Forum 1630 Revello Drive Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
KDrama/TWDrama/JDrama/Anime
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Doza kultury
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 16:16, 07 Lut 2011    Temat postu:

Wierzyć mi się nie chce, że to już praktycznie minął rok jak mi polecałaś "Junjou Romantica", a ja dopiero teraz ją obejrzałam. Może gdybym od tego zaczęła, to teraz byłabym klasycznym Yaoi Otaku. Wink Z drugiej strony, tak bez żadnego wcześniejszego przygotowania, kto wie czy nie zafundowałabym sobie terapię na lata z powodu szoku psychicznego. Laughing Obejrzałam już kilka innych anime i mogę powiedzieć, że "JR" nie ma konkurencji. Rozważam nawet czytanie mang - ostatnio nie wytrzymałam z Kimi ni Todoke, bo drugi sezon dopiero się zaczyna i to trochę wolno, a ja już byłam ciekawa co będzie dalej... i tak poszły mi 53 rozdziały w ciągu jednego wieczora. Najbardziej jednak się cieszę na mangi z crossdressing'iem - gdybym miała studio produkcji anime, to te jako pierwsze wybrałabym do zaadaptowania. Mam nadzieję, że w tym roku powstanie jakaś koreańska drama z tym konceptem (nawet niech to będzie nowa wersja Hana Kimi!). A propos przebieranek - moja siostra wczoraj skończyła "SKKS" i ogólnie jej się podobało, ale była trochę zmęczona dramatycznymi zawirowaniami w drugiej połowie, jej ulubieńcem był Moon Jae Shin (nie była zadowolona, że pozostał z niczym), natomiast końcówka powinna być bardziej dopracowana, jako że niektóre wątki były niedokończone. Uważała, że cała czwórka jest fajna, ale Sun Joon jest nieco za sztywny, Yoon Hee za miła, a Yong Ha zbyt gejowski. Heh, everybody's a critic. Myślę, że uda mi się ją namówić w przyszłości na kolejną dramę, ale muszę dokonać poważnej selekcji - bohaterka musi być bardziej wredna, a historia i powiązania między bohaterami mniej skomplikowane (nie wiem doprawdy jak przy takim nastawieniu przetrwała wszystkie sezony Desperate Housewives Razz ). Teoretycznie idealnym wyborem byłby "Dr. Champ", ale naprawdę nie potrafiłabym tego polecić. Wink

EDIT

Nawet nie wiedziałam w co się pakuję, kiedy zainteresowałam się mangami - przez ostatnie kilka dni zawalam nocki, w pracy jestem jak zombie, zaniedbuję dramy i przeklinam fakt, że dni mają tylko po 24 godziny. Nawet moje sny są teraz w 2d, w stylu mangi. Wink
Pewno nie wiesz, ale przedwczoraj miał miejsce historyczny moment: moja siostra nauczyła się imienia Yoo Ah In i spędziła parę godzin w pracy na czytaniu artykułów o nim. To dopiero wyczyn, bo od kiedy uzależniłam się od dram (i Bishōnen Laughing ), to zawsze mi marudziła, że niepotrzebnie marnuję na nie czas. Laughing

EDIT 2

Załamka od samego rana: Ariel Lin nie będzie w "Skip Beat". Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Info oczywiście pojawia się dzień po tym jak przeczytałam całą mangę, obejrzałam jeszcze raz anime i jestem podekscytowana jak nigdy. Nie mam pojęcia jak się dziś skupię na pracy. Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad


Ostatnio zmieniony przez Ar-Feiniel dnia Czw 12:42, 17 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arduinna
This Year's Girl



Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Łodzi

PostWysłany: Pon 11:04, 21 Lut 2011    Temat postu:

Taa, Ivy ma ją zastąpić. Lubię ją ale tak się cieszyłam na udział Ariel, że też mi smutno. Ariel za to będzie grać w Candy House. Manga jest już skończona? Ren czy piosenkarz? chcę spoilera Very Happy

Widzę, że powoli acz skutecznie przeciągasz siostrę na Ciemną Stronę Mocy Smile Ogląda coś teraz? W Dr. Champ bohaterka chyba za mało wredna, przez judokę nie wykluczam, że sobie kiedyś jakiś odcinek powtórzę.

"Junjou Romantica" to wersja soft. Mnie się wydaje, że idealne na wprowadzenie. Jak się wciągnęłaś w mangi to ci podam link do profilu największej maniaczki yaoi jaką znam. Może jakiś tytuł się zainteresuje Smile [link widoczny dla zalogowanych]

Oglądam Control, cieszę się, ze w końcu jakaś japońska drama mi się spodobała. Znany schemat - policjantka i psycholog, oryginalny zresztą, coś jak Patric Jane Razz Trochę humoru i całkiem ciekawe morderstwa.
Zaczęłam Queen of Reversals, głównym powodem był Park Shi Hoo w roli bad boya Very Happy Całośc dobrze się ogląda, tylko główny pan jest od razu na straconej pozycji. No i Chae Jung Ahn, trzecia drama w której ją widzę i w żadnej nie lubię jej postaci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 14:04, 21 Lut 2011    Temat postu:

Heh, manga trwa, ale ja przeczytałam wszystko co dotychczas zostało wydane - wczoraj znalazłam rozdział 171 i po prostu nie mogę się doczekać na następne, bo właśnie nastąpiło przełomowe wydarzenie w życiu Kyoko. Exclamation
Kiedy widzę jak nieregularnie pojawiają się niektóre mangi to zaczynam martwić, że to nowe zainteresowanie będzie przyczyną wielu narzekań. Wink
Nigdy nie przeciągnę mojej siostry całkowicie na pozycje wroga ( Wink ), ale fakt że wrzuciła na facebooka zdjęcie Yoo Ah In'a mówi za siebie. Nawet rozważa obejrzenie jego wcześniejszych projektów (poleciłam jej "Antique Bakery" Heart )! Teraz ma trochę seriali tv do nadrobienia, ale już pytała się czy mam jeszcze coś fajnego, więc wspomniałam jej o "You're Beautiful" (i siostrach Hong) i "Stars Falling..." i nastawiła się pozytywnie do tych projektów. Jeżeli istnieje kdrama hero, który potrafi zawładnąć sercami widowni to jest nim Hwang Tae Kyung, a "Stars Falling..." to cudowna komedia (pomijając wątek poboczny - zawsze go ff, bo po co tracić czas na knowania negatywnych bohaterów? Wink ). Ponadto Karola wyraziła chęć obejrzenia "Runaway Sweetheart", jako że jest to wersja "Gossip Girl". Już wyobrażam sobie jej minę, kiedy przekona się, że nie ma to zbyt wiele wspólnego z oryginałem. Laughing
Control też obejrzałam 1 odcinek, trochę jak Mentalist, trochę jak Galileo (też jdrama), w porównaniu z innymi było dobre, ale jakoś nie chciało mi się oglądać kolejnej wersji tej samej historii, tym bardziej że nie lubię głównego aktora. To jest baaardzo ważny powód, bo właśnie Park Shi Hoo skłonił mnie do obejrzenia "Queen of Reversals". Pierwsze odcinki były ok (nie licząc faktu, że nie lubię aktora w roli męża), ale wyczuwałam że w tej dramie drzemie większy potencjał... i doczekałam się! Galeria świetnych postaci, zabawne i dramatyczne konflikty, autentycznie poruszające związki między postaciami - to są atuty tej dramy (knucia negatywnych postaci na ff Wink ). Jeden z nielicznych przypadków, że przedłużenie serii, i to o kilkanaście odcinków, było doskonałym pomysłem Very Happy (zły przypadek - "Smile, You" grrrrr).


Ostatnio zmieniony przez Ar-Feiniel dnia Pon 14:07, 21 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arduinna
This Year's Girl



Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Łodzi

PostWysłany: Wto 11:41, 01 Mar 2011    Temat postu:

Nie wytrzymałam i obejrzałam końcówkę "Queen of Reversals" czy dobrze widziałam, że główna bohaterka będzie z Parkiem? Radość mnie rozpiera , myślałam, że zostanie z mężem. jeszcze bardziej chce mi się to oglądać Very Happy Yoo Ah In jest bardzo fajny w The Man Who Can't Marry. drama bez fajerwerków ale z ciekawymi postaciami humorem sytuacyjnym, główny bohater miażdży. Przez niego bryznęłam herbatą jak Nakatsu wodą Laughing

Chodzą ploty, że Siwon i Donghae wycofali się ze SB bo nie będzie Ariel, Poproszę Alana w roli Fuwy i będę szczęśliwa Smile
No i w wakacje kolejna drama sióstr Hong Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 13:38, 05 Mar 2011    Temat postu:

Heh, widzę że wpadłaś już w zwyczaj oglądania dram od końca. Wink Początkowo drama miała mieć 20 odcinków i gdyby tak zostało, to jestem pewna, że pierwotny plan był taki, że wróci do męża, ale splot okoliczności (przedłużenie serii, świetna rola Park Shi Hoo!) sprawił, że scenarzyści mogli zmienić plan gry. Pierwszy przypadek w kdramie (o jakim słyszałam, może były inne?), gdzie 2nd lead staje się 1st lead. Very Happy
Dzisiaj przeczytałam, że Ivy Chen na 100% będzie w "EC" wraz z Siwon'em Donghae i niech już tak zostanie, bo inaczej nigdy nie zaczną tego kręcić. Ivy nie jest zła, ale widziałam ją tylko w B&W, więc trudno mi powiedzieć jak wszechstronną jest aktorką (Kyoko ma praktycznie split personality disorder + jest aktorką - i to piekielnie dobrą - grającą inne postaci, więc ta rola wymaga wiele zdolności). Donghae, oh Donghae. Gdyby nie to, że on i Siwon to package deal, to chciałabym aby poszukali kogoś innego, bo Ren ma być charyzmatycznym genialnym aktorem o tajemniczej przeszłości i także o podwójnej osobowości czyli kolejna wymagająca rola. Co prawda w "Daddy's Girl" był jedną z nielicznych postaci, które lubiłam, ale nie mam pojęcia czy to jego interpretacja roli czy przypadek. Na szczęście wierzę w Siwona, że z łatwością zagra czarującego drania, niedojrzałe i zepsute dziecko. Dlaczego takie problemy akurat musiały się przydarzyć adaptacji mojej ulubionej mangi? Coś "Skip Beat" ma pecha, bo też nawet anime na jej podstawie mogłoby być lepsze.
"The Discovery of Affection" jest kolejnym przypadkiem, gdzie mam pewne problemy z obsadą. Lee Seung-gi jest bardzo dobry jako aktor, ale nie w moim typie jako mężczyzna, natomiast Gong Hyo-jin nie tylko uważam za nieatrakcyjną kobietę, to dodatkowo muszę bazować opinię o niej jako o aktorce na jej występie w "Hello My Teacher", a tam mnie raczej irytowała. Sigh.

EDIT

Nie wiem jak pewna jest ta informacja, ale jeśli powstanie koreańska wersja Hana Kimi
[link widoczny dla zalogowanych]
to do kompletu w tym roku zabraknie nam tylko gender-bender dramy z Japonii. Laughing
A co sądzisz o Cha Seung-won zamiast Lee Seung-gi w "The Discovery of Affection". Aktor ma niesamowicie przenikliwy wzrok i jest odrobinkę przerażający, więc jeśli wsadzić go do komediowej dramy sióstr Hong... Laughing
Znalazłam tez aktorkę, która chciałabym zobaczyć w roli Kyoko - Jiang Kai Tong z "Fall in Love". Idealnie pasowałaby do niewinnej, optymistycznej, nieświadomej uczuć innych osób wersji Kyoko, choć musiałaby potrenować wpadaniem w furię. Wink Nie dosyć, że dziewczyna jest słodka i urocza, to ma ładny głos, co jest dla mnie super ważne, bo jeśli chodzi o tajwańskie i chińskie dramy, gdy bohaterka jęczy albo piszczy, to od razu mnie to do niej źle nastawia.


Ostatnio zmieniony przez Ar-Feiniel dnia Pią 16:49, 11 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arduinna
This Year's Girl



Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Łodzi

PostWysłany: Wto 11:14, 15 Mar 2011    Temat postu:

No właśnie, o ile z Siwonem nie mam problemu, to nie wiem czy Donghae udźwignie rolę, brak mu charyzmy. A może potrzebuje po prostu roli w której mógłby się wykazać, mam taka nadzieję. Też go lubiłam "Daddy's Girl" ale nie widzę go w jednej z głównych ról, ech...

Gdybym nie zobaczyła końcówki QoR to bym nerwowo nie wytrzymała myśląc, że Tae Hee zostanie z mężem, nie znoszę Jun Soo brr

Czytałam o Hana Kimi, tylko skoro ma to produkować SM to pewnie wezmę tylko artystów z własnego podwórka. W ogóle to pojawiły się wieści, że tym razem będzie to żeńska szkoła i chłopak przebrany za dziewczynę Confused
Nie chcę znowu Lee Seung-gi u sióstr Hong, czytałam że Cha Seung-won bardzo dobrze poradził sobie w City Hall (jeszcze przede mną) więc doświadczenie z komedia już ma Smile muszę przyznać, że to ciekawy wybór.

Mnie zelektryzowała wiadomość, że w Maids może wystąpić judoka Very Happy i strasznie się cieszę z obsadzenia w głównej żeńskiej roli Yu Ri.

W końcu zaczęłam The Woman Who Still Wants to Marry
+ trzy fajne babeczki zamiast słodkich dziewuszek, które źle wpływają na zgryz Wink
+ związek w którym panna jest 10 lat starsza od chłopięcia
+ Kim Bum w skórze, z gitarą i niewyparzonym językiem
+ epicka scena gdy zalana panna myli niezaschnięty asfalt z podłogą we własnym pokoju i potem trzeba ją odlepiać

edit
patrzę sobie na tego gifa [link widoczny dla zalogowanych] i myślę. że może niepotrzebnie tak się martwiłam jak Donghae wypadanie w Skip Beat Smile


Ostatnio zmieniony przez arduinna dnia Śro 19:26, 04 Maj 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 20:12, 06 Maj 2011    Temat postu:

arduinna napisał:

patrzę sobie na tego gifa [link widoczny dla zalogowanych] i myślę. że może niepotrzebnie tak się martwiłam jak Donghae wypadanie w Skip Beat Smile


Taa, nawet nie wiesz jak się cieszę, że jednak inaczej obsadzili aktorów. Jakoś w zeszłym miesiącu zmienili obsadę na stronie viikii i potem jeszcze ta konferencja, z której jasno wynikało kto jest główną gwiazdą. Very Happy
Ren, Sho (z praktycznie pomarańczowymi włosami! He,he) i kurczak-Kyoko. (jaka malutka! Kyaa!) Very Happy



Zanosi się na to, że maj będzie miesiącem, w którym będę po kolei cofać moje poprzednie opinie i łamać obietnice. So, here it goes.
Wiele osób uwielbia "Hello My Teacher" z Gong Hyo Jin, ale prawdę mówiąc mi jej postać trochę zgrzytała. Próbowałam też "Let's Go to School, Sang Doo" i "Thank You" ale nie potrafiłam polubić ani dram, ani Gong Hyo Jin. Dlaczego więc w "Best Love" uwielbiam jej Goo Ae Jeong od praktycznie pierwszej minuty??? I nawet zaczęłam widzieć Cha Seung-won w innym świetle. Siostry Hong są genialne i tyle. Piszą świetne scenariusze, tworzą interesujące role, wymyślają zaskakujące historie. Ponieważ, że oglądałam pierwszy odc "BS" zaraz po "Baby Faced Beauty" podobieństwa i różnice były o tyle bardziej widoczne - obie opierają się na kliszach z kdram - postaci, relacje, historie, a jednak... "BFB" idzie trochę mechanicznie, utartym torem, próbując na siłę angażować emocje widzów poprzez branie nas "na litość" aka umieszczając bohaterkę w szeregu upokarzających doświadczeń i sytuacji. Natomiast magia sióstr Hong polega na tym, że ich dramy naturalnie znajdują swój rytm, tak iż odbiorcy nie wiedząc kiedy angażują się w to co widzą na ekranie, zapominają o scenariuszu i po prostu czują historię.
Co dalej? Po "Smile, You" obiecałam sobie nigdy więcej dłuuugich rodzinnych dram, a po nieudanych próbach z "Kim Su Ro"/"The Kingdom of the Winds"/"Jumong" stwierdziłam, że nie ruszę dłuuugich historycznych dram... And then "Life Is Beautiful" & "Queen Seon Deok" happened Very Happy Na "LIB" zwróciłam uwagę ze względu na związek Tae Sub i Kyeong Soo, bo spójrzmy prawdzie w oczy - w jakiej innej produkcji tv znajdę parę takich uroczych, kochających się gejów? Szybko jednak przekonałam się do całej rodziny, zwłaszcza matki i ojca, bo to jeden z rzadkich przypadków nie irytujących rodziców w kdramie. Nie ma w tu gwałtownych, niespodziewanych zwrotów akcji, tylko codzienność, pełna niespodzianek, drobnych i większych radości i dramatów, które czynią życie pięknym. "QSD" jest tego całkowitym przeciwieństwem - epicka historia, w której chwile chwały i tragedii stale się przeplatają w życiu wielkich bohaterów. Totalnie uzależnia, więc najchętniej zamknęłabym się w domu na parę dni, odłączyła telefon etc. Wink Lee Yo Won i Nam Ji Hyeon jako crossdressing Deok Man - przyszła królowa Seon Deok - są naprawdę świetne. Ale najbardziej zelektryzował mnie Kim Nam Gil jako Bi Dam, choć pojawił się znacznie później niż reszta postaci. Chociaż wiem jak to się wszystko skończy, bo to powszechnie znana historia, nie mogę się doczekać aż dowiem się, jak do tego dojdzie. Sweet, sweet addiction.Wink
Co do "Hana Kimi", to wolałabym aby zostali przy oryginalnym koncepcie z dwóch powodów - większość widzów to kobiety, więc domagamy się ślicznych chłopców w dużych ilościach, no i znacznie łatwiej jest uwierzyć w dziewczęcego chłopaka niż męską dziewczynę. Do tego trzeba by Jung Il Woo, a raczej wątpię czy go obsadzą. Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arduinna
This Year's Girl



Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Łodzi

PostWysłany: Śro 14:48, 25 Maj 2011    Temat postu:

Cytat:
"The Kingdom of the Winds"/"Jumong"

Obie mam w planach Smile QSD również w dużej mierze dlatego, że się
naczytałam peanów na temat roli Kim Nam Gila.
Cieszę się, ze zachwalasz Best Love, Gumiho mimo że dobre, to jednak było dla mnie rozczarowaniem, bo po siostrzyczkach spodziewałam się czegoś dużo lepszego, mam nadzieję, że takie jest BL Smile
Mam mieszane uczucia co do nowej japońskiej wersji Hana Kimi (jak to tak bez Tomy w roli Nakatsu? Wink do tego mam sentyment do tej wersji) jak i YaB (nie sądzę, żeby mi się spodobała bardziej od koreańskiej, zobaczymy). Za to czekam na Absolute Boyfriend z Jiro, zdjęcia wyglądają bardzo obiecująco Very Happy
Zaczęłam koreański sitcom High Kick Through The Roof, na początku mi się nie podobało ale szybko się wciągnęłam, fajny odmóżdżacz XD
Widziałam, że porzuciłaś Romance Town, mnie się jak na razie podoba, coś nie masz szczęścia do judoki Wink
Il Woo jest niesamowity w 49 days, za bardzo wytrzeszcza czasami oczy ale to chyba wina reżysera bo wcześniej nie widziałam u niego takiej maniery. w każdym bądź razie gra cudownie pokręconą i tragiczna postać.
zaczęłam się bawić na facebooku w 30 Day Asian Drama Challenge podróż sentymentalna lol
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 21:15, 09 Cze 2011    Temat postu:

OMG [link widoczny dla zalogowanych] Very Happy Siwon
Sub z pamięci/własna interpretacja (linki na youtube z sub zostały usunięte):
14-19 sek Ren: Przestań płakać. To była moja wina.
22 sek Kyoko: Jak to była twoja wina? To ja nie miałam racji/źle zrobiłam.
27-35 sek Kyoko: Sho, pokonam/zniszczę cię... ale może wpierw zmienię mój image. (Laughing)
38 sek Kyoko: Ren, ty dupku
42 sek Kyoko: Nie chcę/dlaczego ja...
46 sek Kyoko: Udało się!
1:06 dziewczyny: O patrzcie, to Ren!
1:10 Ren: Daj z siebie wszystko.
1:52 Kyoko: Jeśli tylko ciężko się pracuje, marzenia się spełnią.
2:07 Kyoko: Zemszczę się!
2:11 Sho: Jeśli chcesz się zemścić, zostań gwiazdą.
2:20 Kyoko: Tylko czekaj, a zobaczysz co mogę osiągnąć!
2:51 Moko: Czy to możliwe, że Ren się w tobie zakochał?

Trochę dziwne, że chłopcy mówią po koreańsku, więc istnieje możliwość, że zostaną zdubbingowani. Mam nadzieję że nie, i że to tylko próbne ujęcia, bo głos Siwona jest częścią jego czaru (w najczarniejszym scenariuszu pozostanie mu killer smile Wink ). Słuchając ich żałuję, że nie jest to koreańska produkcja, bo wiesz jak to bywa tajwańskimi dramami - hit and miss (a wielkie hity mogę policzyć tylko na palcach jednej ręki).
Pierwszy odcinek "Romance Town" był bardzo fajny, ale po drugim wiedziałam już, że nic z tego nie będzie - za dużo wątków i postaci które są nudne lub denerwujące, zwłaszcza Gun Woo (poza główną bohaterką lubiłam właściwie tylko sąsiada z mafii). Przyjemnie zaskoczył mnie "City Hunter" (Lee Min Ho is sooo HOT!), bo jest tym czym sądziłam że będzie "Runway Plan B". Jeśli mam porównywać go stylem i klimatem, to przypomina mi "A Man Called God" - pierwszą (świetną) połowę, oby utrzymał poziom do samego końca.
Moim zdaniem Il Woo specjalnie grał w taki sposób, ale właśnie dlatego go kocham, bo w każdej roli jest inny. Nie ma nic gorszego niż aktorzy, którzy stale grają tę samą postać. Bardzo chciałbym go zobaczyć w "Unstoppable High Kick", ale chyba nigdzie nie ma angielskich wersji (w całości, bo nie zaczynam czegoś, czego nie mogę skończyć). A propos "High Kick Through The Roof" - Daniel Choi przez pierwsze 7-8 odcinków "Baby Faced Beauty" był wprost nie do zniesienia i nawet teraz ciągle sobie muszę przypominać, że to on, a nie postać grana przez Ryu Jin'a jest głównym bohaterem. Man, what a waste of a pretty face. Razz
Co do zalewu remake'ów - z jednej strony chciałabym dostać fantastyczną oryginalną historię, ale cytując Mac z VM "I know what I like and I like what I know". W tych przypadkach przynajmniej wiem, że polubię fabułę, więc jedyne gdzie mogą nawalić to przy wykonaniu. Poza tym lubię Tamamori Yuuta od czasu "Gokusen 3" i filmu; już wtedy wpadł mi w oko, a teraz oglądam go w "Shiawase ni Narou yo" i chłopak się jeszcze bardziej wyrobił. Very Happy Martwi mnie natomiast Yamamoto Yuusuke w "Ouran...", bo Tamaki musi wyglądać jak książę, a on ma urodę dziwacznego sidekick'a. Crying or Very sad


Ostatnio zmieniony przez Ar-Feiniel dnia Pią 13:42, 10 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arduinna
This Year's Girl



Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Łodzi

PostWysłany: Wto 14:03, 12 Lip 2011    Temat postu:

Trailery do SB sie pojawiają a dalej nie wiadomo kiedy drama poleci, czy juz niedługo czy poczekają do jesieni. Nie chcę dubbingu, nie w tym przypadku ale dubbing PSH w Hayate w ogóle mi nie przeszkadza. Może nie zrobią, Daniel Henney ciągle mówi po angielsku w dramach i jest dobrze.
City Hunter to najmilsze zaskoczenie roku, fanką Min Ho nigdy nie byłam, z BOF do tej pory stoje na pierwszym epie i nie zanosi się, że ruszę dalej, w Personalu dali mu do grania nijaką postać i ubierali w ciuchy w których wyglądał jakoś tak kanciasto. Przy CH w końcu mogę powiedzieć, że jest hot xd i aktorsko jakby się polepszył. Do tego ładna praca kamery, sceny walk i ciekawie poprowadzona fabuła. Plan B całkiem nieźle się zaczynała ale im dalej oglądam tym gorzej. Skończę ale na ostrym przewijaniu lol
Drugim miłym zaskoczeniem jest Dream High, chciałam obejrzeć ale po nudach jakie ostatnio serwowały idol-dramy nie spodziewałam się czegoś tak dobrego Very Happy Kocham Milky Couple, no i Taec ma normalną fryzurę (a nie jak w CS;)) i jest hoooooooooooot.

Szkoda mi trochę, że Ariel się wycofuje bo ją bardzo lubię, niech odpoczywa. Nie miałam pojęcia o torbieli.
Cytat:
Ariel Lin announced yesterday that she will be decreasing her workload; she will no longer be filming anymore dramas, and has no plans for releasing a new album. The media asked if it is due to her love life, but Ariel denied it and explained that it is because she does not want her brain cyst to recur, “I realize that my body strength has declined greatly. I still like acting a lot, but I feel that I should continue to chase my dreams under a healthy condition. Furthermore, I want to have more time with people who are important to me.”

Ariel has been off screen for three years due to being diagnosed with a brain cyst, which was surgically removed. She came back in April and began filming GTV’s upcoming drama, “I May Not Love You”. But due to the hot weather and her weak metabolism, working overnight has caused her to have tonsillitis. Thus, her mom requested for her to not work so hard.

Ariel said yesterday that family is the most important thing to her, “You will go through different stages in life. I entered showbiz when I was 18 due to my family’s financial needs. I’ve been working for 10 years without complaint, but after 30 (years old), I want to shift my focus to something else.”

In the past, many female stars would announce decreasing their workload due to love relationships. The media learned that Ariel’s boyfriend often visited her during her drama filming, so they asked if the “family” and the “important people” she spoke of included her boyfriend. She laughed, “I want him to understand more about the nature of my work. Nonetheless, your ‘other half’ means your future family.” Although she did not speak openly about her boyfriend, her words were enough to prove their relationship. However, Ariel, who likes to keep her life private, added, “I’ve satisfied everyone’s expectations for many years, so regarding this (marriage), I might be more selfish.”


Ostatnio zmieniony przez arduinna dnia Pią 9:12, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 17:29, 21 Lip 2011    Temat postu:

Fantastycznie Twisted Evil Wpierw Barbie Hsu, a teraz Ariel Lin. Może bym nie była tą drugą wiadomością tak przygnębiona, gdyby zagrała - jak planowano od lat - w "EC". Niech chociaż wytrzyma do końca kręcenia "I May Not Love You", bo inaczej będzie to potrójna strata (no "EC", no "Coffee Prince" and no Ariel Lin). Co najgorsze, Tajwan to nie Korea, gdzie jest kilkadziesiąt aktorek które bardzo lubię. Tam jest tylko garstka naprawdę dobrych pań i dwie z nich właśnie wypadają z gry. Crying or Very sad
Pil Suk i Jason są jedynym shipem z DH, w który byłam naprawdę zainwestowana - lubię ich historię bo nie była przesadnie dramatyczna, a raczej były to dramaty pary nastolatków, a nie Wieeeelkie Kdramowe Problemy. Razz Poza tym numery muzyczne były super (ale ja kocham musicale, więc nic w tym dziwnego) i Suzy jako Hye Mi. Cały czas czekam, żeby "You've fallen for me" nabrało trochę energii, napięcia i dramatyzmu, które były stale obecne w DH, ale na razie muszę znosić melancholijny czworokąt między gburowatym Shinem (Jeong Yong Hwa to ten sam przypadek co Kim Hyeon Jung w "playful kiss", tyle że KHY wyrobił się w drugiej roli, a JYH ciągle preferuję w YB, bo tu jest tylko kiepską imitacją Hwang Tae Kyung'a, o tyle gorszą że jest zapatrzony w płaczliwą 2nd fem lead), Kyu Won (nie mam pojęcia dlaczego i kiedy się zakochała), wyżej wspomnianą płaczliwą Yun Su i moim ulubieńcem z tej czwórki Seok Hyeon (ten aktor grał geja a "Life is Beautiful", więc od początku byłam nastawiona do niego pozytywnie, a teraz jeszcze bardziej się to nasila.) Gra tu też Lee Hyeon Jin, który również grał geja w krótkometrażowym, naprawdę uroczym - "Boy Meets Boy". Very Happy A propos gejów, z braku dram i anime (nie wiem dlaczego, przecież jest tyle mangi yaoi Confused ), zaczęłam się rozglądać za czymś po drugiej stronie Atlantyku i tak przypomniałam sobie o istnieniu "Queer as Folk", and not a moment too soon. Wink To jest moja najnowsza obsesja - obejrzałam całe 5 sezonów w kilka dni, zarywając nocki (note to self: po 40 godzinach bez snu normalne funkcjonowanie bywa odrobinę problematyczne), a teraz powtarzam (nie liczę nawet ile tych tysięcy razy kiedy powtarzałam pojedyncze odcinki lub sceny... are played in loops 'till it's madness in my head ). Brian i Justin trafili na listę moich ulubionych shipów wszech czasów (Top 5, Top 3?) i śnią mi się po nocach (to akurat jest fajne, skoro serial się skończył Wink). Nawet nieśmiało myślę o zrobieniu teledysku (mam pomysły na tuzin Wink !).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arduinna
This Year's Girl



Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Łodzi

PostWysłany: Pon 12:19, 22 Sie 2011    Temat postu:

Ar-Feiniel napisał:
Cały czas czekam, żeby "You've fallen for me" nabrało trochę energii, napięcia i dramatyzmu

Nie wiem czy to skończę, jeste po 6 epie i przynudzają. Główny wątek w ogóle mnie nie inetresuje. Gdyby reżysera połączyli z panną to co innego, może trochę życia w tej dramie by było. Też nie rozumiem nagłej miłości Kyu Won, nie mam pojęcia kiedy się zaczęła i nie czuję tego komletnie.
Ikemen - wytrwałam połowę odcinka i sobie darowałam, straszna kalka YaB, a mogliby coś dać od siebie. Z drugiej strony mimo, że mam sentyment do YaB drugi raz już chyba bym tego nie obejrzała.
Po narzekaniu czas na dramę, która całkowicie mnie pochłonęła - Warrior Baek Dong Soo, inryga polityczna trochę kuleje ale postacie i prowadznie akcji jest świetne. No i jak baaardzo rzadko płaczę na serialch czy filmach to tutaj już mi się oczy spociły, a to dopiero połowa dramy.
wystarczył ten filmik żeby mi łzy w oczach stanęły http://www.youtube.com/watch?v=TaX2IZXO16o&feature=related <spoilery do 13 czy 14 epa>
wprowadzający bez znaczących spoilerów http://www.youtube.com/watch?v=hPScTKv4_Jc&list=FLYMU_t8Rr1S120MIZmKbxYw&index=22
oczywiście wszyscy widzą bromance Very Happy http://www.youtube.com/watch?v=wbKphEl3tOs&list=FLYMU_t8Rr1S120MIZmKbxYw&index=3
tak, przyznaję się, mam małą obsesję xd
na szczęście na odgonienie smutków jest Protect The Boss, po trailerach nie myślałam, ze to będzie tak dobra drama, pierwszy raz tak barzo lubie 'tę drugą' Very Happy http://www.youtube.com/watch?v=G4xLzsvmvVc&feature=feedu

Ciągle czytam jakie dobre jest "Queer as Folk" i mam wielką chęć to obejrzeć, tylko czasu mi ciągle brak.


Ostatnio zmieniony przez arduinna dnia Pon 13:53, 22 Sie 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 21:19, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Heh, ja totalnie obejrzałam YB kilka razy Wink Pierwszy odcinek był najsłabszy (akurat takie mam odczucie przy większości dram, ale to dlatego, że dopiero następuje zawiązanie akcji), zwłaszcza że wtrynili, nie wiem po co, typowo jdramowy dydaktyczny wątek. Ick. Potem jednak poszło gładko. Ren mógłby być młodszym bratem Tae Kyung'a, grymasy twarzy i mimowolne, obnażające jego prawdziwe uczucia spojrzenia (ja to nazywam "soft gaze" Wink ) są idealne. Miko jest super - nie wiem czy to zasługa aktorki czy reżysera ale jest naiwność jest urocza, a nie wkurzająca. Kolejny przypadek gdzie naprawdę uwielbiam bohaterkę i aktorkę to "Ouran". Scenariusz scenariuszem, ale cieszę się że rola jest grana bez żadnej dziwnej maniery (chłopcy nadrabiają braki w tym zakresie Laughing ). Było parę dram japońskich, które bardzo lubiłam, ale jeśli mowa o postaciach, które mnie zawojowały to było ich 3-4, więc tym bardziej chętnie oglądam te dramy. Zabieram się za oglądnie 8 odcinka i już zacieram ręce z radości bo gościnnie wystąpi Jang Geun Seok. Very Happy

"You've fallen for me", ah. Początek nawet obiecujący, ale powolny. Środek był zdecydowanie najlepszy i jakże miło było zobaczyć parę, która - wyobraź to sobie... gasp!... jest ze sobą szczęśliwa (z odcinka na odcinek!), a nie dopiero w ostatnich 5 minutach dramy. Dla samego tego stwierdziłam, że warto było obejrzeć "You've fallen...".
Etap końcowy. Whatever. Wolałabym aby cała historia poszła w innym kierunku jeśli chodzi o musical i historię miłosną (jeśli zaczynam tęsknić za czworokątami miłosnymi, to już wiele mówi Laughing )

"Warrior Baek Dong Soo" i "Protect The Boss" próbowałam, ale nie wyszło. Nie mam pojęcia dlaczego, bo w pierwszym gra Yu Seung Ho, a w drugim Ji Seong i so, so pretty Jaejoong... Stwierdzam, że razem z "Princess' Man" (Park Shi Hoo!) i "Scent of a Woman" czy "Can't Lose" podchodzą pod tę samą kategorię co "Maids" - dobre/solidne/świetna obsada, ale nie jestem ciekawa historii. Już się naoglądałam zbyt dużo nie interesujących mnie dram tylko dla aktorów, żeby się zmuszać do czegokolwiek. Chociaż powiedziałabym, że w tym gronie "Scent of a Woman" jest nieco odmiennym przypadkiem. Historia mnie dość intryguje i czytam recapy na dramabeans, ale ponieważ że jakiś czas temu uświadomiłam sobie, że nie przepadam za Kim Sun Ah, jej sposobem gry i mowy, to preferuję taki sposób podążania za historią. Wink

"Queer as Folk" zostaw sobie na wolną chwilę, aby delektować się nim do woli. Wink Ja cały czas to jeszcze robię, a przy okazji pracuję nad ikonkami (nie tylko z QaF) i już przymierzam się do zrobienia drugiego teledysku (jak to ja- nie mogłam się oprzeć przed wymyśleniem historii w dwóch częściach. Wink Oczywiście AU Laughing ). Ten tv show wywołuje sprzeczne opinie i uczucia wśród widowni, więc albo go kochasz, albo go kochasz nienawidzić (jak głównych bohaterów Wink ), ale dla mnie to nawet nie była kwestia wyboru, bo cały 4 sezon był dla mnie jednym wielkim déjà vu - po prostu znałam wszystkie wątki i nawet miałam wrażenie że już czytałam recenzje poszczególnych odcinków. Jeśli to nie jest przeznaczenie, to ja już nie wiem co nim jest. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arduinna
This Year's Girl



Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Łodzi

PostWysłany: Sob 14:36, 12 Lis 2011    Temat postu:

Ar-Feiniel napisał:

"Warrior Baek Dong Soo" i "Protect The Boss" próbowałam, ale nie wyszło.

Haha ja uwielbiam obie dramy. Oczywiście zaspoilerowałam sobie końcówkę Warriora i uważam, że scenarzysta w jednej kwesti oszalał, nastawiłąm się na coś innego zwłaszcza, że na wiki były informacjie o historycznym pierwowzorze. Stworzyli całkowicie niedobraną parę i za to dramka ma minusa. Na Bossie łzy mi prawie ciekną ze śmiechu, zwłaszcza Dziedziąg jest świetny Smile

Ourana w końcu obejrzałam ale bez zachwytów.
Z japońskich zaczęłam nową dramę Kame, nie wiem co o tym sądzić, transormacje to wtf i lol jednocześnie, dydaktyzm wisi w powietrzu ale jakoś porzucić nie mogę, przynajmniej na razie.
http://www.youtube.com/watch?v=X3yBbWBBhHQ&feature=feedu

W Skip Beat ma być jednak dubbing Sad

QeF zaczęłam Very Happy Na razie obejrzałam tylko 30 minut pilota, podoba mi się ale stwierdziłam, że najpierw może ponadrabiam Laverage bo też niedawno zaczęłam i wtedy wrócę do Briana Smile


Ostatnio zmieniony przez arduinna dnia Sob 14:37, 12 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 2:20, 20 Lis 2011    Temat postu:

arduinna - once a spoiled child, always a spoiled child. Heh

Może się jeszcze skuszę na "Protect The Boss", bo nigdy dość zabawnych dram, tylko nie wiem jak przetrawię fryz Ji Sung'a.
Widziałam pierwszy odcinek dramy z Kame i przyłączam się do wtf team Wink niemniej jest w niej coś ciekawego. Gdyby tylko historia była solidna i efekty specjalne nie były takie tandetne i amatorskie (ale na to potrzebny byłby większy budżet)...
Ostatnio moje ulubione to "Vampire Prosecutor" i - ku mojemu zaskoczeniu - "Flower Boy, Ramyun Shop". Po początkowych 2 odcinkach nie byłam pewna czy nawet mam ochotę na więcej, bo na skali od 1 do 10 aroganckich, antypatycznych kdrama bohaterów Cha Chi Soo bije wszystkich na głowę zgarniając zasłużone 15 , ale w 3 odc. pojawiła się magia i znów świat jest piękny. Very Happy
Ale co naprawdę mnie nakręca od paru dni to Lakorn "One in My Heart". Na chwilę obecną tylko 9 odcinków ma angielskie napisy, ale to wystarczyło, abym się zakochała. Ostatnio tyle się śmiałam na SKKS! W słowniku, przy wyjaśnieniu skrótu "rofl", powinno się znaleźć moje zdjęcie kiedy oglądam tę dramę. Serio. Nazwałabym to crossoverem między "Dumą i Uprzedzeniem" i Kopciuszkiem osadzonym we współczesnych czasach, ale jednocześnie w jakby innej epoce. Tak jak w "Dumie" skupiamy się na życiu wyższych (ale nie najwyższych) sfer, które kręci się wokół spotkań rodzinnych i towarzyskich. Co to za ulga oglądać Lakorn bez szalonych, nieprawdopodobnych zwrotów akcji, obleśnych wujków napastujących niewinne dziewczątka, które z braku pieniędzy żyją w ruderach i ciągłego chlastania się po twarzach - co mnie doprowadza do szału. Tutaj nawet negatywne postaci bawią mnie swoimi knowaniami! Para głównych bohaterów jest cudowna, ich charaktery i relacje bardzo przypominają Lizzy i Darcy'ego: ona jest inteligentna, zaradna, z poczuciem humoru, zna swoją wartość i oczywiście jest uprzedzona w stosunku do głównego bohatera; on jest arogantem za którym szaleją kobiety, jest przyzwyczajony do zwycięstw na każdym polu i stawiania na swoim, wobec czego jego duma jest poważnie urażona, kiedy bohaterka lekceważy go, a nawet o zgrozo! raz za razem rzuca mu wyzwanie. Podobnie jak w świecie Austen bohaterowie żyją, socjalizują się i flirtują według przyjętych reguł, czasem je naginając do własnych potrzeb. Nie wiem jak dalej potoczy się historia, ale jeśli scenarzystom starczy dobrych pomysłów na 17 odcinków to będzie to prawdziwa perełka. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Doza kultury Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
Strona 10 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1