shakespeare. Macbeth to oczywiście James, Lady Macbeth to niejaka Cheryl Puente, nieco przygrubawa. Scenografia uboga o ile można mówić wogle o scenografi, bo na scenie stoją 3 krzesła. Kostiumy to czarne jeansy i shirty... i sztylet.
Całoś trwa jakieś 45 min. Nie wiele zrozumiałam, choć Makbeta oglądałam już nie raz, uwielbiam Shakespeara, ale to było... dziwne... Rolling Eyes
Natomiast trudno było mi się wczuć w sztukę ponieważ James wykonywał gesty i ruchy charakterystyczne dla Spika... hi hi Chociaż może bardziej charakterystyczne dla Jamesa. Zawsze myślałam, że aktorzy grają, a jednak nie, przynajmniej w przypadku Jamesa, bo większość min, gestów towarzyszy mu w życiu prywatnym. Wink
2. CONCERT. trwający ok. godziny. Cóż tym razem muzycznie i wokalnie o wiele lepiej niż podczas Halloween. Laughing Ogółem James zaśpiewał 16 piosenek + 2 na bis co daje razem 18. Wydawał się jednak bardzo zmęczony... Koncert rozpoczął nowym utworem w stylu blusa (to coś nowego?) potem zrobiło się nudno i monotonnie, poza nowymi utworami pojawiły się już dobrze znane kompozycje, jak np. this town, runaway (w nowej aranżacji), open your eyes, london city, angel, smile. Trochę mi się przysnęło. Embarassed Ale po 11 utworze (smile) chyba zaczęła działać "kofeinka", James radośnie zawył i zaczął nareszcie grać dobrego ostrego rocka !!! Razz Razz Razz
To był znowu mój kochany James, dla którego straciłam głowę!!! Razz Zagrał m.in. for what I need, dangerous w nowej wersji, reszta to zupełnie nowe kompozycje. Koncert zakończył tradycyjnie "kocham Was" po czy zagrał jeszcze dwa utwory na bis, ostatni to "goodgye" w nowej lepszej wersji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 23:42, 31 Sty 2006    Temat postu:

Nie jestem zła i nie będzie ostrzeżeń, Julitta masz mnie za jakąś terrorystkę Twisted Evil
Coś w tym jest, ja też jednak wolę Jamesa jako dającego czadu rockanrolowca, a nie zawodzącego smętne ballady Wink
A tego Makbeta już sie boję. To ponoc jego marzenie, żeby zrealizować własnego Makbeta...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julitta
What's My Line



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław / Berlin

PostWysłany: Śro 1:24, 01 Lut 2006    Temat postu:

Makbet powinien Ci się spodobać! Sophie była zachwycona. Ja osobiście nie mam nic do jego sposobu gry, ale do sposobu nagrywania przedstawienia. Jest to tak samo nagrane jak DVD z "Halloween". Istna tragedia. Zresztą sama zobaczysz i ocenisz.
Tym razem DVD ma okładkę, o czym zapomniałam napisać. Ale tylko częściowo. Zresztą dobre i to.
Jutro, w zasadzie dziś mam egzamin, więc daj mi jeszcze parę dni... W przyszłym tygodniu będziesz miała płytkę do recenzji...
Ciekawe tylko kiedy ukaże się nowy album solo???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 12:18, 01 Lut 2006    Temat postu:

Jak znajdzie sobie nową dziewczynę, hehe.
Miałam dobrą intuicję w sprawie tej jego solowej płyty Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julitta
What's My Line



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław / Berlin

PostWysłany: Śro 12:38, 01 Lut 2006    Temat postu:

A kto by go chciał? Evil or Very Mad Nagle zbyt szybo zaczął się starzeć... Crying or Very sad
Ja go zastąpiłam Gedeonem Burkhardem, o czym wiesz...
Natomiast stworzył już dość nowych utworów, więc mógłby nagrać nowy CD i zrobić jakąś trasę po Europie, zachaczając o Polskę... Razz
Ale jak na razie milczy, od dłuższego czasu nie przyszły do mnie od niego żadne maile, tylko ta płytka zaraz po nowym roku...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 12:45, 01 Lut 2006    Temat postu:

No bo ty zdrajczyni jesteś! Ja tam bym go chciała. No, gdyby nie był takim dupkiem. Lubie na niego patrzeć, moge go słuchać, ale jak juz czytam z nim wywiady, to mi skóra cierpnie...
Ale nie przeszkadza mi, że się zaczął starzeć - ja tez nie młodnieję Wink Poza tym on się ładnie starzeje, mniam!
"Wszak im kot starszy, tym ogon u nigo twardszy..."
Coś mnie dziś wzięło na Kochanowskiego, to przez Van Tommy'ego i te jego egzaminy ze staropolskiej Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julitta
What's My Line



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław / Berlin

PostWysłany: Śro 22:45, 01 Lut 2006    Temat postu:

Ja tam lubie zmiany, tak jak James... hi hi
A Gedeonek też Ci się podobał... dziś zagrał szaleńca u boku Tobiasa Moretti w "Kommissar Rex". Nawet nie wiedziałam...
I zaraz zdrajczyni??? Rolling Eyes
To nie tak. Przy takiej kasie jaką on zgarnia mógłby wynająć profesjonalistę do kręcenia filmów z imprez, a on nawet nie raczy się wysilić i wciska nam chłam... Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad
A tak poza tym to podoba mi się James w tych dłuższych ciemniejszych włosach (chociaż na DVD nie za dobrze go widać), w blond też, ale przykładowo w "Andromedzie" wygląda jak 100% cieplak!!! Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 0:15, 02 Lut 2006    Temat postu:

E tam, tak go zrobili w tej Andromedzie, jeszcze w tym dziwnym szlafroku... Ja go lubię w blond oczywiście i w tych króciutkich, teraz ma stanowczo za długie i jeszcze je zaczesuje, brrr.

Cytat:
To nie tak. Przy takiej kasie jaką on zgarnia mógłby wynająć profesjonalistę do kręcenia filmów z imprez, a on nawet nie raczy się wysilić i wciska nam chłam...


No toteż pisałam, że jest dupkiem Wink Utwierdza mnie w tym każdy kolejny wywiad i w ogóle jego rozmaite poczynania Wink Jest słodki i w ogóle, jak oglądam z nim wywiady i widzę te jego policzki, to przełknę każdą głupotę, wystarczy, że się uśmiechnie, ale jak już czytam, to nie ma zmiłuj!

Ja tez nie dalej jak dziś zachwycałam się Markiem Blucasem (Zuzia mi tego nie daruje!), ale James jest jedyny i najwspanialszy Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spikerulez
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 23:36, 02 Lut 2006    Temat postu:

Och tam od razu nie daruję Wink Każdy ma chwile opętania... Smile Kładę to na karb Twojego przepracowania Wink James jest dupkiem ale my durne baby własnie takich typków kochamy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julitta
What's My Line



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław / Berlin

PostWysłany: Sob 20:00, 04 Lut 2006    Temat postu:

Dziś dzięki Agacie jeszcze raz obejrzałam płytkę i ogólnie mogę stwierdzić, że koncert mi się podobał a zwłaszcza te nowe utwory mające ostre rockowe brzmienie, nawet mimo kilku wpadek... Bo w dalszym ciągu Jamesowi mylą się akordy i popełnia sporo błędów grając na gitarze... Sad Sad Sad Z wokalem nie jest już tak źle Wink ale dobrze by było gdyby śpiewał do mikrofonu a nie gdzieś obok, bo tylko niektóre słowa trafiają na mikrofon, co powoduje nierówność nagrania od bardzo cichego do wręcz wrzaskliwego... coś takiego z GOTR się nie zdarzało. Nowy utwór, nie znam tytułu więc nazwę go "luiz" (od refrenu) bardzo przypomina piosenkę Shakiry "objection" (czy jakoś tak), zarówno wokalnie, jak i muzycznie, a zwłaszcza po przez dość charakterystyczne solo gitarowe... Ale właśnie ten utwór najbardziej przypadł mi do gustu! Razz Razz Razz Więcej takich songów James!!! Smile Razz Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julitta
What's My Line



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław / Berlin

PostWysłany: Pią 22:29, 24 Lut 2006    Temat postu:

Nareszcie udało mi się rozszyfrować wszystkie utwory, które wykonywał James podczas "Word & Music". Były to w kolejności:
1. Birth of the Blues 2. Everyman thinks God is on his side 3. This Town 4. All that she wanted 5. No promises 6. Up on me 7. London City 8. Long time 9. Angel 10. Poor Robyn 11. Finer than gold 12. Smile 13. Lou 14. For what I need 15. Dangerous 16. Bad 17. Civilized Man 18. Button down vandals 19. Goodbye
W repertuarze Jamesa pojawiło się kilka nowych songów, co mimo wszystko może wskazywać, że wkrótce powinna się pojawić nowa płyta... albo w najgorszym razie EPka lub singiel! Razz

Moja mama z ciekawości obejrzała Makbeta, czego później żałowała i strasznie skrytykowała to przedstawienie, na szczęście najgorzej pojechała po aktorce, która grała Lady Makbet... Laughing Natomiast o Jamesie powiedziała: "przecież on nie potrafi wogle grać!!!" Shocked Cóż pozostało mi to tylko skwitować: ale ja go uwielbiam! Embarassed Na co moja mama odpowiedziała "cóż to wiele tłumaczy..." Rolling Eyes

Agata teraz kolej na Twoją recenzję...!!! Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julitta
What's My Line



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław / Berlin

PostWysłany: Wto 15:50, 28 Lut 2006    Temat postu:

Ze strony Jamesa można ściągnąć niepublikowane fragmenty z "Word & Music". Co miesiąc nowy fragment.
Jakość fatalna.... Sad i dokładnie taka sama jak na orginalnym okrojonym wydaniu. Poniżej fragment maila:

Have you ever wondered what James thinks about the power dynamics in Macbeth and why he loves the play so much? A new clip, now up on [link widoczny dla zalogowanych]
(under Extras) gives you an exclusive peep into James's Q&A sessions at Words & Music - just as if you were there.
This is the first in a series of soundbites of questions from the Q&A, available for download. This first clip will be available for one month, and will then be replaced by a new one.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 12:46, 21 Mar 2006    Temat postu:

No dobrze, wreszcie i ja napiszę co sądzę o tej płycie, bo mi Julitta nie daruje Wink

Przede wszystkim jakośc nagrania! Nie mozna skupic sie na treści, gdy tak to wyglada: na ekranie widać cała scenę, chyba łacznie z sufitem a na scenie jakies malutkie postacie Sad Kamera została ustawiona w jednym miejscu, daleko od sceny, właczona i tyle. A wynajęcie profesjonalisty naprawde nie kosztuje tak dużo, wiem to z pierwszej reki, bo mój mąż pracuje jako operator. Dżwiek jest nieco lepszy niż na poprzedniej plycie, za to zdecydowanie gorszy obraz.
Po raz kolejny dziwię sie dlaczego James wybrał właśnie taki sposób koncertowania. Sam zdaje sobie sprawe, że nie ma najlepszego głosu, nie jest tez profesjonalnym gitarzystą - słyszałam jak mówił o tym w wywiadach. Wszelkie niedostatki, które tak dobrze udało sie zatuszować na płycie, tu sa bezlitosnie obnażone. Zupełnie inaczej by to brzmiało z zespołem, chociaż kilku muzyków, w odrobinę bardziej wyszukanych aranżacjach, dzięki którym słuchacze nie skupialiby sie całkowicie na nim i na jego grze. Choc może jemu o chodzi?
Na poprzedniej płycie było jeszcze gorzej, bo tam nagłosnienie było koszmarne, więc to juz w ogóle katastrofa: jego głos, gitara i trzeszczący wzmacniacz...
Ja nie mam nic do sposobu spiewania Jamesa. Nie ma dobrego głosu, ale w tego typu utworach sie sprawdza i na płytach, zarówno solowej jak i z GOTR bardzo przyjemnie sie go słucha, podoba mi sie ten rodzaj muzyki (stokroć wole jego niz Anthony'ego Heada, który ma o wiele lepszy głos, ale muzyka, która tworzy absolutnie do mnie nie przemawia). Nie odpowiadaja mi jednk takie zbyt proste aranżacje, ktore są jeszcze pogarszane przez jakość nagrania. Nie wiem czy wynika to z egocentryzmu czy moze skapstwa, ale decyzja o takim sposobie koncertowania jest dla mnie niezrozumiała.

Makbet mi sie nie podobał. Jestem tradycjonalistką, wolę przedstawienia ze scenografia i kostiumami. Sposob filmowania tu tez przeszkadzał w odbiorze, trudno skupic sie na sztuce, w której najwazniejsze są dialogi i aktorzy, jak oglada sie ich z takiej odległości.

No i ta koszmarna fryzura. Ale dobra, nie będę sie zagłebiac w takie sczegóły, miało byc merytorycznie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julitta
What's My Line



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław / Berlin

PostWysłany: Nie 14:59, 26 Mar 2006    Temat postu:

Zaraz nie daruję... Shocked ja po prostu byłam ciekawa innych opinii, bo jak na razie tylko ja go krytukuję...
Co prawda jestem amatorem jeśli chodzi o filmowanie, ale myślę, że zrobiłabym to znacznie lepiej i to zupełnie za darmo. Zresztą nie tylko ja! Poruszyłaś kwestię kasy i myślę, że to jest ten problem... James nie płaci nic osobą, które organizują jego spotkania, wszyscy pracują dla niego "charytatywnie"... skąpstwo? jak to ujełaś, chyba tak! Sad
Myślę, że to był też jeden z powodów rozwiązania GOTR, w pewnym momencie uznał, że on jest główną gwiazdą i to dla niego przychodzą na koncerty, więc po co ma się dzielić kasą z pozostałymi członkami grupy... i to był błąd... Ostatnio oglądałam koncert Duran Duran w Londynie i pomyślałam sobie jak dobrze by było by James potrafił zgromadzić takie tłumy, a potem zaraz, że musiałby najpierw umieć śpiewać jak Simon... Crying or Very sad
Natomiast nie zgodzę się z Tobą, że nie ma dobrego głosu. Confused Uważam, że właśnie dzięki swojemu głosowi zawdzięcza to, że zawsze sala na koncercie jest pełna Wink no i oczywiście roli Spika.
Czy on zdaje sobie sprawę, że nie umie śpiewać, no i grać na tej gitarze? ... wiesz tego bym nie była taka pewna, może mówi to w wywiadach, ale zachowanie jego wcale na to nie wskazuje, bo raczej jest w stylu: jestem najlepszy we wszystkim co robię a jak się nie podoba to wynocha! Twisted Evil
Pozytywny aspekt jego śpiewania jest taki, że cokolwiek by nie robił to i tak nie przebije pisku, wrzasku i zawodzenia Sahry! Rolling Eyes Tego się już wogle nie da znieść! Mad
No i Makbet... cóż ja się już wypowiedziałam... natomiast moja mama to skwitowała: "przecież on wogle nie potrafi grać!" i to było najlepsze co powiedziała. Wink
A fryzura jest OK!!! Razz Nie czepiaj się! Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 16:16, 15 Mar 2008    Temat postu:

hejka,\
możecie mi przesłać adresy do stronek, na których są wywiady JM?
będę wdzięczna;)
dzięki,
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Aktorzy, ekipa, kulisy... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1